Skocz do zawartości

[Amortyzator] Epicon luz na lagach


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam, od paru dni jestem użytkownikiem nowego Epicona Rld sf11, przejechałem nim, coś koło 400 km, dzisiaj jadąc pięknie położonym nowym asfaltem (ścieżka rowerowa do powsina) z włączoną blokadą, chciałem ominąć kolesi robiących ten że piękny asfalt, NO I ZAPOMNIAŁEM, że mam zablokowany sztuciec, zjechałem na dość konkretnie wyboiste pobocze. Po tym incydencie, już w domu zacząłem sprawdzać amora, i zauważyłem, że jak wcisne przedniego hebla, i poruszam w przód, i w tył, to wyczuwam stukanie w lewej ladze, taki malutki luz. Moja waga to 90 kg, amortyzatora używam dość solidnie, teraz mam pytanie do użytkowników tego sprzetu, i fachowców. Czy taki jednorazowy skok w bok mógł by się przyczynić do tego luzu, czy to jest taka padlina, że po takim smiesznym dystansie tak się dzieje. Nie wiem co mam z tym fantem zrobić, w instrukcji jest napisane, że Epicon jest tak zrobiony, że nawet na blokadzie ma delikatne ugięcie, po to, aby w takich sytuacjach nic się nie stało, czy mam to reklamować? Szczerze mówiąc, to jestem trochę wkur.....y, ponieważ co to za amor, który po tak krutkim okresie( nawet z takim incydentem na koncie) łape luzy. Bardzo prosze o wypowiedzi ludzi znających się na żeczy, w końcu amor za prawie siedem stów powinien coś wiecej sobą reprezentować, pozdrawiam.

Napisano

a na pewno to luz w amorze? Może stuka niedokręcony zacisk, poluzowana tarcza. Użytkuję tego amora i raczej nie sprawia wrażenia jak by miał się rozlecieć po wjechaniu na wyboiste pobocze.

Napisano

Blokada działa, aż się boje myśleć, co będzie pod koniec sezonu, skoro mógł mieć taki luz od urodzenia.

Ta co ty, luz był wczesniej ale nie sprawdzałeś, taki incydent to mógł tylko blokadę zepsuć nic więcej.

 

Sory, luz jest na prawej ladze, tej na której jest blokada, stery i zacisk WYKLUCZONE, wiem gdzie nap..........a

Napisano
wyczuwam stukanie w lewej ladze, taki malutki luz

 

To jaki w końcu ten luz? Malutki czy ogromny? Amortyzator jak rozumiem klekota jak oszalały a dolne golenie sprawiają wrażenie jakby chciały odpaść przy hamowaniu?

Bo jak malutki to chyba rzecz normalna. Zobacz czy masz dobrze przykręcone śruby pod dolnymi goleniami.

Napisano

Luz jest bardzo mały, zupełnie nie wyczuwalny podczas jazdy, sprawdzałem tylko jedna srubę, jest jak przyspawana, na drugim jest czerwone pokrętło, a nie wiem teraz jak je wyjać na szybko

To jaki w końcu ten luz? Malutki czy ogromny? Amortyzator jak rozumiem klekota jak oszalały a dolne golenie sprawiają wrażenie jakby chciały odpaść przy hamowaniu?

Bo jak malutki to chyba rzecz normalna. Zobacz czy masz dobrze przykręcone śruby pod dolnymi goleniami.

Napisano

Ta tez nie do ruszenia, ale zaraz, coś mi sie zdaje, ze Ty też smigasz na tym amorku, czy u Ciebie nie ma takiego luziku przy wciśnietym heblu?

To pokrętło się wyciąga. Mocno chwytasz i wyciągasz. Pod nim jest śruba na imbusa.

Napisano
Luz jest bardzo mały, zupełnie nie wyczuwalny podczas jazdy,

 

W takim razie dał bym mu święty spokój. Taki luz to rzecz normalna. Amor to nie monolit. Dolne lagi mają pod krążkami olejowymi takie "zgrubienie", w które wchodzą górne lagi. Wiadomo, że to nie jest spasowane na ścisk tylko zostawiona pewna tolerancja. Jak szarpiesz na postoju za kierownicę to może być słychać jak jedno pyknie w drugie. Tak ma być. Nie ma mowy aby był jakikolwiek luz i telepało na prętach u dołu.

Napisano

Mój ma ok 10 000km i nie ma żadnych powiększających się luzów. Te co miał mieć to pewnie miał od początku. Tylko słychać może nie było bo dolne lagi były w środku smarem zapaćkane.

