Skocz do zawartości

[hamulce] deore/slx/xt 2012 różnice w praktyce


Maniak

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team

Witam, w niedalekim czasie stanę przed zakupem hamulców do treningówki aby zastąpić v-ki.

Głównym priorytetem jest działanie i bezobsługowość (z tego shimano są akurat znane) kolejnym waga, dalej cena, wygląd i znaczek gdzieś na końcu.

Mówiąc szczerze że przeglądam wymienione modele (deore, slx, xt 2012) i wagi są bardo podobne jak nie identyczne, wszystkie mają servo-wave. Jedyne co widzę to różne przewody i sposoby ich mocowania w zacisku (deore wkręcany na wprost na sztywno, slx i xt na banjo które sobie można obrócić). Klocki z radiatorem są mi absolutnie zbędne, tylko dodają wagi, nie będę jeździł w górach na bij-zabij.

Moje pytanie brzmi czy ktoś zaobserwował różnice w działaniu wymienionych lub są inne istotne różnice w budowie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

To fakt gdybym się wahał między slx/xt brałbym xt, za mała różnica w cenie. Bardziej waham się między deore a slx, bo kosztują połowę tego a jak wspomniałem to do treningówki.

Ma ktoś porównanie czy w slx faktycznie czuć ten 40% sztywniejszy przewód?

Mam poprzedni model xt-ków, tam jest zwykły przewód taki jak w deore, jakoś bardzo sobie je chwaliłem. Ale może są jakieś różnice w jakości wykonania, szczegóły które czuć dopiero "w ręku" albo podczas użytkowania, które byłyby warte dopłaty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma ktoś porównanie czy w slx faktycznie czuć ten 40% sztywniejszy przewód?

 

ja wyczułem jedynie 17.5% :D a tak poważnie to jeśli to ma być treningówka to bierz Deorki jak dla mnie hamują bardzo podobnie a zarówno SLX jak i Deore mają nieco miekką klamkę w 2012 ale jak dla mnie hamują aż za mocno

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To fakt gdybym się wahał między slx/xt brałbym xt, za mała różnica w cenie. Bardziej waham się między deore a slx, bo kosztują połowę tego a jak wspomniałem to do treningówki.

Ma ktoś porównanie czy w slx faktycznie czuć ten 40% sztywniejszy przewód?

Mam poprzedni model xt-ków, tam jest zwykły przewód taki jak w deore, jakoś bardzo sobie je chwaliłem. Ale może są jakieś różnice w jakości wykonania, szczegóły które czuć dopiero "w ręku" albo podczas użytkowania, które byłyby warte dopłaty?

Jeśli byłeś zadowolony z poprzedniego modelu xt (a wg mnie to oprócz avidów szit numero uno :laugh:) to z nowych modeli shimano będziesz super zadowolony. Wg mnie dzieli je przepaść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Między SLX a XT różnic nie ma wielu i nie warto dopłacać do XT. XT ma ciut lepiej wykonaną klamkę (brak luzów) i śrubę zamiast zawleczki do mocowania klocków.

Ja mam klamki XT, zaciski SLX i śrubki co w sumie daje XT za 150zł mniej niż komplet XT.

Jednakże jeśli ma to być do roweru treningowego to pewnie Deore wystarczą, z tym, że mają już ciut inny zacisk i brak banjo.

Najlepszym wyborem będą chyba SLX. A jeśli budżet nie pozwoli to bierz Deore, będziesz zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Shimano chyba w tym sezonie wiedzie prym. Kolega kupił razem ze mną Formulę RX i powiem szczerze, że szału nie robi. Mega niewygodna klamka o dziwnym ruchu i kształcie, duuuży skok, dość miękka, wiotki przewód. Cena niewiele mniejsza. No, ale to w końcu podstawowa Formula, która wg niego jest lepsza niż topowe Shimano (XT), co oznacza, że Shimano to szajs:)

Ja dodam od siebie tylko, że SLX'y aka XT po szybkim zjeździe w górach działają na szczycie i przy dolnej stacji wyciągu dokładnie tak samo, skok klamki się nie zwiększa, siła hamowania i modulacja cały czas bardzo dobra.

 

Andrew co sądzisz o wspomnianej wyżej Formuli RX? Bom bardzo ciekaw Twej opinii:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
Jeśli byłeś zadowolony z poprzedniego modelu xt (a wg mnie to oprócz avidów szit numero uno :laugh:) to z nowych modeli shimano będziesz super zadowolony. Wg mnie dzieli je przepaść.

naprawdę nie rozumiem co masz do poprzedniej edycji XT, przez 2 sezony miałem z nimi 0, dosłownie 0 problemów. Co z nimi jest nie tak?

Aha potem miałem avidy (juicy ultimate) i potwierdzam że to szajs ;)

Mam porównanie do nowych xtr'ów i naprawdę w działaniu jakoś specjalnie nie kładą poprzedniej edycji XT, owszem cechują się nieco wyższą kulturą pracy i jeszcze lepszą modulacją ale obie te rzeczy w XT były naprawdę niezłe.

Teraz w startowym mam R1 i nie narzekam puki co, trochę obiekcji do ergonomii klamki ale nie drażni.

Nadmienię że rower docelowy ma marne szanse na jazdę w górach, u mnie jest płasko, w dodatku to sztywniak. Chyba wybiorę Deorki, skoro nie widać różnicy to po co przepłacać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprzednik obecnego xt to w mojej hierarchii hamulców prawie najgorszy badziew z posiadanych. Mistrzem kierownicy nie jestem ale w moich oczach i palcach wypadały bardzo marnie pod wieloma względami. Dlatego ponieważ jakieś chociaż blade porównanie do nowych mam, w tym deore czy slx to stwierdziłem że będziesz super zadowolony :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Ok, masz prawo do własnej opinii, znam osoby którym się trafiły komplety z fabrycznie źle wpasowaną uszczelką na tłoczku i działy się cuda ale może podziel się jakimiś konkretnymi faktami na ich temat. (dla pewności mówimy o tym modelu: foto ? )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrew co sądzisz o wspomnianej wyżej Formuli RX? Bom bardzo ciekaw Twej opinii:)

 

Bardzo niewygodna klamka, w dodatku łapiąca luzy. Ostatnio dostaję cieknące RX - z klamki i z zacisku. Przewody są w nich do bani(w oemach, boxy są lepsze), bardzo trudno je ustawić żeby nie ocierały. No i tarcze formuli to po prostu dno - ładnie opakowane śmieci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo niewygodna klamka, w dodatku łapiąca luzy. Ostatnio dostaję cieknące RX - z klamki i z zacisku. Przewody są w nich do bani(w oemach, boxy są lepsze), bardzo trudno je ustawić żeby nie ocierały. No i tarcze formuli to po prostu dno - ładnie opakowane śmieci.

 

Czyli mamy podobne odczucia. Dodam tylko, że klamka od nowości delikatnie piszczy przy każdym ruchu i ma luzy.

Zresztą miałem ostatnio wątpliwą przyjemność oglądania w sklepie nowych rowerów z Elixirami od Avida. Jestem w głębokim szoku, jak wielki luz na klamce może mieć nowy hamulec:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że przeszkolony Chińczyk za pomocą frezarki CNC celowo psuje korpus klamki a inny Chińczych z aptekarską precyzją źle dobiera składniki gumy uszczelkowej.

W kącie siedzi duża Chinka przed wypaśnym kompem i ma ryż, owszem, ale dmuchany, w porcelanowej pozłacanej misce :) Dostaje zalecenia z centrali Srama by w odpowiednim momencie wkroczyć i sp... produkcję zgodnie ze strategią firmy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...