Skocz do zawartości

[siodełko] najbardziej miękkie siodło do enduro


teddo

Rekomendowane odpowiedzi

witam,

 

Mam nadzieje, że na forum jest paru fanatyków enduro, którzy mogliby mi doradzić w kwesti kupna siodełka.

Poszukuje miękkiego siodełka, na długie dystanse (100 - 120 km). W miarę szerokie ale nie za bardzo. Mogę przeznaczyć na nie max 150 zł.

 

Jakich sami używacie siodełek do enduro????

 

Znacie jakieś warte polecenia ????

 

z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi i opinie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spider a to czemu nie mozena 120 kilosów jechać na biku enduro??? moze najpierw zapytasz jaki ma rower, moze ma sztywniaka tak jak ja taki niby enduro :(

 

Chyba ,że tak...chociaż mi enduro kojarzy się z mocnym ,ciężkim fullem ,może nie aż takim pancernym jak w DH ale na pewno cieższym od przeciętnego roweru XC. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty na rowerku do enduro robisz trasy 120km? Nie mylisz czasem pojęć kolego :(

"Pozdrówko pytające?" :)

 

 

Chyba ,że tak...chociaż mi enduro kojarzy się z mocnym ,ciężkim fullem ,może nie aż takim pancernym jak w DH ale na pewno cieższym od przeciętnego roweru XC. :)

 

Może wobec tego zdefiniujmy pojęcie enduro, które najwyraźniej mylone jest z jakże modnym pojęciem Freeride.

Otóż enduro to wg. ogólnie przyjętej definicji taka troszkę "turystyka" (zwróćcie uwagę na to, że umieściłem to w cudzysłowiu) w trudnym terenie. Wsiada się na rower i jedzie - pod górę, w dół, po ścieżkach, kamieniach kłodach, czy co tam jeszcze pod koła rzucą. Rower do enduro to taki XC na sterydach, albo jak kto woli FR po odchudzeniu. Ma być komfortowy i mocny. Dystanse rzędu 120km. są jak najbardziej na miejscu. Ja na swoim ważącym przeszło 14kg ze 120mm widelcem hardtailu śmigałem na luzie dystanse rzędu 80km. Teraz jest full i nie zamierzam z tego powodu skracać wycieczek, a wręcz przeciwnie :)

 

A wracając do tematu, to ja śmigam na siodle Author Oxygen... średnio miękkie, ale mi przypasowało. Natomiast w necie powszechnie spotykałem się z opinią, że świetnym i wygodnym siodłem do enduro jest Bontrager FS2000 - większość recenzji z jakimi się spotkałem brzmiała w skrócie "świetne siodło na długie wyprawy".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

siemanko,

 

Dzieki za info o siodłach, dokładnie obadam te modele co mówicie.

 

A co do pojęcia enduro to chodziło mi raczej o styl jazdy niż o rodzaj sprzętu. Dla mnie enduro to dłuuuuugie wypady w teren z plecakiem, mapą i litrami napojów. 120 kilometrów dla roweru enduro to nie jest przecież dużo, często nawet nie chce mi sie z takiej wyprawy wracać, tylko bym jechał dalej przed siebie......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Gość_AUTHOR_*

Czy ja uprawiam enduro? Jeżdże 80-100km po piachach, przez krzaki, czasem pod wydemkę leśną, po trawie, pod którą trzęsie jak po tarce, ostrożnie (nie zaszybko) w dół po korzeniach, mam plecak, zabieram picie, czasem się gdzieś zatrzymam, spojrzę na żurawie, kunę czy sarenkę, przeniosę rowerek lub popcham, jeśli to konieczne (rowerek mam tylko za 1000zł - cena z 1998 roku), jestem przy tym sam sobie sterem i żeglarzem, nie uczestniczę w zawodach i nie jeżdżę wyczynowo ani po sztucznych trasach. Czy ja uprawiam enduro?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ja uprawiam enduro? Jeżdże 80-100km po piachach, przez krzaki, czasem pod wydemkę leśną, po trawie, pod którą trzęsie jak po tarce, ostrożnie (nie zaszybko) w dół po korzeniach, mam plecak, zabieram picie, czasem się gdzieś zatrzymam, spojrzę na żurawie, kunę czy sarenkę, przeniosę rowerek lub popcham, jeśli to konieczne (rowerek mam tylko za 1000zł - cena z 1998 roku), jestem przy tym sam sobie sterem i żeglarzem, nie uczestniczę w zawodach i nie jeżdżę wyczynowo ani po sztucznych trasach. Czy ja uprawiam enduro?

 

 

Tak, to jest własnie enduro, w szerokim tego słowa znaczeniu.

 

Ciekaw jestem tylko co to za rower, który wytrzymał już 8 lat takiej jazdy?????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety mylicie pojęcia to co robicie do XC i to lajtowe. Enduro to rozwinięcie XC w stronę FR. Czyli mocniejsze rowery, przeważnie z przednią i tylną amortyzacją, tarcze z przodu, opony w kostkę, 100-140mm skoku. Co do jazdy to w odróżnieniu od bika do DH na biku do Enduro do się zarówno podjechać jak i zjechać z góry, gdy na trasie znajdzie się jakaś hopka to nie zwalniamy tylko skaczemy, korzenie, błoto, lód czy śnieg nie powinny robić wrażenia na nas i rowerze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezgodze się z Tobą Schwefel. XC to to na pewno nie jest. A to co opisałeś to bardziej mi pasuje własnie do enduro niż freeridu.

Ale wniosek z tego jest taki, że ilu bikerów tyle zdań i opinii.

 

Granice między tymi odmianami kolarstwa są dosyć płynne i ciężko wyczuć kiedy jedno przechodzi w drugie.

 

Proponuję zmienić tytuł tematu na "enduro czy FR" lub coś podobnego i podyskutować trochę na temat różnic i podobieństw obu dyscyplin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie można kupić to siodło WTB bo cos nie mogę znaleźć w internecie:/ zawsze jest tylko z całym rowerkiem .....

 

Qrde - ja też szukam tego fotela - bezskutecznie na razie

Występuje też w Konach - trzeba szukać na allegro "siodło kona", albo jak widać "siodło spec." czy "siodło giant".

Ciężki temat - nie wiedzieć czemu. Może występuje jeszcze pod inną nazwą - innego producenta ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...