Skocz do zawartości

[części]Karbonowe części ramy


dawidr

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Przeglądam wiele ogłoszeń ostatnio ponieważ planuję zakup szosówki. Mam kilka aukcji wybranych i na jednej z nich jest całkiem fajny rowerek ktory ma karbon w tylnej części ramy.

Mam pytanko jak to wygląda jeżeli chodzi o wytrzymałość karbonu po kilku latach urzytkowania roweru? Warto się w to pakować jeżeli rower ma na przykład 3/4 lata? Sprzedawca zapewnia że rama nie jest uszkodzona, ale nie chce aby się okazało, że za pół roku się złamie albo coś....

 

 

I jeszcze jedno. Jeżeli taka część by się uszkodziła (w czerwonej ramce) to czy istnieje możliwość wymiany tylko jej? Czy po ramie od razu....?

 

dscn2887t.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem ale co do karbonu to jest elastyczny ale łamliwy i często pęka przynajmniej tak w necie piszą

 

A jakie to ma znaczenie?

 

Nie bedzie po ramie, dzisiaj niemalze kazde uszkodzenie karbonu jest stosunkowo latwo naprawialne.

Sa firmy ktore zajmuja sie takimi naprawami, nawet na polskim podworku.

ale takie naprawy nic warte nie są

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

@kato39: tylu bzdur to dawno w jednym poście nie widziałem :D

 

Carbon taki łamliwy? Jak szorujesz ramą asfalt to pęka, aluminium też pęka a stal się wygina.

Czytaj opinie ludzi, którzy carbonowe części widzieli chyba tylko w telewizji...

 

Naprawy są nic nie warte? To ciekawe, bo nieraz widziałem ramy naprawiane choćby w Luxtechu, które po naprawie przez długi czas służyły i to nie tylko na szosie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem ale co do karbonu to jest elastyczny ale łamliwy i często pęka przynajmniej tak w necie piszą

Taka mala rada, jak czegos nie wiesz, nie jestes pewny, to nie pisz, bo bzdury wychodza.

Miales okazje naprawiac cos karbonowego?

Nie musisz odpowiadac, zaloze sie ze nie.

 

Co do w/w ramy, jedynym elementem karbonowym sa wklejone gorne widelki.

Ale jak wspomnialem powyzej nie ma to znaczenia. Jak sie cos stanie mozna to naprawic. I tak dla porownania, duzo latwiej to zrobic wlasnie z karbonem niz z alu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Carbon jak każdy inny materiał jeśli zostanie uszkodzony mechanicznie to w tym miejscu może pojawić się później pękniecie. Nie mowie to o rysach po szlifach no chyba ze są naprawdę głębokie, częstym zdarzeniem jest uszkodzenie dolnej goleni przez podskakującą przerzutkę zwłaszcza starsze modele potrafią swoja masa uderzając w goleń uszkodzić strukturę materiału

W przypadku w/w roweru element carbonowy jest narażony na minimalna place a wręcz jedynie pochlania drgania a wiec prawdopodobieństwo samoistnego uszkodzenia jest zerowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Nieeeee kupuuuuj! :P Połamie się po pierwszym tygodniu, po 3 latach carbon jest jak papier tylko nikt o tym nie pisze bo większość właścicieli dawno się pozabijało :P

 

Koledzy dobrze Ci napisali że głupot się naczytałeś. Mam szosową ramę już 6 rok bez uwag, i mtb której dobija 5-ty która jest cała poobijana od kamieni i wyglebiłem na niej nie raz. Jak widać przeżyłem żeby móc opowiedzieć o cudzie jaki mnie spotkał :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...