Rower MTB do 1600zł

[Gość Patryk]

Hej szukam roweru MTB z tym że nie mam za wiele kasy i to będzie mój pierwszy tak drogi rower. Rowerem chce jeździć po polnych drogach, lesie, szosie. Chciałbym też w przyszłym roku sobie wystartować w jakimś Maratonie (okolice Szamotuł, Poznania, Obornik), nie chce jak na razie jakiejś wygranej lecz zrobić coś w życiu dla siebie.

Na razie na oku mam 3 rowery :

Kross Level A2 http://www.kross.pl/pl/2012/level-a2

Kross Hexagon x5 lub x6 http://www.kross.pl/pl/2012/hexagon-x6 http://www.kross.pl/pl/2012/hexagon-x5

 

Jak macie, znacie inne marki rowerów za te pieniądze proszę o doradzenie.

 

Pozdrawiam i czekam za odpowiedzią.

[Florek]

Z podanych przez Ciebie najlepszy osprzęt ma zdecydowanie Level A2. Ale nie zamykaj się tylko na Krossa, jest mnóstwo innych dobrych marek. W grę wchodzi tylko nówka, czy ewentualnie allegro także? Śmiem twierdzić, że w cenie 1600 znajdzie się coś lepszego.

[jasinski21444]

KRoss hexagon v8.

[Gość Patryk]

Ogólnie chciałbym kupić kupić nowy rower. Nie tylko KROSS mnie interesuje. W mojej miejscowości sprzedają GIANT'y i Romety

i mogę kupić rower już za 1700zł max to już jest maź ile mogę wydać. więcej kasiorki nie uzbieram niestety .

 

Podeślijcie mi linki jak możecie do tych rowerków.

 

Do Poznania mam jakieś 30-40km więc tam bym kupił rower. Chce nim jeździć po lesie, asfalcie drogach polnych i jakieś wyscigi czy tam maratony amatorskie, jak wyżej pisałem.

Kiedyś miałem Meride to był mój pierwszy rower który dostałem na komunie, był bez amorków i mega cięzki

 

Nie wiem co dziś jest na topie a chce naprawdę znów zacząć jeździć jak kiedyś.

 

Czekam za propozycjami od was

[Florek]

W tej cenie, w nówkach żadnych cudów spodziewać się nie można, super maszyny do maratonów też nie dostaniesz, ale na pewno możesz dostać rower, z którego będziesz miał ogromną satysfakcję. Poza tym nie sprzęt, a zawodnik się liczy. Różnic nie ma kolosalnych, ale ja polecam:

1. Unibike Fusion. 1500 PLN.

2. Author Basic. Tu za 1919 PLN, ale duża szansa, że w sklepie coś ugrasz. Pamiętaj - nienachalnie, ale targuj się zawsze. Tutaj [LINK] jest np. model 2011 na trochę gorszej specyfikacji za 1649 PLN.

3. Merida Matts 40-V. Jeśli lubisz Meridę. Za 1789 PLN - tu spokojnie powinieneś wytargować.

4. Kross Level A2. Którego sam podawałeś. Też całkiem dobry rowerek. Rocznik 2011 dostaniesz taniej na praktycznie tym samym osprzęcie.

 

Ja z powyższych celowałbym - najpierw w Authora, jeśli trafisz/utargujesz cenę, potem w Unibike, potem w Krossa. Pozdrawiam.

[Dlugi8800]

Ja polecam Kross level a2 z 2011, mam ten rower juz kilka tygodni i spisuje się dobrze, jak dobrze poszukasz to oczywiście wersja disc z hamulcami tarczowymi, do 1600 się powinieneś zmieścić.

[Gość Patryk]

A co byście powiedzieli na Kellys Viper 5.0??

[Dlugi8800]

Według mnie Level a2 ma lepszą przerzutkę z przodu i manetki, co do hamulców to nie wiem czy te tektro są lepsze od shimano m445 które są w krossie.

[Florek]

Rowery Kellys czy Giant przy tej półce cenowej mają gorszy osprzęt niż Unibike czy Author - niestety dopłacasz te 2-3 stówki za naklejkę. Tak też, tu w Viperze masz marnego XCT z przodu (wiem, bo mam i pierwszy u mnie pójdzie do wymiany), gdzie w Authorze Basic jest RST Gila, w Unibike'u XCM. Też nie cuda, ale zawsze trochę lepiej. Plus słabiutkie tarczówki Tektro Novela. Moim zdaniem nie ma sensu i lepiej zainwestować w coś innego. Kolega powyżej proponuje tarcze i to używając słowa "oczywiście" - to wcale nie jest oczywiste, zastanów się poważnie czy takie tarczówki są Ci potrzebne. W mieście taka tania tarcza służy praktycznie tylko do lansu. Plus trochę różnica w wilgotnych warunkach. Ale jeśli będziesz jeździł sporo w terenie, a piszesz tu o maratonach itd. - tania tarczówka też nie spełni należycie swojej roli i nie ma sensu za nią płacić - moim zdaniem lepiej kupić coś na solidnych V-kach i potem ewentualnie składać na już lepsze hydrauliczne tarczówki. Pamiętaj - dobra V-ka jest lepsza niż słaba, mechaniczna tarczówka. Ja mogę tylko potwierdzić to co napisałem powyżej.

[Dlugi8800]

Te tarczówki w Level a2 to są hydrauliki. w trudniejszym terenie np w błocie spisują się dobrze, jest to też podstawa do ewentualnej wymiany na lepszy model bez kupowania nowych kół. Wiadomo że nie jest to model który zadowoli doświadczonego bikera ale na początek przygody z ostrzejszą jazdą powienien być dobry. Ja dokładnie sprawdze jak się rower spisuje w górach, jak na razie w lasach się spisuje dobrze. Jeśli możesz to spróbuj dozbierać pare stów to coś lepszego kupisz.

[Dimek]

Moglbys rozwinac swoja mysl, co do tego jak sprawuje sie w lesie? Samo dobrze to malo:D jakies moze odczucia? Co jest ok, czy cos przeszkadza?

A co do tarcz hmmm.. jak kto woli, potrzebuje. Levelek A2 2011 na V-kach za 1300 pln, moim zdaniem dobra opcja