Skocz do zawartości

[Śruby] Różnica między śrubami


Bop3

Rekomendowane odpowiedzi

Witam dziś doznałem wielkiego szoku gdy wybrałem się do sklepu rowerowego z celu zakupienia nowych śrub mocujących tarcze hamulcowe stare się trochę wyrobiły. Wchodzę do sklepu, miło, ładnie, pani ekspedientka się uśmiecha, pytam czy mają śruby do mocowania tarcz, ona że tak, owszem, proszę. Pytam o cenę 16 zł !!!! sześć aluminiowych śrub Avida za 16zł!!! rozmiar i zwój jak z normalnej M5x8, trochę przerażony ceną poszedłem do najbliższego żelaźniaka i proszę o śruby M5x8 lub M5x10 pani wyciąga z pudełeczka, liczy i mówi 90gr, również 6 sztuk, co prawda już nie takie ładne i do bardziej mi odpowiadającego klucza sześciokątnego (za kluczami ampulowymi nie przepadam ale co zrobić jak większość części nim jest przykręcona ehhh). No więc ja pytam, jakie jest różnica między tymi śrubami poza materiałem, wagą(nieznaczna różnica) i marką że Avid kosztuje 2.67zł za sztukę a niemarkowa śrubeczka 15gr za sztukę ?!?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo te z "żelaznego" są nieoryginalne !!

:)

 

Swoja droga śruby alu są niestety drogie jakos sie tak utarło ze są rowerowe do tuningu a co do tuningu misi kosztować ...

Mało a nawet bardzo mało firm nierowerowych ma je w swojej ofercie ...

 

Generalnie ceny częsci rowerowych ro poniekąd momentami parodia ... klocki hamulcowe to koszt 50 zł na koło ... do samochodu kupujemy za tą cene komplet na 2 koła a o ile wiecej materiału :).

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym dokręcisz i tamtym dokręcisz. Pytanie, czy twoja psychika zniesie takie tanie śruby:) i w dodatku bez żadnej nazwy :icon_cool:

Moja psychika znosi mostek i sztycę ZOOM'a więc i to udźwignie :P

 

Z Ciekawości zważę po jednej jak będę miał dostęp do jakiejś dokładniejszej wagi, zobaczymy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby sruby mialy kosztowac po 15 gr w sklepie rowerowym to nieoplacaloby sie ich produkowac, bo zysk bylby zbyt niski. To samo tyczy sie wszystkich podobnych produktow, smar do lancucha- 30 zl za buteleczke 120 ml(do pilarek 10zl za litr), odtluszczasz do roweru 40zl(10-15 zl w samochodowym), smar rowerowy do łozysk nawet nie wiem ile, ale minium 30zl za tubke w opozycji do ŁT-43 15 zl za kg.

 

Na rowerze tylko tyle tego sie nie kupuje, ile np do samochodu, wiec mozna sobie pozwolic wydac wiecej jednorazowo na dluzszy okres czasu.

 

Dodatkowo same sklepy mają niezłą przebitkę. Wstapilem do pewnego sklepu po dzwonek, za ktory chcieli 20 zl. Podziekowalem i pojechalem do hurtowni, ktora prowadzi rowniez sprzedaz detaliczna, gdzie dostalem za 6. Co prawda nadrobiłem pare km, ale 14 zl na samym dzwonku to dla mnie bardzo duzo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co kupiłeś to prawdopodobnie zwykłe śruby nieutwardzane klasy 5.8. Oryginalne są pewnie utwardzane, stąd wyższa cena, reszta ceny to marka.

 

Nie wiem czy zauważyłeś ze mowa o śrubach alu za 16 zeta ... nie wiem jak bedziesz sie starał to nie zrobisz z alu śruby o klasie 5,8 czyli takiej ktora wytrzyma tyle co stalowa za 15gr.

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co tu ma znosić lub nie znosić psychika? Stalowe śruby jakie by nie były, zawsze będą wytrzymalsze od aluminiowych. O różnicach wszystko zostało napisane - marka, waga, design. I nic więcej. Są maniacy, którzy potrafią wydać trochę grosza, by ich rower był lżejszy, inny od reszty. To dla nich takie produkty. Typowe, rowerowe, śruby tarcz kosztują od 60gr do 1,50zł za sztukę, w zależności od sklepu.