Napisano

Tia, chyba masz racje, blokada działa, uginać sie ugina, jak się rozsypie to pogonie, i napisze, że nie katowany, bez luzów;)

Napisano

Witam,

mój Epicon LOD '11 też bardzo szybko złapał luz w prawej ladze. Na zaciśniętym heblu prawa laga "robi puk, puk". Przebieg około 2 200 km, ale luz powstał SPORO wcześniej i stopniowo się powiększał. Ważę 80 kg i jeżdżę agresywnie, często hamując mocno przodem, ale nie spodziewałem się takiej lipy z tym luzem.

Napisano

Dokładnie Gumis, też mam takie puk puk. Kupiłem widła, bo dobrze o nim pisali, ale potwierdza się reguła, ża jak na forach coś zachwalają to trza tego unikać. Ludzie, kupujta Epicona, dodacie mi otuchy, że nie tylko ja zrobiłem dobry dil, pozdrawiam, i zycze użytkownikom tegoż widła płaskich asfaltów, heja;) Ps same Pawły w tym wątku, Pawły to równe chłopaki:)

  • Mod Team
Napisano

Dobrze pisali bo to doby amor ale co wam zrobić że wy takie ciężkie klocki ? I jeszcze agresywnie jeżdżą :P Se Rebe było kupić i nie narzekać :P

Napisano

Mój Epicon ma z 10kkm. Jeździ po korzeniach, kamieniach, ostro hamuje przodem (180mm) i nic mu nie dolega, nie stuka, nie ma luzów. Więc fakt, że po 400km amor ma luzy to nic innego jak wada produkcyjna bądź jakaś wadliwa seria - reklamuj.

 

Nie kupowaliście przypadkiem w Sparrow-bike?;)

Napisano

moj Epicon z 2008r nie ma żadnych strasznych luzów, a jestem 3 właścicielem (a może było ich więcej:D) i ważę 76kg, zrobiłem na nim z 1200km...

Więc, albo macie pecha, albo zje__liście:P

Napisano

Ja to bym się z 5 razy zastanowił czy to na pewno amorek;)

 

Klocki w tarczówkach też mają luz, stery też mogą mieć luz... No i co najważniejsze, amor musi mieć luz minimalny, co to by się mógł uginać.

 

Ale czytając posty autora tematu, on już znalazł winnego... i żadne argumenty nie trafiają.

Napisano

Obróć rower do góry nogami (kołami) wyjmij koło i sprawdź luz na goleni. Hamulcem to sobie można luz sprawdzać między kołem a podłożem. :)

Napisano
No i co najważniejsze, amor musi mieć luz minimalny, co to by się mógł uginać.

Otóż to i taki właśnie ma. Przy czym przy naciśnięciu klamki u mnie żaden luz nie występuje tylko od razu się ugina.

Napisano

Kupowałem od takich solidnych kolesi z all.... Nie podaje niku bo za reklame mi nie płacą, podobno z tego co mówił jest w dobrej komitywie z suntourem, także nie ma lipy, nie był to Sparow. Reklamacja troche, a nawet za######iście mnie odstrasza, bo pewnie bede musiał sie pożegnać z rowerem do wigili, no nic, dam mu jeszcze z miesiąc, i sie zobaczy, jak sie bedzie bardziej sypał to nie bede miał wyjścia

Mój Epicon ma z 10kkm. Jeździ po korzeniach, kamieniach, ostro hamuje przodem (180mm) i nic mu nie dolega, nie stuka, nie ma luzów. Więc fakt, że po 400km amor ma luzy to nic innego jak wada produkcyjna bądź jakaś wadliwa seria - reklamuj.

 

Nie kupowaliście przypadkiem w Sparrow-bike? ;)

 

dejtrejder, mnie nie o taki luz chodzi, u mnie też łapie od razu. Dobra jade puki nie leje, chłopaki na rowery, robota to głupota.

Napisano

Amortyzator nie może mieć jakiegokolwiek luzu. U siebie też myślałem, że mam luz na amorze - Tora 318, ale okazało się, że luz pojawił się na sterach po poprawianiu pozycji mostka. Wystarczyło dokręcić gwiazdkę i nie ma luzu.

Napisano
Nie kupowaliście przypadkiem w Sparrow-bike?

Właśnie tam go kupiłem :). Czytałem później o tym sklepie nieprzychylne opinie, ale moja sztuka przyszła całkowicie nowa, sprawna (bez luzów) i z niezatartymi numerami seryjnymi, więc uznałem, że sklep z luzem nie ma nic wspólnego ;D

Używałem Epicona przez całą zimę, zdarzały się nawet wypady przy -20*C, może mogło mieć to znaczenie na obecną kondycję amortyzatora- nie wiem.

Podkreślam, że na początku nie było żadnego luzu na nim, zaczęło się od nieśmiałego/ delikatnego puk puk, a teraz jest jeszcze głośniej. Na 101% prawa laga ;)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...