Shootee Napisano 16 Kwietnia 2013 Napisano 16 Kwietnia 2013 Dziś znowu tylko 32km. Ale za to stopień zdenerwowania mega. 3 x auto mi wyskoczyło na przejeździe rowerowym, ale nie że nie uważałem. Jestem sobie w połowie przejazdu, a taki baran co siedzi w tej furze patrzy się tylko w lewo, mało karku sobie nie skręci. I zamiast spojrzeć się czy kogoś z prawej na dróżce/chodniku nie ma to jedzie rozpędzony żeby się wciąć póki ci po lewej na światłach stoją. Pomijam niedzielnych sportowców, którzy jadą całą szerokością obok siebie. No i piesi co skrótów szukają, najlepsi byli tacy co doszli do połowy, no i dopiero się obejrzeli. I teraz tak, nie wiedzą co robić, no to jeden przyspieszył, a drugi zaczyna za nim, potem się cofa i sam nie wie co robi. Taki to dzień z przygodami. Najgorsze na prawdę są ci kierowcy. Ale pocieszam się że jednego żona opierdzieliła. HaHha, bo mi zajechał no i stanąłem prawie na drzwiach. Krzyknąłem odruchowo eeee, a typiarka tylko tam do niego z buźką, należy mu się, a żeby tak jutro jeszcze miał na obiad spalonego kotleta i przesoloną zupę. No to swoje żale wylałem
Krzysiek22 Napisano 16 Kwietnia 2013 Napisano 16 Kwietnia 2013 Bylem na poczcie odebrac paczke z klamkami
crupez Napisano 16 Kwietnia 2013 Napisano 16 Kwietnia 2013 Dzisiaj około 20 km z czego teraz przed snem szybkie jak na mnie 10km z dwoma malutkimi podjazdami ze średnią 27,5km/h Dobranoc
parmenides Napisano 17 Kwietnia 2013 Napisano 17 Kwietnia 2013 32 km z żoną w deszczu spacerowym tempem. Melduję, że Las Kabacki w pełni przejezdny nawet na wąskie opony. Jutro po południu wreszcie pojadę w jakąś rozsądną trasę ponad 3h po szosie. Pogoda ma być bajeczna. Pozdrawiam serdecznie
Grand231 Napisano 17 Kwietnia 2013 Napisano 17 Kwietnia 2013 Dzisiaj 1 h na siłowni i to tego 1 h spokojnie na rowerze
Sansei6 Napisano 17 Kwietnia 2013 Napisano 17 Kwietnia 2013 Prawie codziennie standardzik, z dodatkową trasą do sklepu... widac, że już rowerzyści wylegli na ulice Ci ciepłolubni hehe zarówno pod pracą jak i pod sklepem, już nie wszystkie miejsca na stojaku wolne
Smalldg Napisano 17 Kwietnia 2013 Napisano 17 Kwietnia 2013 53 km miało być po samej szosie, ale trasy nie znałem i szosa nagle zmieniła się w las i błoto. Zgubiłem się i dobrze, że sprawdziłem sobie na endomondo gdzie jestem, bo bym w kółko jeździł do wieczora. Wysyłane z mojego HTC Desire za pomocą Tapatalk 2
MokryxD Napisano 17 Kwietnia 2013 Napisano 17 Kwietnia 2013 Dojazd na zajęcia ze strzelectwa w szkole i szybka trasa asfalt-teren. 20km ze średnią 23.5km/h.
Shootee Napisano 17 Kwietnia 2013 Napisano 17 Kwietnia 2013 Dziś lajtowo. Jak wróciłem ze szkoły to tak słabo za oknem było że chciałem walnąć się spać, ale poczytałem sobie fora, posiedziałem na necie, no i wyszło słonko Tak więc 31 km ze średnią 25.2 km/h
lago Napisano 17 Kwietnia 2013 Napisano 17 Kwietnia 2013 U mnie 18 km po mieście szybko/wolno I nie udana próba kupna krótkich spodenek rowerowych
Czyzby Napisano 17 Kwietnia 2013 Napisano 17 Kwietnia 2013 Czyzby witaj po przerwie, no i zdrówka! Thx ! Nie dziękuję bo zapeszę. Powoli się kulam, dziś 25km sprawunków na mieście + droga do pracy. Po ostatnich leśnych wojażach moja Maszyna była rzeźbą z błota więc dokonałem dziś kąpieli. Zresztą czas już był skoro od błota zaczęły natrudzić obie zmieniarki a z tyłu przestało istnieć miejsce na koło.
crupez Napisano 17 Kwietnia 2013 Napisano 17 Kwietnia 2013 Jazda po ciemku i test latarki CREE z Allegro. Jestem w szoku jak świeci, za 30 zeta takie światło, to się w pale nie mieści...
