[Plecak] 10-15 L i na siatce, pewnie Deuter, ale który?

[deF]

Helosz

 

Zmęczyło mnie jeżdżenie z Trans Alpinem 30 - ma już ładnych parę latek, nic mu nie dolega (dlatego głównie rozważam tą firmę), ale raz że zwykle nie potrzebuję aż takiej pojemności, a dwa Air Stripsy działają słabiuchno.

Tak więc chcę kupić coś mniejszego (10-14 L) i koniecznie z systemem nośnym na siatce. W tej chwili Deuter ma w ofercie w tych pojemnościach Race EXP Air oraz Compact EXP Air 10. Różnica w cenie powiedzmy, że do przełknięcia, ale pytanie do tych, którzy mieli okazję obmacać oba - który Wam bardziej podpasował i dlaczego dokładnie? A może ktoś miał okazję poużywać obu? Jakieś wady (tak, peany na temat obu już czytałem)?

Na alledrogo widzę jeszcze niedobitki Race X Air, kusi cena (i ładny kolor ), ktoś ma odniesienie do powyższych modeli?

 

Może ktoś wie, gdzie w Wawie mają oba (albo nawet i trzy) na stanie?

 

TIA

[mariusz231]

Co do deutera idz do sklepu Sherpa, kiedys byl na zelaznej. Teraz go przeniesli gdzies obok, maja cala oferte, bo sa autoryzowanym przedstawicielem. Obadasz osobiscie wszystkie modele zobaczysz sam ktory lepszy, a zamowisz w necie. Strona sklepu www.sherpa.pl sam mam deutera i sobie bardzo chwale.

[mfabry]

Możesz się też wybrać do Ursusa. Zobacz sobie sklep www.explore.pl (handlują także na Allegro, zamień kropkę na podkreślnik). To co wystawiają na aukcjach zazwyczaj mają na stanie. Tyle, że zadupie straszne - Opieńskiego 3/2

[mariusz231]

Pomyśl jeszcze nad tym, w sieci himountain jest czasami dostępny.

http://www.vaude.com/epages/Vaude-de.sf/secQF_c94Svulw/?ObjectPath=/Shops/Vaude/Products/11106/SubProducts/111064910&ChangeAction=SelectSubProduct

[deF]

Co do deutera idz do sklepu Sherpa, kiedys byl na zelaznej. Teraz go przeniesli gdzies obok,

 

Znam, są teraz na Łuckiej.

 

 

Obadasz osobiscie wszystkie modele zobaczysz sam ktory lepszy, a zamowisz w necie.

 

W tej chwili, o ile nie trafi się jakiś "nietrafiony prezent", to nie bardzo jest sens kupować w necie - widać dystrybutor się postarał i ceny są sztywne, wszędzie niemal identycznie, może po sezonie się to zmieni, ale mi się nie chce czekać.

Generalnie tak czy siak będę oglądał przed zakupem, pytałem o odczucia użytkowników, coby uważniej się przyjrzeć tym elementom, na które ludzie się skarżą.

 

 

Możesz się też wybrać do Ursusa. Zobacz sobie sklep www.explore.pl (...) Tyle, że zadupie straszne - Opieńskiego 3/2

 

O dzięki, tych nie znałem, ja akurat z Lelonek nie mam aż tak strasznie daleko

 

 

Pomyśl jeszcze nad tym, w sieci himountain jest czasami dostępny.

Hyper 14+3 - VAUDE - The Spirit of Mountain Sports

 

Dzięki, jeśli gdzieś będą mieli, to obmacam.

[koziakaka]

mam exp air i w 100% moge polecic. mega jakosc wykonania, wiadomo za co sie placi.

system nosny bajeczka. jedynie mozna sie pocic od pasa na brzuchu i troche na boczkach, tam sa dwa skrzydelka ktore stykaja sie z cialem - od nich wychodzi dolna czesc szelek. ale w tym miejscu te skrzydelka sie przemieszczaja ciagle, wiec i tak raczej potu nie bedzie.

