polo92 Napisano 23 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2012 Witam wszystkich Ostatnio kiedy wyruszyłem w trasę odezwał się u mnie ból kolan, może nie był to jakiś przeszywający ból ale jednak. W sumie boleć przestało gdzieś na ok 20 kilometrze i potem przyjemnie się już pedałowało. Od tamtej pory nic mi nie doskwiera. czy może to być spowodowane brakiem rozgrzewki (akurat tego dnia bezpośrednio przed wyjazdem kosiłem w ogrodzie, także myślę, że kolana zdążyły się trochę rozgrzać, bo chodzenia trochę było). Drugie pytanie: czy jakoś dbacie o swoje stawy kolanowe, chodzi mi tu konkretnie o to, czy zażywacie jakieś suplementy (dostępne w sklepach lub aptekach) wspomagające stawy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
iza121 Napisano 23 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2012 czy zażywacie jakieś suplementy (dostępne w sklepach lub aptekach) wspomagające stawy? jeśli masz na myśli np. glukozaminę to nie ma sensu tego spożywać, zanim dotrze tam, gdzie powinno zostanie zmetabolizowane (czyli nie dotrze), ważna dla stawów jest rozgrzewka, brak nadmiernego przeciążania, rozciąganie czy może to być spowodowane brakiem rozgrzewki ( to może być spowodowane bardzo wieloma czynnikami, których tu na forum się nie odgadnie. Nie mniej jednak w 100% zdrowe kolano nie powinno zacząć boleć od tak sobie mimo braku rozgrzewki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mklos1 Napisano 23 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2012 Zwykle robiłem miesięcznie przebiegi do 500 km. W tym miesiącu mam już 700 km i miesiąc jeszcze się nie skończył. Od pewnego czasu jeżdżę z kilkoma kg więcej. Może podszedłem zbyt ostro do tematu? Czasami odczuwam delikatny dyskomfort w stawach. Nie można tego nazwać bólem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
polo92 Napisano 23 Czerwca 2012 Autor Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2012 Zwykle robiłem miesięcznie przebiegi do 500 km. W tym miesiącu mam już 700 km i miesiąc jeszcze się nie skończył. Od pewnego czasu jeżdżę z kilkoma kg więcej. Może podszedłem zbyt ostro do tematu? Czasami odczuwam delikatny dyskomfort w stawach. Nie można tego nazwać bólem. chyba lepiej określiłeś problem który dotyczy także mnie, "lekki dyskomfort" oddaje stan rzeczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dominium Napisano 24 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2012 jeśli masz na myśli np. glukozaminę to nie ma sensu tego spożywać, zanim dotrze tam, gdzie powinno zostanie zmetabolizowane (czyli nie dotrze), ważna dla stawów jest rozgrzewka, brak nadmiernego przeciążania, rozciąganie to może być spowodowane bardzo wieloma czynnikami, których tu na forum się nie odgadnie. Nie mniej jednak w 100% zdrowe kolano nie powinno zacząć boleć od tak sobie mimo braku rozgrzewki. I to właśnie jest zdrowe podejście do tematu. Wprawdzie mam 2 kolegów twierdzących, że te suplementy im pomagają na stawy, ale ja myślę, że ból i tak by im przeszedł. Ewentualnie pomógł efekt placebo. Glukozamina najbardziej pomaga kieszeni producentów. Najmniej kolanom. Kumple o których wspomniałem są młodzi. Mieli przypuszczalnie tylko przeciążone chwilowo kolana. Po 2 tyg. ból przeszedł, a że akurat wzięli w tym czasie glukozaminę - sądzą, że to od tego im przeszło. A przecież w tym czasie oglądali TV, wiązali sznurówki i pili herbatę, to też mogło pomóc. Mam szwagierkę z chronicznym bólem kolan. Brała wiele specyfików, choć lekarz ją uprzedzał, by nie spodziewała się po nich poprawy. Ale wiadomo, człek próbuje. Przypadłość trwa już latami. Kolana to trudny temat. Moim skromnym zdaniem trzeba utrzymywać odpowiednią wagę ciała, nie przeciążać kolan nadmiernym wysiłkiem, rozgrzewać na początku treningu, stopniowo przyzwyczajać do coraz większych obciążeń, chronić przed niską temperaturą, wilgocią, wiatrem, a zwłaszcza przed kombinacją tych czynników. No i oczywiście unikać uszkodzeń mechanicznych. Poza tym można już tylko liczyć, że jesteśmy obdarzeni mocną konstrukcją kolana. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bodzio12 Napisano 4 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2012 500-700 km na miesiąc to naprawdę musi coś bolec.Zamiast non stop kręcic radził bym ci spróbowac czegoś innego.Np. basen, siłka.Albo coś co lubisz byle odciążyc troszkę kolana. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
