Skocz do zawartości

[Grand Prix Wlkp w Maratonach #4] 24.06.2012 Wyrzysk


arroyo

Rekomendowane odpowiedzi

Dojazd afaltem, chociaż można by zrobić to trochę inaczej i od razu polem wjechać do lasu. Wjazd na Dębową Górę świetnie przygotowanym szlakiem rowerowym, szerokie ubite ścieżki, zjazd natomiast twardy i szybki z kamienistą końcówką. Odcinek asfaltu to kilka km po prostej z podjazdem na końcu i od razu wjazd na brukowy podjazd. Następnie już w całości ścieżki przeplatane lasem i polami, końcówka to długi płaski przejazd przez las z dojazdem przez miasto do mety. To będzie najfajniejsza z dotychczasowych tras :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jak tam? Kto z forumowiczów wybiera się na maratonik Gogola?

Rozmawiałem z panem Kurkiem (ten speaker co prowadzi imprezy) i powiedział, że był na objeździe trasy w Wyrzysku. Podobno bardzo ciekawa.. Rzucił nawet hasło "jest to chyba najciekawsza trasa w wlkp." Ile w tym prawdy nie wiem, okaże się za kilka dni :teehee:

 

Ja oczywiście wybieram się na dystans mega. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Redaktor Kurek swego czasu też bardzo się fascynował TdP Amatorów i za nic nie dawał się przekonać, że organizacja wcale nie była idealna ;).

Podejrzewam że to będzie typowy maraton "Gogol style", szerokie szutry, gruntówki i asfalty, średnie prędkosci ~30km/h ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tam wrażenia do Wyrzysku ?

 

Z różnych względów jechałem MINI :-( ale naprawdę było fajnie.

Przede wszystkim trasa jedna z ciekawszych, dobre oznakowanie, strażacy, którzy stali na trasie i pokazywali gdzie jechać, dużo kibiców- szczególnie fajnie dzieci dopingowały :-). Pyszny makaron i ciekawa miejscówka do miasteczka zawodów.

 

Za rok jak będzie Wyrzysk w kalendarzu MTB na pewno się zjawię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem pod wrażeniem. Świetnie oznaczona i zabezpieczona trasa. Tutaj nie mam się do czego doczepić.

Na szczęście nie sprawdziły się moje obawy, było trochę asfaltu w trakcie (nie liczę rozjazdu bo to jest czasami nie do uniknięcia) jednak był to fajny odcinek na którym można było rwać i gubić koło (dłuższy, kręty podjazd).

No i na koniec najlepszy odcinek, czyli podjazd pod Dębową Górę. Rewelacja, takiego długiego wdrapywania się jeszcze w Wlkp. nie zaliczyłem. Zjazd po szutrze również świetny można było ostro dokręcać.

Nie żałuję dzisiejszego startu, zaliczyłem Mega z bananem na twarzy do 62km, bo złapał mnie kryzys który przeszedł na 70km :laugh: (z licznika wyszło mi 72km).

Jestem dzisiejszą jazdą w pełni usatysfakcjonowany, te okolice Czarnków ,Wyrzysk mają DUŻY potencjał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pełni zgadzam się z przedmówcami. Co prawda ja na MINI ale to był mój debiut na maratonie. Też odniosłem wrażenie dobrej organizacji i przygotowania trasy ale nie miałem porównania przecież. Dałem z siebie wszystko co potwierdziła moja średnia licznikowa (19,79) ale to wystarczyło zaledwie na miejsce tuż za połową stawki... Jestem oczywiście zadowolony bo plan był taki żeby dojechać bezpiecznie, pojechać swoim tempem i zobaczyć w ogóle jak to jest. :-)

Jest świetnie ! Cykloza jest strasznie zaraźliwa jak widać... :-)

Do następnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze jedno pytanie laika: po lekturze kilku regulaminów cyklu wychodzi mi na to, że numer startowy wraz z chipem które dostałem w Wyrzysku mogę/powinienem używać też podczas imprez w Suchym Lesie czy Wałczu lub Dolsku ? Dobrze rozumiem ?

Po co kazano nakleić na numer startowy taki kawałek taśmy brązowej ? Po wyścigu, w domu już go sam odkleiłem bo "oszpecał" mi pamiątkę z maratonu ;-) Jest to jakiś problem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...