Skocz do zawartości

[Ślęża] wjazd rowerem, czy legalny?


Kiciok

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie

 

 

mam DWA pytania odnośnie wjazdu przez Ślężę od strony Białej/Mysłakowa do Sulistrowic.
link do mapy : http://goo.gl/S4r24w

Czy podjeżdżając tam da się wjeżdżać ze średnia ~20km? Pytam dla osób którym nie straszne przebiegi ~200km dziennie.
Będę jechał single speedem  (koła 28" 35x700) i na google street nie widać czy to stromo czy nie. 

Drugie pytanie - czy na w/w oponach dam rady jakieś fragmenty lasem przejechać?

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zy podjeżdżając tam da się wjeżdżać ze średnia ~20km? Pytam dla osób którym nie straszne przebiegi ~200km dziennie.

 

Jeśli mam być szczery to raczej nie jest to problemem aczkolwiek nie widzę na mapie czy od Białej lecisz dalej asfaltem czy może szlakiem pieszym . Jeśli to drugie to nie widzę sensu się tam pakować na 700 x 28c. Przed tąpadłami masz łatwy podjazd asfaltowy aczkolwiek można się zmęczyć przy rozsądnym tempie . Od tąpadeł do sulistrowic jest ~2-3km zjazdu . 

 

Co do lasu.... jeśli chcesz pchać się czarnym szlakiem to raczej to nie ma sensu . O ile większość jest ubita to jest krótki podjazd na dojeździe do asfaltu po luźnych mniejszych kamieniach .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

nie widzę na mapie czy od Białej lecisz dalej asfaltem czy może szlakiem pieszym

 

tam jest asfalcik, latem na tym odcinku przebiega odcinek jakiegoś kijowego rajdu samochodowego, ale za to zimą droga nie jest tam odśnieżana i można fajnie polatać bokiem pod górkę. (a i tam jest dosyć stromo pod tą górkę.)

 

 

Jedyny las na twojej trasie, to od "domki w górach" w Sulistrowicach do Karolina, w miarę płasko, niewiele kamieni tylko często jest tam bardzo bagniście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

@RafalSBK: podjechałm dziś na Twoją trasę na Gozdnicy. Drop - super, jak dla mnie nic nie trzeba dodawać ani zmieniać. Osobiście lubię jak do ostatniej chwili nie widać miejsca lądowania, tak jest ciekawiej:) Jak już wcześniej napisano bandy są miękkie, ale rozumiem, że to stan przejściowy. 

No i szkoda, że w połowie trasy leży przewrócone drzewo... z drugiej strony ma potencjał przerobienia na hopę, przynajmniej tymczasową, dopóki go nie sprzątną. Jakaś kładka też dałaby radę. Myślę, że hopy - mimo że są dość blisko siebie - spokojnie mogły by być wyższe. 

Ogólnie szacun za inicjatywę!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@vanDruten Dzięki, takie posty motywują mnie do dalszej budowy, drzewo przewróciło się jakiś tydzień/dwa temu, leśnicy już w tej okolicy robią sprzątanko po huraganie "Stefan", więc czekam aż je zabiorą, mam nadzieję, że trasa za bardzo nie ucierpi po ich porządkach. A bandy... myślę że to kwestia czasu, a same się utwardzą.

 

A propos tej trasy, to rok temu nakręciłem tam przejazd, żeby było widać jak trasa się zmienia z roku na rok.

 

 

A dzisiaj się dowiedziałem, że maxflorec oskarżyło mnie o łamanie praw autorskich, a ja sobie tylko słuchałem muzyki na telefonie i przy okazji kawałek się nagrał na filmie... z resztą i tak kijowy ten utwór... a przez to teraz na moim filmie będą się wyświetlały reklamy a profity z reklam trafią do maxflorec....

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, to pozostałość po barierce, kiedyś na tym szlaku były ładnie wykonane schody i 2 barierki, jedna u góry i druga na dole szlaku, Dodatkowo wzdłuż szlaku była poprowadzona linia energetyczna do zasilania radiostacji na wieży w czasach powojennych. Do dziś zachowały się trzy słupy.

 

Z drugiej strony Wieżycy, żółtym szlakiem w najbardziej stromym odcinku przebiegały tory do kolejki linowej, która była tam używana podczas budowy wieży.

 

To tyle z ciekawostek.

 

34f0c6c99741dfc1gen.jpg

uroczyste otwarcie wieży i przekazanie jej władzom Sobótki przez Akademicki Związek Gimnastyczny Suevia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie dasz radę. Przed wczoraj jak wprowadzałem żółtym pod górkę wyprzedził mnie jakiś starszy gościu w wieku 50-60lat a jego rower był starszy ode mnie. Poem go spotkałem na górze i dowiedziałem się, że co roku tam wjeżdża i zjeżdża. 

 

A tak poza tym, to nic chyba nie przebije emerytowanego kolarza zjeżdżającego czerwonym szlakiem na kolarzówce w stronę Sobótki.

Nie moglem uwierzyć, że da się zjechać na tak wąskich i gładkich oponkach koło "panny z rybą"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Byłem w sobotę na Ślęży, tym razem z Mietkowa - bilet z rowerem wyniósł mnie niecałe 5zł  (rower na tej trasie w KD pojechał za złotówkę + zniżka studencka dla mnie). Nie znam tam żadnych tras, ale całkiem fajny jest ten krótki singiel w dół w kierunku Tąpadła - co idzie równolegle do drogi po prawej stronie, zaczynając od budki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...