wojtas7 Napisano 5 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2013 Zamiast Slezy sprobujcie Radunie jest duzo lepsza dla tych celow. A niebieski ze szczytu to miod. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RafalSBK Napisano 5 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2013 niebieski ze Ślęży (w obie strony) jest jeszcze trudniejszy niż z Raduni, ale z Raduni przynajmniej da się zjechać w 100% Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bryla Napisano 15 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2013 Ta nawierzchnia na zółtym (tąpadła-śłęża) jest wysypana na całej długości? Dzisiaj tamtędy jechałem, ale tylko do połowy, do tego domku, jak sytuacja wygląda tam dalej? Mam nadzieje że pozbyli się tych luźnych kamoli. Nawet chodzić było po tym niewygodnie a co dopiero jechać pod górkę. A zjazd z Raduni niebieskim jest bardzo fajny szczególnie pierwsze 200-300 metrów pod kątem 45 stopni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kiciok Napisano 15 Sierpnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2013 Nie pozbeda sie tych kamieni. Trzeba przywyknac albo wprowadzic Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cyklista Napisano 15 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2013 Ta nawierzchnia na zółtym (tąpadła-śłęża) jest wysypana na całej długości? Dzisiaj tamtędy jechałem, ale tylko do połowy, do tego domku, jak sytuacja wygląda tam dalej? Dzisiaj byłem na Ślęży i piasek jest wysypany na wszystkich odcinkach gdzie były do tej pory luźne kamienie, to chyba jakaś akcja związana z transmisją mszy przez tvp na szczycie. Obecnie można tam przejechać spokojnie nawet trekingiem, ale chyba nie na długo, bo myślę że po większych opadach piasek wymyje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kiciok Napisano 15 Sierpnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2013 A to moze ja cos zle zrozumialem. Piasek jest taki ubity, czy mozna sie zakopac? Moze bym siewybral tam jutro albo w weekend. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cyklista Napisano 15 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2013 Piasek jest ubity, na semislickach 1.9 trakcję miałem OK. Może w niektórych miejscach jest luźniej, ale do wytrzymania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bryla Napisano 16 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2013 No to super. Po tych kamolach też wjechałem raz albo dwa razy, później już tylko wprowadzałem przez ten najgorszy odcinek. Mam nadzieje że jednak utrzyma się to na dłużej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtas7 Napisano 16 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2013 Niebieski na Radunię da się cały zjechać jak i podjechać (gdy sucho). Aż do Przemiłowa. Jeśli mam być szczery to wolę zrobić dwa razy ten podjazd i zjazd na Radunię niż telepać się po kamieniach na Ślęzy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chaozz Napisano 17 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2013 Faktycznie wjazd na szczyt stał się o wiele przyjemniejszy, przyczepności już się nigdzie nie traci. Nie przesadzajcie tak z tą Radunią, dla przeciętnego bajkera na szczyt można wjechać tylko jedną drogą jak i zjechać (wiem wiem że są tacy co zjadą w kierunku przełęczy ale mówię tu o większości) a podjazd jest o wiele krótszy, łagodniejszy i łatwiejszy (z wyjątkiem samej końcówki na płaski szczyt). Fajny odcinek po wzgórzach Oleszańskich ale tylko na początku zapewnia jakieś emocje. Chyba że się robi jakieś dzikie zjazdy. Na Ślęży jest wiele ciekaych odcinków tylko trzeba zjechać z głównych szlaków, ma też największą wadę: piesi turyści. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
charlez Napisano 19 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2013 Przymierzam sie do wypadu na Ślęże. Pytanko czy wjazd bez kasku będzie skrajnie nieodpowiedzialny ? Dodam ze jezdze crossem głownie w miescie. W co mam sie zaopatrzyc? Wyjazd z Wroclawia na kołach i powrót z Mietkowa pociągiem. Rowerzysta jestem amatorskim. Jezdze 3-4 x w tygodniu po 25 km... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kiciok Napisano 19 Sierpnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2013 Poszukaj moich postow wczesniejszych. Ma semislickach 1.5 bylem na slezy dwa razy bez kasku. Raz mi tylko kamyk w noge odprysnal mowa o zoltym szlaku oczywiscie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Yarpenn Napisano 19 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2013 Jazda bez kasku w ogóle jest nieodpowiedzialna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RafalSBK Napisano 20 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2013 Najlepiej się zaopatrzyć w ochraniacz na kolana i piszczele. chociaż by ze względu na kamienie wyskakujące spod opon czy gałęzie. Glebę zaliczyłem sporo razy i kask jeszcze się nigdy nie przydał, tylko nakolanniki. Ogólnie kask powinien służyć jako mocowanie na kamerkę, lub (jeżeli ma się daszek) do przedzierania się głową przez krzaki/gałęzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madluki Napisano 20 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2013 Rafał ! pasów w samochodzie tez nie zapinaj..wystarcza ochraniacze na łokcie i ciemne okulary Specjalnie dla Ciebie ;-) http://bikesbloodbeer.files.wordpress.com/2013/04/abbbc-zhelmet.jpg :-) ;-) NA Ślęzy połamałem swojego starego trekinga ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RafalSBK Napisano 20 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2013 Rafał ! pasów w samochodzie tez nie zapinaj..wystarcza ochraniacze na łokcie i ciemne okulary ej, ale ja żartowałem tylko sam śmigam w fullfejsie, tyle że do tej pory nie przydał mi się do wyższych celów typu ochrona życia lub zdrowia. Pasy się przydają, np przy dachowaniu, a przez ciemne okulary znacznie wzrasta ryzyko wypadnięcia z samochodu podczas dachowania (wiem z własnego doświadczenia. hmmm, chyba że ciemne okulary nie miały nic wspólnego z niezapiętymi pasami pasażera, ale sam już nie wiem) A wracając do niebieskiego szlaku, czytając kilka ostatnich postów dopiero sobie uświadomiłem, że niebieski idzie dalej przez Radunię, a ja się tak pałowałem żeby wprowadzić rower niebieskim od Tąpadła. Polecam "ścieżkę pod skałami" zahaczając o źródło Beyera, wybrałem się nią ostatnio. Fajna, wąska, kręta i bardzo techniczna. po drodze watro też zajechać do "Zbójeckiej pieczary" fajna miejscówka, tylko zostały tam ślady po jakiś obrzędach okultystycznych, czy po czym w tym stylu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jasinski21444 Napisano 20 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2013 Chciałby ktoś sie wybrać ze mną i kolegą na ślęże ? Wyjazd z dworca pkp wrocław ok 8 w niedziele. W planach mam zjechanie czerwonym ze ślęży do parkingu w sobótce. Jest on zjeżdzalny w 100% dla kogoś z przeciętną techniką i saguaro z przodu ? Ja rower 29er 100mm skoku . https://www.youtube.com/watch?v=OOuBzuGsc84&feature=youtube_gdata_player który to szlak ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madluki Napisano 20 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2013 ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RafalSBK Napisano 21 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2013 Żółty z Wieżycy na Sobótkę. Jak chcesz to możemy się ustawić, co niedziele wybieram się do lasu na bajka. Czerwony ze Ślęży na Sobótkę zjeżdżalny w 100% nawet na sztywnym rowerze, ale są odcinki bardzo kamieniste, które psują zabawę, mogę Ci pokazać fajne objazdy. Tylko jak zamierzasz ostro cisnąć pod górę to ja odpadam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jasinski21444 Napisano 21 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2013 Zależy co rozumiesz przez ostro pod góre Swoją drogą lubie techniczne zjazdy choć techniki nie mam najlepszej dlatego skorzystam z tych kamienistych odcinków. http://emtb.pl/forumo/showthread.php?tid=12460 to ten sam zjazd (pkt 2) który w video powyżej ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chaozz Napisano 21 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2013 Jeśli interesuje Cię agrestwniejsze XC i mógłbyś przełożyć wyjazd na sobotę to mógłbym pokazać Wam co nieco, ale przydało by się dojechać do Sobótki czymś z silnikiem spalinowym. Szkoda marnować siły na męczenie się na szosie a na teren zostawić sobie tylko część potencjału... A jest gdzie się zmęczyć! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jasinski21444 Napisano 21 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2013 Sobota niestety odpada . Czy po wjeździe na ślęże , chcąc zjeżdzać przez wieżyce wystarczy że wpakuje sie na żółty szlak od samego szczytu ślęży ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chaozz Napisano 21 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2013 Sobota niestety odpada . Czy po wjeździe na ślęże , chcąc zjeżdzać przez wierzyce wystarczy że wpakuje sie na żółty szlak od samego szczytu ślęży ? Nie wiem jak u Ciebie z techniką ale wybierając żółty ze Ślęży przez Wieżycę spodziewaj się wiele sprowadzania, na pewno z Wieżycy a i najeżona ostrymi kamieniami część szlaku ze szczytu do rozdroża żółtego i czerwonego nie jednego już zniechęciła, co nie zmienia faktu że jest w całości do przejechania. Na filmikach nie widać prawdziwego nachylenia zjazdu z Wieżycy a zjazd żółto-czerwonym ze Ślęży nie jest może tak stromy ale bardzo "wyboisty". Cały czas trzeba wybierać optymalną drogę między kamieniami i panować nad rowerem, do tego dochodzą jeszcze piesi którzy na tym szlaku w weekend bardzo licznie występują. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jasinski21444 Napisano 21 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2013 Zdaje sobie z tego sprawe i myśle że jakoś sobie poradze zresztą jak nie spróbuje to będe żałował że nawet nie próbowałem , spróbuje i sie nie uda - będe żałował że nie zjechałem całości . Wybitnym zjazdowcem nie jestem ale nie powinno być aż tak źle Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RafalSBK Napisano 21 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2013 Na odcinku z wieżycy na schronisko są nawet półmetrowe schodki, ale jak byś nie dał rady zjechać tym żółtym to można by było odbić w dłuższy i łagodniejszy zjazd na schronisko, a ten odcinek czerwonego szlaku koło "panny z rybą" (tak naprawdę to dzika świnia z piotrem włostowicem) jest naprawdę bardzo kamienisty, da się go zjechać nawet na sztywniaku, ale to nie ma sensu, męka straszna dla nadgarstków, a objazd tego odcinka jest cały czas łagodnie z góry i o wiele gładszy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.