BONUS Napisano 23 Marca 2006 Udostępnij Napisano 23 Marca 2006 Ja mam w swoich korabach plastikowe osłony, prawie identyczne jak na tej aukcji: http://www.allegro.pl/item92698061_korba_s...niska_cene.html przyznam że ładnie to wygląda i jest chyba praktyczne, bo największa z zębatek jest osłonięta. W tych korbach (też Acera a zupełnie inne są- DLACZEGO?!?!?! ) też jest osłona: http://www.allegro.pl/item93280069_acera_nowe.html a w modelach droższych nr Deore już takich osłon nie ma. DLACZEGO? Czy w swoich rowerach macie takie osłony? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rowerzystka Napisano 23 Marca 2006 Udostępnij Napisano 23 Marca 2006 jak tak głębiej się zastanowię, to mój rower, gdy go kupowałam chyba miał taka osłonkę. Potem korba padła i mi ją wymienili na inną. Tym razem już bez osłonki. Z tego co wiem to takie osłonki można też dokupić osobno. A czemu ich nie ma w droższych rowerach? Może chodzi o wagę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alvaren Napisano 23 Marca 2006 Udostępnij Napisano 23 Marca 2006 BYł już temat o osłonkach poszukaj na forum ........... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BONUS Napisano 23 Marca 2006 Autor Udostępnij Napisano 23 Marca 2006 Z tego co wiem to takie osłonki można też dokupić osobno. A czemu ich nie ma w droższych rowerach? Może chodzi o wagę? i można je dokręcić do największej zębatki? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lukaszeczek Napisano 23 Marca 2006 Udostępnij Napisano 23 Marca 2006 osłona ma sens tylko gdy jeździsz w długich spodniach i gdy po karkołomnym otb albo jakimś innym upadku, zębatka ląduje ci w nodze, tudzież innej części ciała - aczkolwiek, przy mocnym uderzeniu, plastikowa osłonak może pęknąć i zrobić ci taką samą krzywdę. No i oczywiście dla wyczynowców - waga, dodatkowa, zupełnie niepotrzebna waga. Z mojej strony jeszcze tylko gromadzenie się tam syfu, błota i czego się da. Argument, że chroni przed spadaniem łańcucha jest raczej kiepski, bo przy dobrze ustawionej przerzutce, łańcuch nie spada - no i w sumie, skoro ma chronić przed spadaniem, to wypadałoby przy małym trybie też założyć, a to by już była parodia. coś jeszcze? i można je dokręcić do największej zębatki? można, pod warunkiem, że zębatka ma wykonane nagwintowane otwory o rozstawie otworów z zębatki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BONUS Napisano 23 Marca 2006 Autor Udostępnij Napisano 23 Marca 2006 BYł już temat o osłonkach poszukaj na forum ........... Było ogólnie o osłonach przerzutki, kasety a mnie interesuje ta przednia... czy i po co są montowane lub dlaczego nie sa w droższych sprzętach oraz czy osobno można je dokupić. Druga kwestia to dlaczego są różne korby acera na tych aukcjach? Która jest lepsza? osłona ma sens tylko gdy jeździsz w długich spodniach i gdy po karkołomnym otb albo jakimś innym upadku, zębatka ląduje ci w nodze, tudzież innej części ciała - aczkolwiek, przy mocnym uderzeniu, plastikowa osłonak może pęknąć i zrobić ci taką samą krzywdę. No i oczywiście dla wyczynowców - waga, dodatkowa, zupełnie niepotrzebna waga. Z mojej strony jeszcze tylko gromadzenie się tam syfu, błota i czego się da. Argument, że chroni przed spadaniem łańcucha jest raczej kiepski, bo przy dobrze ustawionej przerzutce, łańcuch nie spada - no i w sumie, skoro ma chronić przed spadaniem, to wypadałoby przy małym trybie też założyć, a to by już była parodia. coś jeszcze? można, pod warunkiem, że zębatka ma wykonane nagwintowane otwory o rozstawie otworów z zębatki Zatem ja jestem za osłoną, przynajmniej mi dresów nie wkręci, a waga wzrośnie minimalnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wsfetrze Napisano 23 Marca 2006 Udostępnij Napisano 23 Marca 2006 sprawa jest prosta. Jak ktoś ładuje kupe kasy w rower do XC (bo o takich korbach tu mowa) to na pewno jeździ albo w kolarskim ubraniu w któym nic nie ma prawa się nigdzie wkręcać. A dla "reszty" są produkowane korby z osłonkami. Proste Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mischa Napisano 23 Marca 2006 Udostępnij Napisano 