Skocz do zawartości

Nie badz baranem, ogarnij znaki


PoleK

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem kto, bo nie zdazylem spojrzec na rower, ale mam nadzieje ze Tu zaglada baran ktory dzis o 16:30 zaczal sie drzec na ul. Katowickiej ze: "Tu jest dla rowerow!" i douczy sie jakie sa mozliwe oznaczenia sciezek oraz ktore nich wisi przy ulicy Kurnickiej ;-)

 

 

a potem sie ****** w leb i nstepnym razem bedzie juz swiadomy.

 

 

Uwaga podpowiedz: pieszy nad rowerem... :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwaga podpowiedz: pieszy nad rowerem... :-)

 

to że pieszy jet nad rowerem to nic nie znaczy ;)

znak ten informuje jedynie że jest to droga dla pieszych i rowerzystów (pieszo rowerowa), piesi i rowerzyści poruszają się dowolną stroną drogi ;)

 

Ale swoją drogą koleś powinien puknąć się w czoło....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na którym pierwszeństwo mają piesi.

:icon_exclaim:

 

 

 

otóż to... jak jadę tamtędy to nawet trawnikiem nieraz wyprzedzam/mijam, bo tak bezpieczniej i nikomu nie wadzę. ale Panowie na Karbonie MTB nie mogą, bo im sie na trawce pobrudzi rowerek ta:)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://polskanarower...y_pieszymi.html

 

rt. 33. 1. Kierujący rowerem jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić. Kierujący rowerem, korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym.

 

 

jakieś wątpliwości:P?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

literalnie rzecz biorąc ustępować miejsca to nie to samo co ustąpić pierwszeństwa

"Ustąpienie pierwszeństwa to powstrzymanie się od ruchu, jeżeli ruch mógłby zmusić innego kierującego do zmiany kierunku lub pasa ruchu albo istotnej zmiany prędkości, a pieszego - do zatrzymania się, zwolnienia lub przyspieszenia kroku."

Nie jestem pewien na 100% ale ustawodawca nie sprecyzował określenia ustępować miejsca - tak żeby nie było interpretacyjnych wątpliwości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale ja szedłem lewą stroną (jak ktoś bywa to wie że po lewej jest asfalt a po prawej kostka stara popekana i źle się po niej idzie) a po prawej miał ~2m żeby mnie ominąć, ale niee, wolał zrobić z Siebie idiotę :)

 

i zgodnie z tym co napisałeś, zmusił mnie do zatrzymania się, bo najechali dwaj jak policja robiąca blokadę:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy można mieć moralne prawo do zbesztania pieszego, idącego po pasie z czerwonej kostki (vide chodnik obok polibudy)? Pytam z ciekawości ;). Sam się pochwalę, że zgnoiłem dzisiaj innego idiotę, walącego rowerem pod prąd Placem Wolności w stronę Marcinkowskiego. Świetna terapia, polecam i zachęcam - trzeba tępić postępujące skretynienie wśród szprychowej braci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ogólnie jest tam znak z podziałem na strony, a po ścieżce pieszemu iść nie wolno, i jak sam po niej idę to wiem że jesli mnie ktos rozjedzie - będę sam sobie winien.

 

ale wg Polskiego prawa to jest niby DDR i P a tam pieszy mimo wydzielonego pasa, może niby iść po ścieżce... coś jak strefa zamieszkania gdzie pieszy niby ma chodnik, ale może sobie iść środkiem ulicy bez konsekwencji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...