rewik Napisano 8 Czerwca 2012 Autor Napisano 8 Czerwca 2012 Cross-y to praktycznie trekingi bez błotników i bagażnika. Te co przeglądałem ważą od 12-13,8 kg. Bagażnik jak piszesz nie potrzebujesz, więc do tego plastikowe błotniki i oświetlenie to ciężar max jakieś 0,8 kg przy solidnym oświetleniu. Więc jeśli jest tak jak mówisz wziąłbym crossa. Błotniki i oświetlenie bez problemu dorobię
WaGiant Napisano 8 Czerwca 2012 Napisano 8 Czerwca 2012 gdybym miał wybierać z tego sklepu zastanowiłbym się nad tymi rowerami http://www.rb-rowerek.pl/scott-2012-sportster-40-men.html , http://www.rb-rowerek.pl/ctm-2012-elite-2-0.html O marce CTM nic nie wiem ale osprzęt jest ok . Jaki rower byś nie wybrał musisz dobrze dobrać rozmiar ! czyli przymiarka przed kupnem . I to ona może zadecydować . Te rowery są tańsze niż Twój budżet więc zostanie na błotniki , oświetlenie i kask ( na który gorąco Cię namawiam )
rewik Napisano 8 Czerwca 2012 Autor Napisano 8 Czerwca 2012 gdybym miał wybierać z tego sklepu zastanowiłbym się nad tymi rowerami http://www.rb-rowere...ter-40-men.html , http://www.rb-rowere...-elite-2-0.html O marce CTM nic nie wiem ale osprzęt jest ok . Jaki rower byś nie wybrał musisz dobrze dobrać rozmiar ! czyli przymiarka przed kupnem . I to ona może zadecydować . Te rowery są tańsze niż Twój budżet więc zostanie na błotniki , oświetlenie i kask ( na który gorąco Cię namawiam ) Oczywiście przymiarka jest obowiązkowa. Kask mam dosyć solidny więc jeden problem z głowy. Modele które podałeś są na lepszym osprzęcie niż ten cały MISSION?
BikoBiko Napisano 8 Czerwca 2012 Napisano 8 Czerwca 2012 Z tego bikershopu teraz oglądałem w necie i mają KTM-y kilka modeli to bardzo solidna marka i Meridy, zobacz sam http://lato.bikershop.pl/kategoria/rowery%20i%20ramy/trekking.aspx?atv=491454
WaGiant Napisano 8 Czerwca 2012 Napisano 8 Czerwca 2012 Ten Bulls z allegro nie ma normalnych przerzutek tylko 11 biegową piastę . Nie mówię ,że to źle ale zwróć na to uwagę .
rewik Napisano 8 Czerwca 2012 Autor Napisano 8 Czerwca 2012 Za dużo jest tego na rynku i dlatego wybór jest taki ciężki. Kiedyś tego nie było No nic jutro muszę podjąć decyzje i wydaje mi się że zdecyduje się na tego MISSIONA którego mi polecali.
BikoBiko Napisano 8 Czerwca 2012 Napisano 8 Czerwca 2012 Tak, wybór jest duży. Po pierwsze to patrz na ramę - podwójnie, a jeszcze lepiej potrójnie cieniowane aluminium i musi być w Twoim rozmiarze. To przede wszystkim geometria ramy będzie decydowała, czy dobrze się będziesz czuł na rowerku, różnice w wyposażeniu/osprzęcie przy tej klasie sa mniejsze. Więcej zawsze sie płaci za rowerki bardziej markowych/elitarnych firm, mimo, ze często osprzęt maja ciut słabszy niz konkurencja. Jak Ci ten Mission przypasuje to bierz go, bo się zameczysz wyborem, a jak pisałeś czasu nie masz, by chodzić tydzien i przymierzać.
WaGiant Napisano 8 Czerwca 2012 Napisano 8 Czerwca 2012 ,,Twój " missoin i scott mają osprzęt na podobnym poziomie . Niektóre części trudno porównać . Ja bardziej wierzyłbym w rame scotta . No i jest tańszy i nie ma tych bezsensownych ( moim zdaniem ) tarczówek . CTM też prezentuje podobny poziom osprzętu i jest w/g tego co napisali najlżejszy . Ale jak już pisałem o tej marce , czyli o ramie , nic nie wiem .
MichaelD Napisano 8 Czerwca 2012 Napisano 8 Czerwca 2012 Najkorzystniejszy obecnie stosunek jakości/ komponentów do ceny wśród crossów będzie miał MBIKE CROSSER DSC, cena przed upustami to 2899 PLN.
rewik Napisano 8 Czerwca 2012 Autor Napisano 8 Czerwca 2012 Czyli typu są dwa MISSION czy MBIKE CROSSER DSC?
