Skocz do zawartości

[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 14


durnykot

Rekomendowane odpowiedzi

wczoraj do południa mycie roweru i napędu

potem smarowanie

po południu burza była ale potem się rozpogodziło i myk w teren

no ale oczywiście nie wytrzymałam na asfalcie i na pola wjechałam

po powrocie rower znowu do mycia i trafił pod wąż razem z butami

28km endomondo 25km i w ogóle jakoś z opóźnieniem się załączył

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj 30km po lesie ale co to była za jazda - ciemność, noc, bardzo silny wiatr, klimat normalnie 666. :devil: Były przejazdy przez cmentarze (jeden bieżąco funkcjonujący + drugi opuszczony w lesie), zdobywanie leśnych szczytów (góra Donas), zjazdy i podjazdy, jazda nasypem kolejowym obok sunącego ospale towarusa z kontenerami, błoto, kałuże, dziki i inne stwory leśne, przeprawy przez strumyki, rekordy prędkości (44km w terenie po ciemku leśną ścieżką :rolleyes: )... Wschód księżyca normalnie mnie powalił, co za widok ! Szkoda, że tak krótko no ale może uda mi się poprawić to dzisiaj. :027:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...