iza121 Napisano 4 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2012 500-700 km na miesiąc to naprawdę musi coś bolec. żartujesz z tym musi - prawda? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marekw Napisano 4 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2012 Mnie kolana bolały jak dużo jeździłem w krótkich gaciach. Teraz przynajmniej 3/4 i nie mam już problemu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bodzio12 Napisano 4 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2012 żartujesz z tym musi - prawda? Po przemyśleniu mogło byc ,,może'' Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MikeSkywalker Napisano 4 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2012 Siodełko w górę! W poprzednim sezonie odczuwałem ból kolan po kilkudziesięciu kilometra, może jazda w zimie coś pomogła, może coś się zaleczyło ale podejrzewam że podniesienie siodełka pomogło bo gdzieś nawet czytałem o takim lekarstwie na ból kolan. Teraz na postoju stoję prawie na palcach ale jeździ się zdecydowanie lepiej. W poprzednim sezonie nie wiem ile robiłem na miesiąc ale coś koło tego wspomnianego dystansu, teraz jest po tysiąc i jest okej. Może odstawienie koszykówki pomogło? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
iza121 Napisano 4 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2012 Z tym wyprostem w stawie, też nie ma co przeginać, żeby do przeprostów nie dochodziło to zdjęcie jest pewnym punktem odniesienia, jak to powinno wyglądać: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mklos1 Napisano 4 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2012 Czasami widuję ludzi, którzy sobie prawie zęby kolanami wybijają... U mnie pobolewanie kolan zniknęło... Podejrzewam, że wynikało to z nagłego przyrostu obciążenia miesięcznego i nogi nie były na to jeszcze gotowe. Pękło ponad 1000 km. Zwykle robiłem do 500... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MaciejBanasiewicz Napisano 5 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2012 · Ukryte przez safian, 5 Lipca 2012 - Brak powodu Ukryte przez safian, 5 Lipca 2012 - Brak powodu Witam serdecznie. W celu wzmocnienia stawów kolanowych i nie tylko, polecam zapoznanie się z suplementem diety Stavin. Preparat ten łączy w swoim składzie kluczowe składniki wspomagające prawidłowe funkcjonowanie układy chrzęstno - stawowego tj. siarczan glukozaminy, siarczan chondroityny, kwas hialuronowy oraz witaminę C. Jego unikalna postać syropu sprawia, że preparat szybko się wchłania i nie naraża substancji czynnych na szkodliwe działanie kwaśnego środowiska w żołądku. Zapraszam do sprawdzenia składu preparatu jak i zadawania pytań, na które chętnie odpowiem. Pozdrawiam, Maciej Banasiewicz ____________________________ eRzecznik suplementu Stavin Syrop www.stavin.pl Odnośnik do komentarza
iza121 Napisano 5 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2012 · Ukryte przez safian, 5 Lipca 2012 - Brak powodu Ukryte przez safian, 5 Lipca 2012 - Brak powodu Już drugi raz widzę reklamę tego produktu na forum (niekoniecznie tym), a Stavin nie ma prawa działać przede wszystkim dlatego, że zostanie strawiony zanim trafi tam gdzie powinien, przy czym postać w jakim jest ten produkt (syrop) zostanie strawiony ekstremalnie szybko. Odnośnik do komentarza
Weasly Napisano 18 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2012 Kurcze ja też mam problem a na usg oczywiście nic nie widać... ból kolana u góry po prawej stronie.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
iza121 Napisano 18 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2012 można spróbować tych wskazówek jeśli korzysta się z zatrzasków: http://portal.bikeworld.pl/rower/drukuj/4455/artykul/ ból kolana u góry po prawej stronie.. takie stwierdzenie o niczym nie mówi, może to być zarówno strona przyśrodkowa w przypadku kolana lewego, jak i boczna w przypadku kolana prawego W celu postawienia diagnozy polecam udać się do lekarza specjalisty rehabilitacji i/lub ortopedy, nie mniej jednak jeśli na usg nie ma zmian, to proponuje udać się do lekarza ze specjalizacją rehabilitacji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artwro Napisano 18 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2012 Nie każdy ma predyspozycję do pedałowania,mój koleżka po trzech sezonach i 18 tys km odstawił rower na stałe(kolana i coś tam).A prawie szwagier po zerwaniu wiązadeł pożegnał sie na stałe z rowerem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