23 Marca 2006 hmm. sam nie wiem po co ten plastikowy chłam montują...chłopaki na dualówach czy bmx-ach też smigają w szerokich gaciach i osłonek raczej nie mają jestem przeciw...ale jesli tak bardzo sie martwiisz o dresiawki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cub_S Napisano 23 Marca 2006 Udostępnij Napisano 23 Marca 2006 Totalnie bezsensu jęsli ktoś jeździ na codzień Waga, zbiera syf i do tego ponoć lubi odpadać ... A jak sie o dres martwisz to se gacie podwiń Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BONUS Napisano 23 Marca 2006 Autor Udostępnij Napisano 23 Marca 2006 sprawa jest prosta. Jak ktoś ładuje kupe kasy w rower do XC (bo o takich korbach tu mowa) to na pewno jeździ albo w kolarskim ubraniu w któym nic nie ma prawa się nigdzie wkręcać. A dla "reszty" są produkowane korby z osłonkami. Proste Wiesz że masz rację, sensowna odpowiedź!!! Coś w tym jest. Totalnie bezsensu jęsli ktoś jeździ na codzień Waga, zbiera syf i do tego ponoć lubi odpadać ... A jak sie o dres martwisz to se gacie podwiń Jaki syf, ja jadę gdy jest pogoda, świeci słońce i tylko po ubitych drogach lub asfalcie. Nie lubię jazdy po lesie. Zaz jechałem i podziękowałem. Osłona się przyda jak raz na rok w jeansach pojadę do serwisu rower zostawić aby na piechotę wrócić, przecież nie będę w dresach poginał po mieście. O deres się nie martwię, bo kupiłem obciachowy ze ściągaczami, ale jest praktyczny na rowerowe wycieczki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cookiesrulez Napisano 23 Marca 2006 Udostępnij Napisano 23 Marca 2006 Do dualu etc są rockringi... też się nadają jako osłona przed brudem z zębatek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alvaren Napisano 23 Marca 2006 Udostępnij Napisano 23 Marca 2006 Jestem czy wszyscy z was mieli osłonki czy rockringi..... ja jakoś mam rockring i syf mi się nie zbiera a śmigam w błocie i nie tylko ...... założony jest po to żeby przy wywałce nie uszkodzić korby i zeby kamienie nie waliły w korbe...... co do osłonek to tylko chroni przy jeżdżeniu w długich spodniach.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bendus Napisano 23 Marca 2006 Udostępnij Napisano 23 Marca 2006 Osłonki stosowane są w niższych modelach, przeznaczonych do rowerów turystycznych, miejskich itp. na których z założenia jeżdzi się spokojnie i statecznie w codziennych ubrankach. Plastikowa osłonka nie wytrzyma kontaktu z glebą, kamieniem, czy butem - a takie sytuacje zdarzają się często przy jeździe po bezdrożach. Łamie się to cudo na pierwszej przejażdżce - wiem z doświadczenia (chociaż nie mojego na szczęście ) Naprawdę lepiej sprawdza się wg. mnie podwinięcie nogawki, lub nawet spięcie jej spinaczem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BONUS Napisano 23 Marca 2006 Autor Udostępnij Napisano 23 Marca 2006 Naprawdę lepiej sprawdza się wg. mnie podwinięcie nogawki, lub nawet spięcie jej spinaczem Ja często widuję ludki które klamerkami spinają Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
axi Napisano 24 Marca 2006 Udostępnij Napisano 24 Marca 2006 Może dlatego, że w wypieszczonym rowerku do XC taka plastikowa osłonka wygląda... tandetnie? Po za tym w jeżdżąc nie tylko po miejskim parku, ale również w prawdziwych górach (no, górkach jak np. Gorce) taka osłonka raz dwa by i tak jest połamana - nieraz zdarza się zachaczyć o korzeń, kamień, pieniek itd... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Odi Napisano 24 Marca 2006 Mod Team Udostępnij Napisano 24 Marca 2006 Coniektórzy piszą bzdury. Te plastikowe osłonki są montowane nawet w korbach LX, po prostu są wersje z osłonką lub bez. Jak kupowałem Deore 510 to też miała oryginalnie osłonkę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzylo Napisano 26 Marca 2006 Udostępnij Napisano 26 Marca 2006 Miałem wiele rowerów i zawsze ściągam wszelkie osłonki, światełka, uchwyty bidonu, itd. Denerwują mnie też przeźroczyste osłonki na tylnym kole między szprychami a największą zębatką kasety. Rozgrzewam zawsze ostrze starego noża nad gazem i wycinam ten plastyk, bo inaczej się nie