DARO Napisano 16 Maja 2006 Napisano 16 Maja 2006 Witam. A może taka wycieczka?? :wink: http://forumrowerowe.jgc.pl/index.php?showtopic=14234&hl=
Majkel Napisano 16 Maja 2006 Napisano 16 Maja 2006 wycieczka fajna ale dystans jak na jeden dzien dla mnie chyba zbyt duzy. no i jednak jazda uczeszczanymi drogami nie sprawia takiej frajdy - spaliny, halas itp
titit Napisano 18 Maja 2006 Autor Napisano 18 Maja 2006 wycieczka fajna ale dystans jak na jeden dzien dla mnie chyba zbyt duzy. no i jednak jazda uczeszczanymi drogami nie sprawia takiej frajdy - spaliny, halas itp Dokladnie, podpisuje sie tez pod tym co napisal kolega Majkel
dayus Napisano 18 Maja 2006 Napisano 18 Maja 2006 A mnie sie podoba,ale moj paszport przepadniety,a dowodu nie mam.A tymczasowego nie oplaca mi sie robic.
titit Napisano 18 Maja 2006 Autor Napisano 18 Maja 2006 A mnie sie podoba,ale moj paszport przepadniety,a dowodu nie mam.A tymczasowego nie oplaca mi sie robic. To se jedzcie a ja sobie pojade do jakiegos parku narodowego
Vinc Napisano 19 Maja 2006 Napisano 19 Maja 2006 To se jedzcie a ja sobie pojade do jakiegos parku narodowego I słusznie. Ja też. Na przykład do Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku im. Gen. Ziętka. Bedę tam wypoczywał i się ukulturalniał ile wlezie.
DARO Napisano 19 Maja 2006 Napisano 19 Maja 2006 I słusznie. Ja też. Na przykład do Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku im. Gen. Ziętka. Bedę tam wypoczywał i się ukulturalniał ile wlezie. Niedziela w parku na rowerze to jakaś pomyłka. Tam się po porostu nie da jeździć. Trochę za dużo ludzi, na dodatek dzieci wlatujące pod koło :029: .Nie... to nie dla mnie.
Vinc Napisano 20 Maja 2006 Napisano 20 Maja 2006 Niedziela w parku na rowerze to jakaś pomyłka. Tam się po porostu nie da jeździć. Trochę za dużo ludzi, na dodatek dzieci wlatujące pod koło :029: .Nie... to nie dla mnie. To był żart. Właśnie smigam z szanowną małżonką na Jure - okolice zamku w Lipowcu. Pozdrawiam
Majkel Napisano 20 Maja 2006 Napisano 20 Maja 2006 a jutro (niedziela) nic sie nie szykuje? w przypadku braku deszczu bym z checia gdzies pojezdzil np: Cryo - In The Shadows "Cryogenic"
easyrider Napisano 20 Maja 2006 Napisano 20 Maja 2006 wycieczka fajna ale dystans jak na jeden dzien dla mnie chyba zbyt duzy. no i jednak jazda uczeszczanymi drogami nie sprawia takiej frajdy - spaliny, halas itp No bez pezesady... to tylko 200 km... A w połowie kilka godzin odpoczynku...
paweł żurek Napisano 20 Maja 2006 Napisano 20 Maja 2006 Czy ktoś ma ochotę pojeździć jutro po Beskidach. Proponowana trasa Wisła – Trzy Kopce –Brenna Leśnica – Stary Groń – Brenna – Karkoszczonka - Salmopol – Wisła. Można zrobić na opak: Trzy Kopce – Salmopol – Karkoszczonka – Brenna – Brenna Leśnica – Trzy Kopce.
Majkel Napisano 20 Maja 2006 Napisano 20 Maja 2006 huh, no i pozno wrocilem i pewnie nigdzie sie nie zalapie... coz, next time np: Steril - Far Away "Realism"
ro35 Napisano 21 Maja 2006 Napisano 21 Maja 2006 Niedziela w parku na rowerze to jakaś pomyłka. Tam się po porostu nie da jeździć. Trochę za dużo ludzi, na dodatek dzieci wlatujące pod koło :029: .Nie... to nie dla mnie. da się, np. o ósmej rano ależ w nocy pozamiatało, krystalicznie czysta atmosfera...
titit Napisano 21 Maja 2006 Autor Napisano 21 Maja 2006 ro35, nojestem ciekaw czy aby na pewno smigasz na kole o 8:00 rano chyba dopiero zmieniasz bok w lozku :) ja sie zgadzam z DARO ze niedziele trzeba se odpuscic w ladna pogode bo wula jest cala chmara i choc jestem ubezpieczony to szkoda by mi bylo jakiegos dziecka lub zwierzecia jakbym zmasakrowal kolami! No w sumie to napiszcie czy jestescie ubezpieczeni tak z ciekawosci na wypadek jakiej nieoczekiwanej historii? mam nadzieje ze tak bo to nie koszt 20 pln na rok a sie spokojnie jezdzi nara
Vinc Napisano 21 Maja 2006 Napisano 21 Maja 2006 ro35, nojestem ciekaw czy aby na pewno smigasz na kole o 8:00 rano chyba dopiero zmieniasz bok w lozku :) ja sie zgadzam z DARO ze niedziele trzeba se odpuscic w ladna pogode bo wula jest cala chmara i choc jestem ubezpieczony to szkoda by mi bylo jakiegos dziecka lub zwierzecia jakbym zmasakrowal kolami! No w sumie to napiszcie czy jestescie ubezpieczeni tak z ciekawosci na wypadek jakiej nieoczekiwanej historii? mam nadzieje ze tak bo to nie koszt 20 pln na rok a sie spokojnie jezdzi nara No ten typ tak ma!! On wogóle nie śpi! Zobacz o której on ten tekst wysmarował! A tak na marginesie proszę pan Robalona (Ro35) o usunięcie tej fotki lub zmiany. Dla niewtajemniczonych - na fotce jest kawałek Vinca! Pozdrowionka
dayus Napisano 21 Maja 2006 Napisano 21 Maja 2006 Vinc - jakiej fotki? ja jak mam dluzszy dystans do zrobienia to wstaje o 7,a o 8 wyjezdzam.