WaGiant Napisano 8 Czerwca 2012 Napisano 8 Czerwca 2012 szkoda ,że Mbike nie podaje wagi , opony kenda mogą być dobre , a mogą takie sobie , nie widzę na ramie otworów do montażu błotników ( ale moze są ) trzeba by sprawdzić . Moja rada - idż do sklepu dotknij , czasem to jest miłość od pierwszego spojrzenia ..... Nie wierz w cuda - w podobnej kategorii cenoewj zawsze jest cos za coś , jeśli rower ma super napęd to ma gorszy amor albo ramę ... Nie ma za 2,5 - 3 tyś zł całkiem złych rowerów , trzeba tylko dobrać odpowiednią dla siebie geometrię . Powodzenia .
rewik Napisano 8 Czerwca 2012 Autor Napisano 8 Czerwca 2012 No nic zostaje mi tylko to co mówisz Iść do sklepu pooglądać, wsiąść i zobaczyć. Jeszcze w sklepie popytam i zobaczę jak to będzie ale mam ochotę na tego missiona.
Fishak Napisano 8 Czerwca 2012 Napisano 8 Czerwca 2012 szacun za samozaparcie . Napisz nam za tydzień jak się jechało
rewik Napisano 8 Czerwca 2012 Autor Napisano 8 Czerwca 2012 szacun za samozaparcie . Napisz nam za tydzień jak się jechało Nie ma problemu Postaram się też cyknąć kilka zdjęć w połowie i przy końcu trasy.
werty51 Napisano 8 Czerwca 2012 Napisano 8 Czerwca 2012 Może tą meridę ? http://www.rb-rowerek.pl/merida-2012-crossway-300-d.html
mklos1 Napisano 9 Czerwca 2012 Napisano 9 Czerwca 2012 Tak się zastanawiałem w nocy... Cross nie jest dobrym wyjściem. Mimo że jest lżejszy, wiele na tym nie zyskasz, może 2 km/h w średniej, a opłacisz to wygodą. Plastikowe błotniki nie są tak skuteczne jak pełne. To tylko półśrodek. Zauważ że: 1) Jak sam mówiłeś, kiedyś jeździłeś dużo... Jeżeli nie jeździłeś długo i masz zamiar tak bez przygotowania zrobić 150 km, to śmiem stwierdzić, że o ile w ogóle uda ci się taki dystans przejechać w ciągu jednego dnia, to dnia następnego będziesz nie do życia. 2) Musisz mieć jakiś podstawowy zestaw narzędzi i co najmniej zamienną dętkę. Musisz mieć prowiant i wodę, być może coś przeciwdeszczowego. Zapakowanie tego do plecaka i wrzucenie na plecy i zrobienie 150 km, to będzie masakra. Potrzebujesz bagażnika i sakwy. 3) Być może jesienią przyjdzie ci jechać 150 km pod wiatr 20-30 km/h, deszczu, śniegu i mrozie. 4) Być może przyjdzie ci jechać 150 km, gdy będziesz przeziębiony. Wyprawy po 150 km są dobre na urlop. Na regularny dojazd do pracy to trochę słabo. Jak się zaprzesz to pewnie dasz radę przez najbliższe 2-3 miesiące. Pytanie co potem jak pogoda się zepsuje... Osobiście nie widzę tego. Radzę poważnie zastanowić się nad powrotem do samochodu.
dasaj Napisano 9 Czerwca 2012 Napisano 9 Czerwca 2012 Nie chce żeby po 50km bolał mnie tyłek od siedzenia na siodełku. Roweru całorocznego którym będę mógł podróżować również zimą. W miarę uniwersalnego bo będę jeździł nie tylko po asfalcie ale zdąży się też i kawałek po dróżce coś ala' mały park leśny. Jeśli chodzi o kwotę to tak jak napisałem w temacie 2500-3000pln na tyle mnie stać Będzie Cię bolał tyłek po 150km. Nie miej złudzeń. Jazda zimą będzie cholernie cieżka - z mrozem łatwo sobie poradzić, ale co zrobisz ze zwężonymi ulicami (śnieg na poboczu!) i słoną mgiełką tworzoną przez przejeżdżające samochody? I plackami lodu na drodze? 10km można wytrzymać, ale 150 w takich warunkach? Z kasy o której wspominasz, zostawiłbym ładnych parę stówek na ubranie - w końcu to jest Twoja klimatyzacja. Dobre spodenki z pampersem na lato, spodnie jesienno-zimowe, kurtka rowerowa + jakaś sensowna ochronaprzeciwdeszczowa na jesień. Sensowna = coś w miarę oddychającego, ale o wysokiej wodoodporności. Na 150km nie możesz sobie pozwolić ani na gotowanie się w sztormiaku, ani na przemoczenie przy niskiej temperaturze powietrza.