[mariusz231]

Ja mam race exp air zrobilem z nim jakies 4kkm. Jezeli go dobrze zapakujesz jest mega stabilny, nie przesuwa sie po plecach nawet jak cos sie w plecaku przewraca. Nie czuc ciezaru gdy jest zaladowany pod suwak, przyklad 15 piw i winko. Super sprawa jest system kompresji, gdy potrzebujesz zwiekszasz. Jezdzilem w blocie, ulewach, upalach itd. Plecak jest tylko brudny nie widac po nim nic zmeczenia materialu. Nawet dwa razy zaliczylem ostra glebe plecak mial stycznosc z droga, nic sie nie rozerwalo nie popsulo. Na poligonie bemowskim gdy zaczepilem o drut kolczasty nie rozerwal sie tylko lekko zadrapal. Wiec jezeli chodzi o wtyrzymalosc jest pancerny. System nosny (siatka) nie wygniotla sie nie rozciagnela, tak samo jak szelki.

[maclaska]

Potwierdzam zdanie przedmówców co do Race Expa. W 99 %;-) Na dzień dzisiejszy mając wybór zdecydowałbym się na Compacta 10 Air. Bo ma wszystko, czego mi brakuje w moim Race Exp - osobna kieszeń na bukłak, fajniejsze kieszonki w środku. Race Exp ma 3 w głównej (w tym jedna na bukłak i jedna mała siatkowa - u mnie jeżdżą tam szkła do okularów) pompka, awaryjna dętka i multitool walają się na dole plecaka, wolałbym mieć je porozkładane logiczniej, a nie przegrzebywać się przez batony, kurtkę i co tam jeszcze. Compact ma paski kompresyjne, które przydałyby się, gdy nie mam wypchanego plecaka. W trekkingowym plecaku mam i używam zawsze. Ma też rzepy do rurki na obu ramionach. Jeśli na tej samej wysokości, co Race, to oba są lipne, dla mnie za nisko, do picia musiałem się schylać więc olałem przypinanie. Bukłak mam source, więc to samo co deuterowski. Przemawia do mnie kieszeń w skrzydle pasa biodrowego. Bo praktycznie niemożliwe jest w trakcie jazdy sięganie do bocznych siatkowych. Kształt też jakoś tak "fajniejszy". A waży prawie tyle samo.

Wszystko fajnie, tylko Deuter robi w miarę wytrzymałe plecaki, więc zanim zajeżdżę race'a, coś nowego się pojawi.

PS. co do mega "pancerności" i "niezniszczalności", traktowałbym to z przymrużeniem oka - po moim widać kładzenie na ziemi, opieranie o ściany i otarcia wyściółki, ale kto by się tym przejmował? Chyba ten, co ma sprzęt rowerowy do lansu i podziwiania, a nie do funu. Ja drobne "blizny bojowe" olewam, co nie znaczy, że się nie pojawiają.

 

Reasumując: Race Exp jest świetny, Compact ma jeszcze większy potencjał. Mowa oczywiście o wersjach Air, bo tylko takie dla mnie na rowerze istnieją.

 

Na alledrogo widzę jeszcze niedobitki Race X Air

 

Prawie to samo co Race EXP Air - pozbawiny powiększania i kieszeni z przodu, za to lżejszy. Zależy ile szpargałów wozisz w środku. Na start w maratonie styknie, na dłuższe wycieczki miejsko-wiejskie już niekoniecznie.

[koziakaka]

sorry, ja mam race x air, zle napisalem. do przejazdzek starcza miejsca, na wieksze zakupy niebardzo.

 

@up

pewnie, ze starczy na wycieczki. zmiescisz wystarczajacy zapas wody i prowiantu na caly dzien, plus jakas pompka, zabezpieczenie itp itd. koca czy maty tam juz nie dopchasz na piknik, ale watpie ze ktokolwiek jedzie mtb z plecaczkiem robic grilla na polane.