Gość chiken Napisano 25 Marca 2006 Udostępnij Napisano 25 Marca 2006 Witam! Problem ktory opisze pojawil sie juz dawno temu, jednak zawsze jakos przypadkiem sam sie rozwiazywal. Czasem sie pojawial, czasem po nic nie robieniu z hamulcem wracal. Wrocilem przed chwila z roweru, bylo wszystko ok, chcialem znowu wyjsc i lipa, tym razem z problemem nie moge sobie poradzic. Do rzeczy: Hamulec tylni http://tnij.pl/yok przy sciskaniu ruchomego klocka wraca na miejsce dopiero przy nastepnym, mocnym nacisnieciu, lub w ogole, co powoduje ocieramie klockow o kolo i utrudnia w znacznym stopniu jazde. Rozebralem hamulec i co sie okazalo, to nie wina klockow jak myslalem, ani tej blaszki ktora je trzyma, a samego mechanizmu hamulca http://tnij.pl/yol Przy pewnym oporze, w przypadku hamulca oczywiscie ten opor zawsze stanowi klocek, po wcisnieciu jak juz mowilem nie wraca, zostaje w wysunietej pozycji http://tnij.pl/yoz Gdy wraca na swoje miejsce, slychac mocny zgrzyt. Jest to raczej wina tego mechanizmu, ale nie wiem jak na to zaradzic. Wierzchniej pokrywki sie nie da odkrecic, zreszta nie wiem czy to by cos dalo, bo pod nia jest tylko jakas nakretka http://tnij.pl/yoc (jest to zdjecie przedniego hamulca, w ktorym pokrywka sie wylamala). Jak mozecie to pomozcie Pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jo_jacek Napisano 25 Marca 2006 Udostępnij Napisano 25 Marca 2006 A zmieniłes lub wyczysciles pancerze i linke ? Może to to .. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Gość Napisano 25 Marca 2006 Udostępnij Napisano 25 Marca 2006 Jeszcze filmik: link zabroniony.com/?d=3TZSEBLU Pancerz i linka sa w porzadku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gavron Napisano 25 Marca 2006 Udostępnij Napisano 25 Marca 2006 Widocznie się zapchał jakimś brudem. IMO należy wyciągnąć klocki i psyknąć WD - 40, zeby rozpuścić to co tam bruździ. Potem dokładnie powycierać, żeby nie zatłuścić klocków po ich założeniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Gość Napisano 25 Marca 2006 Udostępnij Napisano 25 Marca 2006 Nie jest az tak brudne... a co do WD-40... Boj sie boga!!! Wiesz co, spadla mi kiedys kropelka czy dwie, na tarcze, po czym zaczalem jezdzic i hamowac. Scieralem, czyscilem, probowalem zetrzec hamujac duzo, ale dopiero jak kupilem nowe klocki dalo sie hamowac. Przedtem dramat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość chiken Napisano 25 Marca 2006 Udostępnij Napisano 25 Marca 2006 Sorry, zle przeczytalem, myslalem ze chcesz spryskac klocki... ale ja bym sie bal nawet pryskac okolice Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Gość_Bloszek_* Napisano 27 Marca 2006 Udostępnij Napisano 27 Marca 2006 Witam, jedyną rdą jest to aby dokładnie wyczyścić hamulec. Być może się coś zatarło. Najlepiej odkręcić zaciska i wyjąc klocki i dok ładnie wyczyścić. Starać sięużywać jak najmniej smaru, najlepszy jest chyba smar stały a nie WD czy cuś w tym stylu. Używać bardzo mało smaru żeby później isę nei dostało to na klocki albo na tarcze. W mechanikach tak czasem bywa że się coś zatrze. Ja w moich shimano XT hydraulicznych miałem zasyfione tłoki wszsytko wyczysciłem papierowym ręcznikiem i zalałem i chodzi miód. Także w mechaniku musisz prazesmarować odpowiendie elementy.... Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gavron Napisano 27 Marca 2006 Udostępnij Napisano 27 Marca 2006 Jak napisał chicken nie ma za bardzo tam dojścia, więc smar stały raczej nie będzie za dobrze penetrował tego elementu... dlatego wspomniałęm o WD - 40. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość chiken Napisano 27 Marca 2006 Udostępnij Napisano 27 Marca 2006 na razie przesunalem caly hamulec w strone klocka ruchomego, wiec zakres dzialania tego mechanizmu jest najmniejszy, a klocek staly dosc daleko dokrecony. na razie dziala, ale jestem wciaz otwarty na wszelkie sugestie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.