 

 

Chciałbym jeszcze jedno powiedzieć. Źle zrobiłeś kupując śruby z łbem sześciokątnym. Nie ma co zrażać się do imbusów. Rozwiązanie świetne. Pakujesz do plecaka multitoola o rozmiarach większego scyzoryka i możesz w trasie naprawić wszystkie mniejsze usterki. Hipotetyczna sytuacja: jedziesz ze znajomymi, las, ludzi mało. Nagle śruby tarczy się luzują. Imbusy ma przy sobie każdy, kto myśli o możliwości awarii, torxy może mniejsza liczba osób, ale jednak. Jeśli nawet nie znajdziesz pomocy w kolegach, kogoś w trasie zawsze spotkasz. Nikt już nie stosuje śrub pod klucze sześciokątne, więc możesz mieć problem. A tarczę przydałoby się przykręcić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Akurat w przypadku śrub do tarcz torx jest lepszym rozwiązaniem niż "ampułka" - łatwiej takowe odkręcać niż klasyczne "sześciokąty", a śruby te lubią "złapać", jak pitbull. :)

2. Opłacalność? Porównaj cenę chińskich produktów z lepszej jakości produktami - niektóre (nie wnikam co to jest) mają absurdalnie niską cenę i absurdalnie badziewną jakość ale mimo tego mają też wzięcie - opłaca się je produkowac, tranportowac, rozpowadzać i sprzedawać, w sklepach z towarem "za złotówkę". Jeśli coś kosztuje złotówkę w detalu w Polsce to ile zarabia na tym polski hurtownik ile chiński dystrybutor ile fabryka która to wyprodukowała? :) Wydaje mi się że nie ma czegoś takiego jak "nieopłacalność", jest coś takiego jak szukanie sposobu obniżenia kosztów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam dziś doznałem wielkiego szoku gdy wybrałem się do sklepu rowerowego z celu zakupienia nowych śrub mocujących tarcze hamulcowe stare się trochę wyrobiły. Wchodzę do sklepu, miło, ładnie, pani ekspedientka się uśmiecha, pytam czy mają śruby do mocowania tarcz, ona że tak, owszem, proszę. Pytam o cenę 16 zł !!!! sześć aluminiowych śrub Avida za 16zł!!! rozmiar i zwój jak z normalnej M5x8, trochę przerażony ceną poszedłem do najbliższego żelaźniaka i proszę o śruby M5x8 lub M5x10 pani wyciąga z pudełeczka, liczy i mówi 90gr, również 6 sztuk, co prawda już nie takie ładne i do bardziej mi odpowiadającego klucza sześciokątnego (za kluczami ampulowymi nie przepadam ale co zrobić jak większość części nim jest przykręcona ehhh). No więc ja pytam, jakie jest różnica między tymi śrubami poza materiałem, wagą(nieznaczna różnica) i marką że Avid kosztuje 2.67zł za sztukę a niemarkowa śrubeczka 15gr za sztukę ?!?!

Chyba najistotniejszym czynnikiem wpływającym na cenę produktu jest chciwość producenta/dystrybutora/sprzedawcy - jeśli producent kalkuluje "sugerowaną cenę detaliczną" to musi skalkulować w tym swój zysk, a raczej mało kto będzie chciał go zmniejszyć w stosunku do np lat wcześniejszych. Żeby proporcje utrzymać wybiera się inną konfigurację osprzętu, szczególnie w miejscach nierzucających się w rowerze w oczy czy gorszej jakości materiał własnych produktów (np ramy), zmienia się podwykonawców itd... Do tego pracuje się nad stylistyką, by sprzedać coś "ładnego", oczy kupują, wybierają i decydują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba najistotniejszym czynnikiem wpływającym na cenę produktu jest chciwość producenta/dystrybutora/sprzedawcy

Więc Avid jest chciwy :P albo żeruje na nieświadomych użytkownikach którzy w "dobrym markowym" rowerze mieli hamulce Avida i jak coś trzeba zmienić to na oryginalne części i taki oto sposobem wydają x złotych więcej na rzeczy które i tak się eksploatują. Co do kluczy i śrub amlupowych, jestem niechętny ponieważ nie mam za bardzo wyczucia w łapach i raz, drugi wykręcę wykręcę taką śrubę i już do wymiany bo zajechana - no chyba że by kupować śruby tytanowe :P ale tu z kolej klucze by szły do wymiany :D.

Co do wytrzymałości akurat wydaje mi się że dobre aluminiowe mogą być podobne wytrzymałością do zwykłej stali i tak te mocowanie pracuje najwięcej na zwojach więc w miejscu przewężenia, a aluminium jest dość miękkie, cienka stal również jakie przeciążenia by tam musiały być aby to urwać, osobiście sobie nie wyobrażam. :woot:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odkręcam w pracy "markowe" avidy i "psie" np tektro i nie widzę przewagi jakościowej tego pierwszego. Już nie mówiąc o podłej jakości śrub np w mostkach, np guizzo czy bontrager - a wydaje mi się że śruby w mostku za kilkaset zł powinny być przynajmniej znośne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Kupujcie tanie śruby... ostatnio taka mi strzeliła dokręcają V-brake imbusem. Wynik? Rozcięta łapa i ledwo wykręciłem resztke z pivota...

 

http://dl.dropbox.co...14062012111.jpg

No to trafiułeś na bubla jak każdy chociaż raz w zyciu ... Zwykłą śrubę M5 5.8 jest cieżko ukręcić bez porządnej dźwigni. Ja kiedyś w moim makrościewie chciałem podnieść siedzonko i za kluczyk, użyłem kilku niutów a łepek ... pyk ... i nie ma łebka :D i weź jedź takim narzędziem dla samobójców :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...