titit Napisano 21 Maja 2006 Autor Napisano 21 Maja 2006 Vinc - jakiej fotki? dayus jemu chodzi o fotke z lewej strony przy nicku to Ci cwaniak chyba ma brak pomyslu no i co nikt nie pisze o ubezpieczeniu, czyzby sie nikt nie ubezpieczal? no ciekawe, ciekawe
titit Napisano 21 Maja 2006 Autor Napisano 21 Maja 2006 To sie avatar nazywa . A niech sie nazywa jak tam chce wazne ze wiadomo o co chodzi
Vinc Napisano 21 Maja 2006 Napisano 21 Maja 2006 dayus jemu chodzi o fotke z lewej strony przy nicku to Ci cwaniak chyba ma brak pomyslu no i co nikt nie pisze o ubezpieczeniu, czyzby sie nikt nie ubezpieczal? no ciekawe, ciekawe Gdzie się ubezpieczyłeś? I co masz w tym ubezpieczeniu?? Vinc - jakiej fotki? ja jak mam dluzszy dystans do zrobienia to wstaje o 7,a o 8 wyjezdzam. Zgadza się - jak jechałem do Żywca z Katowic (przez Wisłę) to w Pszczynie byłem już o 8-smej rano:). Ale mi chodzi ogólnie o to, że Robak (Ro35) tak wczesnie wstaje - a do Parku ma może 1 km
dayus Napisano 21 Maja 2006 Napisano 21 Maja 2006 Zaluje,ze nie mieszkam gdzies bardziej na południe,miałbym blizej do górek...a tak dosc daleko mam do samych Katowic. A co ze wspolnym wypadem, moze cos w czerwcu(poczatek) wymyslimy??
titit Napisano 21 Maja 2006 Autor Napisano 21 Maja 2006 Vinc ubezpieczenie mozna wykupic w banku do konta i jest to zwykle OC za 20 pln i ubezpiecza Cie to jak komus zrobisz jakas szkode chyba do 10.000 wiec za takie smieszne pieniadze warto bo przynajmniej mozna w razie czego centralnie ladowac np. w wozki, psy, koty, lusterka, inne rowery ktore stana na Twojej drodze jakby to kazdy mial to byloby fajnie ale nie wszyscy wiedza ze takie cos istnieje a szkoda! dayus co do planow na czerwiec to u mnie bedzie mega cienko z wapadami bo sesja sie zaczyna ale po sesji to ja juz sie zabiore za jakies organizowanie fajnych wycieczek rowerowych bo jakos cienko ludziom sie zebrac i umowic
ro35 Napisano 22 Maja 2006 Napisano 22 Maja 2006 ro35, nojestem ciekaw czy aby na pewno smigasz na kole o 8:00 rano chyba dopiero zmieniasz bok w lozku :) a śmigam nawet znacznie wcześniej... do pracy :> zupełnie inna jazda --- kurde, wydało się, czas zmienić ava
Thrall Napisano 22 Maja 2006 Napisano 22 Maja 2006 Ja wczoraj wybralem sie na ciekawa ponad 100 km wycieczke Ruszylem z Bytomia, odwiedzilem na chwile Piekary (pielgrzymka) a potem ruszylem w strone Rogoznika i dalej na wschod. Docelowo chcialem dojechac do Zawiercia ale w Łazach zmienilem zdanie gdy zobaczylem sciezke biegnaca na pustynie błędowską. Wszystko fajnie, niestety na miejscu nie zauwazylem zadnego piachu :> I gdzie niby ta pustynia ? Wrociłem do Łazów skad dobiłem pociagiem do Chebzia a stamtad mialem 5 km do domu Jechalem samymi bocznymi drogami, byly pusciutkie, mijalo mnie 1 auto na godzine, a okolice bardzo malownicze. Sympatyczne male wioski, sporo podjazdow i zjazdow. Naprawde polecam Powrot z pustyni do Lazow dal mi niezle w kosc, spieszylem sie na pociag, a uda tak mocno bolaly ze mysle ze nie dam rady. Ale dotarlem 5 minut przed odjazdem z czego jestem niezmiernie dumny Wiatr byl wczoraj dosc mocno upierdliwy, dobrze ze zazwyczaj wial mi w plecy Wkrotce wybieram sie na Gore Św. Anny, podobno od Pławniowic ciągną sie tam sciezki rowerowe, ktos wie jak to tam faktycznie wyglada ? Pozdrawiam.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.