da. Jak muszę jeździć w długich spodniach to spinam nogawkę agrafką Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Schwefel Napisano 26 Marca 2006 Udostępnij Napisano 26 Marca 2006 Rozgrzewam zawsze ostrze starego noża nad gazem i wycinam ten plastyk, bo inaczej się nie da. Wystarczy zdjąć kasetę :glare: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość wlkp Napisano 28 Marca 2006 Udostępnij Napisano 28 Marca 2006 Krzylo akurat tylnia osłonka ma sens, bo ja swego czasu też zdejmowałem i gromadził się tam o wiele wieszy syf niż bez osłonki. Zaś czemu nie ma, można skwitować to co powiedzieli już inni: - mniejsza waga (choć to tylko gramy ) - mniejszy opór powietrza (minimalne sprawy) - łatwiej czyścić - mniej syfu Wady braku osłonki: - może pobrudzić (ale to już kwestia ubrania) - nie będzie już nam "łapać" łańcucha gdy ten spadnie (ale to żaden problem) osłonke przeważnie można założyć lub zdjąć. Podobny probmel jest z nóżką. Jest to bardzo przydatna sprawa, a jednak się z tego rezygnuje, by zaoszczędzić te 200-300 gram. Wszystko wygląda więc dziwnie, bo droższe modele a sa pozbawione "atrakcji" - ale podobnie jest w sporotowych, drogich modelach samochodów. Tam też wielu gażetów nie ma, by odchudzić auto. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alvaren Napisano 28 Marca 2006 Udostępnij Napisano 28 Marca 2006 Co do nóżki to nie wyobrażam sobie skakania z tym czymś :D:D jak cholerstwo by mi się rozłożyło to b była wielka katastrofa tak samo jeśli byś zachaczył o coś nóżka jest przydatna lecz do rowerków miejskich a nie do rowerków górskich....... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lobster Napisano 28 Marca 2006 Udostępnij Napisano 28 Marca 2006 no i w sumie, skoro ma chronić przed spadaniem, to wypadałoby przy małym trybie też założyć, a to by już była parodia Taką parodie montuje się czasami w tańszych rowerach, jest to taki powyginany kawałek blachy przykręcany do wkładu suportu razem z przerzutką mocowaną na osi suportu Miałem wiele rowerów i zawsze ściągam (...) uchwyty bidonu Lepiej bidon przywiązać sznurkiem do ramy... No chyba że ktoś preferuje camelbaki... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
orlenplock Napisano 31 Marca 2006 Udostępnij Napisano 31 Marca 2006 sprawa jest prosta. Jak ktoś ładuje kupe kasy w rower do XC (bo o takich korbach tu mowa) to na pewno jeździ albo w kolarskim ubraniu w któym nic nie ma prawa się nigdzie wkręcać. A dla "reszty" są produkowane korby z osłonkami. Proste Czy strój kolarski jest aż tak ważny? Każdy jeździ w tym w czym jest mu wygodnie. Prócz kasku i okularów nie posiadam żadnych innych elementów stroju kolarskiego i nie uważam abym był tą "resztą". Osłonka jest przydatna jak sie jedzie w długich spodniach, a takowe spięte klamerką lub gumką wyglądają jak przez okno. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
macrianus2 Napisano 31 Marca 2006 Udostępnij Napisano 31 Marca 2006 zębatka ląduje ci w nodze, tudzież innej części ciała - aczkolwiek, przy mocnym uderzeniu, plastikowa osłonak może pęknąć i zrobić ci taką samą krzywdę. zebatka kilka razy skaleczyla mi noge przy upadku, a oslona ma sie dobrze moim zdaniem ona chroni tylko przed zabrudzeniem dlugich spodni i to tez nie najlepiej. a moze mam po prostu slaba oslonke? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alvaren Napisano 31 Marca 2006 Udostępnij Napisano 31 Marca 2006 Kupcie sobie rockring i będzie was chronił i spodnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Pixon Napisano 31 Marca 2006 Mod Team Udostępnij Napisano 31 Marca 2006 Uważam, ze ta osłonka strasznie tandetnie wygląda. Szkoda szpecić tak ładnie wyprofilowane korby . Jak komuś się spodnie o zębatki zaczepiją to niech sobie podwija ja całą zimą tak przejeździłem a lato olewam bo jeżdżę w krótkich spodenkach. Co do ochrony korby przed kamyczkami to nie przesadzajmy prędzej się zgodzę ochrona korby przed upadkiem, ale to i tak zawsze może się po prostu suport skrzywić albo wyrobić korba na łączeniu z suportem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.