iza121 Napisano 18 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2012 Nie można mówić o braku predyspozycji, można jedynie podejrzewać, że Twój koleżka miał jakieś dysfunkcje biomechaniczne o których nie miał pojęcia i/lub doszła do tego nieprawidłowa pozycja (np za nisko/wysoko siodełko), dodatkowo mamy tu przeciążenie (sam dystans o tym świadczy) i przepis na poważniejszą kontuzję gotowy. Jak to mówią, ci którzy chcą dużo i szybko dojść do celu, zwykle szybko ale kończą ze sportem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
daro77 Napisano 19 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 19 Lipca 2012 Pamiętam że mnie bolały trochę kolana jak się przesiadłem na SPD. I raczej się nie zgodzę że 500-700km/mc to musi boleć. Zdarzają się miesiące że te 700-900 się robi i jedyne co mi dokucza na długich dystansach to bolący kark. A taki młody już nie jestem Natomiast na bolące stawy polecam żelatynę, ja co tydzień wypijam pół szklanki, rozpuszczam całą torebkę. Paskudne przeokrutnie. W galaretkach smakowych żelatyny niewiele za to tona cukru + jakieś E od smaku i koloru. Mi to faktycznie pomaga, wcześniej przy samej rozgrzewce robiąc okrężne ruchy w barach aż strzelało, teraz cicho i ładny przebieg. Jak łańcuch po rolhofie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
verianel Napisano 19 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 19 Lipca 2012 Podniesienie siodełka w górę na pewno może pomóc. Innym powodem może być nierównomierny rozrost mięśni - mięśnie kolan (nie pamiętam jak się to fachowo nazywa ) też należy odpowiednio rozwijać. Gdzieś czytałem że dobrym sposobem na to jest robienie przysiadów kolarskich czyli normalny głęboki przysiad tylko, że stoimy na pochyłym w dół podłoży ( można sobie coś pod pięty podłożyć). Jakiś trener zalecał robienie około 12takich przysiadów po ok 3-5 serii czyli naprawdę niewiele to zajmuje a podobno bardzo pomaga. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kiciok Napisano 19 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 19 Lipca 2012 Daro, mnie też boli kark często, a stary, to ja nie jestem raczej wina geometrii roweru, przynajmniej u mnie. Jeśli musisz jeść żelatynę, to polecam galaretki mięsne sobie robić. Ojciec jak zrobi, to nawet żelatyny nie dodaje, a galaretka sama się robi. Smaczne to i zdrowe. Oczywiście możesz dodać żelatyny, galaretka będzie lepsza. Drobiowa jest pyszna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
iza121 Napisano 19 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 19 Lipca 2012 prawidłowy przysiad nieprzeciążający niepotrzebnie stawów kolanowych powinien być wykonywany maksymalnie do osiągnięcia 90' pomiędzy podudziem, a udem, powinno to wyglądać tak: W czasie jazdy na rowerze najintensywniej rozwija się głowa boczna mięśnia czworogłowego, dlatego też aby skutecznie zapobiegać problemom bardzo istotne dla stabilizacji stawu kolanowego i jego równomiernej pracy jest dodatkowe wykonywanie ćwiczeń wzmacniający głowę przyśrodkową mięśnia czworogłowego, dodatkowo wskazane jest rozciąganie w szczególności pasma biodrowo-piszczelowego oraz mięśni kulszowo-goleniowych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Attorn Napisano 20 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2012 prawidłowy przysiad nieprzeciążający niepotrzebnie stawów kolanowych powinien być wykonywany maksymalnie do osiągnięcia 90' pomiędzy podudziem, a udem... Fakt. Dawniej robiłem przysiady niemal dotykając tyłkiem podłoża. Długo bez dolegliwości. Potem zauważyłem, że lepiej mi przy skróceniu ruchu jak pisze Iza121. Zauważyłem też, że boli przez pedałowanie na stojąco. Nie wiem, czy technikę mam nie taką jak trzeba, czy inna jest przyczyna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
iza121 Napisano 20 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2012 To nie jest zła technika, szczególnie przy współistniejących już zaburzeniach nie zaleca się jazdy na stojąco, większy czas jazdy, a szczególnie podjazdy powinny być pokonywane na siodle Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Attorn Napisano 21 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 21 Lipca 2012 To nie jest zła technika, szczególnie przy współistniejących już zaburzeniach nie zaleca się jazdy na stojąco, większy czas jazdy, a szczególnie podjazdy powinny być pokonywane na siodle Odkąd zacząłem odczuwać kolano po i podczas pedałowania "na stojąco" zminimalizowałem taką technikę. Zwykle siedzę. I niemal nigdy mnie kolana nie bolą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.