Skocz do zawartości

[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 14


durnykot

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Efektem globalnego ocieplenia są paradoksalnie również zimne i śnieżne zimy ;)

A czyż nie przyjemnie jest po takim bialutkim świerzym śnieżku pomykać rowerkiem.... ja dziś nie mogę, bo jakieś święta czy co i trzeba rodzinę odwiedzić ;)

Napisano
Nie pan tylko pani ;D

Ojej, zagapiłem się :(

Pisałem to z samego rańca więc byłem "troszkę" zaspany :)

 

Dopiero co skończyłem odsypiać rezurekcję, teraz czas na trenażer... Eh, juz 3 pełne m-ce jeżdżę na tym "wynalazku", jak ja to wytrzymuje to nie wiem :laugh:

Napisano

15 cm z rana stało się nieaktualne ... dziś 3 razy zdejmowałem taką ilość śniegu z auta ...

Zaczynam mieć myśli samobójcze grrr ...

Przez całą zimę tyle śniegu chyba nie spadło co tej wiosny...

 

Z rowerowego ...

- wytypowałem dziś nr telefonów warsztatów do których będę zagadywał o wypiaskowanie doczepki rowerowej ;)

- znalazłem ramę kandydatkę którą będę chciał zalicytować aby zbudować rower żonie ;)

 

pozdro

Napisano

Eee tam, bez marudzenia, jazda po takim śniegu to też niezła frajda :D Ja tam go wcale nie mam dosyć, tylko jak juz tyle pięknie go pada, to mogło by być jakieś -5 C bez wiatru, by się tak szybko nie rozpuszczał ;)

Napisano

Mnie ten trenażer już dobija... ,co prawda staram się jak najwięcej śmigać na polu ale czasami po prostu się nie da - a takich dni w tym roku było stanowczo za dużo ;(

Napisano

A mnie tez trenażer już jakoś w tym roku przestał wku...rzać. Przyzwyczaiłem się już... Jak poranne mycie zębów.

Nie... Jednak mnie to odbija odrobinę.

 

Pozdr

 

Ps w temacie: dzisiaj niemal dwie godziny na trenażerze. Dałem czadu - przez godzinę katowałem się krótkimi interwałami.

 

Napisano

Korzystając z nadal zimowej wiosennej aury: obniżenie mostka z trzech na jedną podkładke, zmiana kapsla i zmiana gripów/chwytów :) test ustawienia niebawem niestety....

Napisano

Ja dzisiaj nie wytrzymałem ciśnienia. Co prawda tylko 14 km ale zawsze coś, to była katorga w ciężkim i mokrym śniegu.

Napisano

I znowu sucho i czasem słonecznie :P 15 km, bo czasu nie było. Jako bonus niemiła niespodziewanka, bez żadnego info wcześniej, a objazd spory. Ehh, Polska nie elegancja Francja :P

 

20130402170404.jpg

Napisano

U mnie jazda raczej w roztopach... i po pracy wstąpiłem do rowerowego po smar w sprayu i w piwnicy szybko psiknąłem, bo jutro zapowiada się gorsza pogoda - sypnie śniegiem, a potem i lunie, a pedałować trzeba ;)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...