[Amortyzator] RS Reba SL

[dawidos1312]

Witam

mam ogromny problem z amortyzatorem rock shox reba SL. rower stał ze dwa dni , wsiadłem na niego aby się przejechać , wjechałem w dołek i mało co nie przeleciałem przez kierownice, myślałem że jest właczona blokada skoku co się później okazało że nie. Nie wiem co się z nim dzieje, amor jest sztywny jak słup , jak by miał włączoną blokadę skoku. Gdy chce go nacisnąć to słychac jakiś dziwny metaliczny odgłos, nie wiem co jest grane. Może olej ściekł na dół i coś blokuje? uszczelki puściły? Nie zauważyłem żadnych wycieków od dołu. Taki model mam : http://allegro.pl/rock-shox-reba-sl-100mm-dual-air-i2414970910.html (zdjęcie podglądowe)

 

Proszę o pomoc bo nie wiem co robić.

 

Poradzi coś ktoś?

[lyndowss]

Coś gdzieś czytałem, że odwrócenie amortyzatora może na takie coś pomóc. Jednak nie pamiętam o jaki wtedy chodziło model, ale też coś z tych droższych. Może się uda. Jak możesz to spróbuj. Tylko jak masz hydrauliczne hamulce to uważaj, żeby nie zapowietrzyć.

[dawidos1312]

robiłem to i nie pomaga

[stpman]

Oddać na gwarancję jeśli masz. A jak nie masz i się na tym nie znasz to do dobrego mechanika;]

[Puklus]

Tłumik MC ... możliwe jakieś uszkodzenie. Jeżeli nie masz gwarancji, odkręć manetkę jeżeli ją posiadasz, kluczem 24 wykręć tłumik, i wtedy spróbuj ugiąć amor, lekko zeby ci olejem nie chlapnęło. Jak nie to to sprężyna powietrzna.

 

Spróbuj spuścić powietrze z komór całkiem i poruszaj góra dół. Jest jeszcze tłumik odbicia ale watpie by on to spowodował.

[dawidos1312]

Rozebrałem go i złożyłem . Działa. Gdy rower stoi to mam zablokowany amortyzator. Wydaję mi się że olej się przelewa do dolnej komory i dlatego nie pracował. Przy rozbieraniu na górze nie było go wcale. Temat do zamknięcia