Sonix Napisano 17 Kwietnia 2013 Napisano 17 Kwietnia 2013 Zamówiłem futerał na smartfona przyczepiany na rower. Wysyłane z mojego GT-I9000 za pomocą Tapatalk 2
Sansei6 Napisano 17 Kwietnia 2013 Napisano 17 Kwietnia 2013 Po ostatnich leśnych wojażach moja Maszyna była rzeźbą z błota więc dokonałem dziś kąpieli. Zresztą czas już był skoro od błota zaczęły natrudzić obie zmieniarki a z tyłu przestało istnieć miejsce na koło. Myjka czy ręcznie? Jak to błoto "odrywasz"?
Slawomir90 Napisano 17 Kwietnia 2013 Napisano 17 Kwietnia 2013 Jeżeli jest to stwardniała skorupa to w zasadzie można lekko czymś opukać, np łyżką do opon może. Może być cokolwiek byle nie za mocno by nie obić ramy
Piotrek111 Napisano 17 Kwietnia 2013 Napisano 17 Kwietnia 2013 Zakończenie konstruowania przedniego oświetlenia. Jest git
jasinski21444 Napisano 18 Kwietnia 2013 Napisano 18 Kwietnia 2013 Kąpiel roweru we wannie po trasie z błotem po ośki Wymiana klocków z przodu na A2Z półmetaliczne Ustawienie zacisków Smarowanie łańcucha
wojszat95 Napisano 18 Kwietnia 2013 Napisano 18 Kwietnia 2013 Jazda po ciemku i test latarki CREE z Allegro. Jestem w szoku jak świeci, za 30 zeta takie światło, to się w pale nie mieści... Mógłbyś podać link do latarki lub nazwę bo też chętnie kupię
Slawomir90 Napisano 18 Kwietnia 2013 Napisano 18 Kwietnia 2013 62km głównie szosa choć sporo też terenu. Termometr pokładowy wskazywał 21-25 i choć wiemy że jest to niemożliwe, to lato z takimi temperaturami by mi odpowiadało Przydałoby się za to mniej słońca bo po niecałych 4 godzinach na rowerze widać początki rowerowej opalenizny Już się trochę boje co będzie w lato żeby z kolei nie spalić się bo przecież pozakrywać wszystko co na wierzchu to nie rozwiązanie macie jakieś patenty na ten dylemat ? Aha i jeszcze pękła mi szprycha przy piaście, będę musiał teraz całe koło rozebrać żeby nypla wyciągnąć
MokryxD Napisano 18 Kwietnia 2013 Napisano 18 Kwietnia 2013 Dzisiaj pomagałem, a właściwie to znajomy mi pomagał zrobić serwis jego XCT. Po otworzeniu był dramat. A później rekreacyjne 7.5km.
Shootee Napisano 18 Kwietnia 2013 Napisano 18 Kwietnia 2013 Dziś 23 km, dojechałem do Sopotu, i spojrzałem w stronę Gdyni i wielkie o_0 oczy . Jak zobaczyłem te ciemne chmury to czym prędzej do domku, ale powrót to masakra wiatr, a właściwie huragan w twarz. No ale jak teraz zerkam za okno to znowu jaśniej się robi. Może Gdańsk ominęło. Aaa no i średnia 26.1 km/h. Jak dymałem w stronę domu, to wszyscy dopiero nad Rivierę pedałowali i rolkowali
shortee Napisano 18 Kwietnia 2013 Napisano 18 Kwietnia 2013 27,5 km w moim ulubionym terenie, czyli "po dziurach" Oczywiście coś musiało się stać bo dawno nic. W połowie trasy kapeć, chwile przerwy, łatki ParkTool'a i jaha dalej w pogoń
artex232 Napisano 18 Kwietnia 2013 Napisano 18 Kwietnia 2013 A ja dzisiaj z powodu burzy, umyłem swojego rumaka W zasadzie to było pierwsze poważniejsze mycie w roku 2013.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.