Kluska Napisano 9 Czerwca 2012 Napisano 9 Czerwca 2012 Witam tak czytam wątek i dziwię się że mało kto odradza takiego rozwiązania, dojazdy do pracy rowerem na dystansie 150km, nawet gdy tylko jedziemy w poniedziałek i w czwartek są nie do wyobrażenia w okresie zimowym gdy na drogach zalega śnieg oraz miejscami droga jest oblodzona, gdy temp. spada do ok -15/-20 st. C. Następna sprawa gdy występuje błoto pośniegowe, na rowerze praktycznie nie da się jeździć. Rozumiem gdy to będzie praca sezonowa (okres letni), wtedy da się wytrzymać złe warunki pogodowe. Tak jak napisał przedmówca mklos1 , poważnie zastanów się nad zakupem samochodu, lub jak wcześniej ktoś napisał komunikacja publiczna. Najgorzej jak się okaże że w okresie zimowym nie dajesz rady dojechać (lekkie przeziębienie - raczej w tedy nie wsiądziesz na rower i nie pojedziesz 150km w takim stanie) i będziesz musiał się przesiąść do komunikacji publicznej lub zakupić samochód, będziesz miał podwójny wydatek, chyba że planujesz w okresie jesienno-zimowym zakup samochodu, to takie rozwiązanie wydaje się byś ok, w okresie letnim będziesz dojeżdżał rowerem, zimoym samochodem, a okresie wiosenno-jesiennym rower+samochód Kolego rewik proponuję dobrze się zastanowić na wyborem samochód - rower Pozdrawiam Krzysiek
MichaelD Napisano 9 Czerwca 2012 Napisano 9 Czerwca 2012 Inna opcja dojeżdżać ile się da komunikacją publiczną pkp/ pks, a te ostatnie 5-20km na rowerze składanym, który zapakujesz do pociągu/ autobusu. Też jestem b. sceptyczny tak długim wyprawom do pracy, łatwo o przemęczenie organizmu. Napisz nam proszę co to dokładnie za trasa ??
MixingHead Napisano 9 Czerwca 2012 Napisano 9 Czerwca 2012 Lato, ok, moze nie będzie padać i wiać. Jesień gdy coraz szybciej robi się ciemno ? Podobno jest to zadupie, więc jaką tam prędkość można osiągnąć ? A co z jakąś niemiłą przygoda na trasie, kto wezwie pomoc i po jakim czasie ona dojedzie ? Wsiadasz do samochodu i jedziesz z taką prędkością jaka ci pasuje i lejesz na wszystkich.
seb2k6 Napisano 9 Czerwca 2012 Napisano 9 Czerwca 2012 Jeśli chodzi o dystans to w sumie nie ma tragedii... Na bikestats jest mnóstwo ludzi co trzaskają po 100-200-300km dziennie i żyją Ja bym się raczej zastanowił nad innym sposobem dojazdu do tej pracy. Przynajmniej tam gdzie się da pks, pkp lub po prostu zabranie się ze znajomym z pracy. O ile przy dobrej pogodzie to się można w takie coś bawić to zimą już tego zupełnie nie widzę szczególnie, że Ty chcesz się czuć bezpieczniej niż w samochodzie. Śnieg, lód, zaspy, mrozy... i jeszcze jazda jakimś mini poboczem pewnie lub zupełnie bez pobocza. Zbyt duże ryzyko jak dla mnie. Najlepiej pożycz od kogoś rower na 1 dzień i się tam przejedź gdy będzie jakaś porządna ulewa.... sprawdzisz sobie czy Ci takie coś odpowiada i zmierzysz czas dojazdu
Kluska Napisano 9 Czerwca 2012 Napisano 9 Czerwca 2012 Jeśli chodzi o dystans to w sumie nie ma tragedii... Na bikestats jest mnóstwo ludzi co trzaskają po 100-200-300km dziennie i żyją hmm ale co innego jak masz przejechać 150km i iść do pracy a co innego jak ktoś jeździ dla „przyjemności” [czytać sportu, rekreacji, utrzymania formy]
seb2k6 Napisano 9 Czerwca 2012 Napisano 9 Czerwca 2012 No zgadza się, ale te osoby co robią po 1000km tygodniowo też pracują chociaż nie wiem kiedy skoro tyle godzin na rowerze spędzają Poza tym nie wiemy czy nasz założyciel tematu prosto z roweru po tych 150km idzie do pracy czy może dojeżdża sobie na wieczór w niedzielę bo i tak musi gdzieś spać do czwartku/piątku. Tak czy siak nie sam dystans jest tutaj głównym problemem IMHO.
rewik Napisano 9 Czerwca 2012 Autor Napisano 9 Czerwca 2012 Mam 3 godne polecenia rowery i nad nimi jeszcze się zastanawiam. Jak już mówiłem lubię tą markę więc w nią się kierowałem. Teraz tylko chciałbym żebyście mi pomogli wybrać z tych 3 typów jeden. -Author Mission (Cross) http://www.dobresklepyrowerowe.pl/rowery/cross/author/mission-2/ -Author Advent (Trekking) http://www.dobresklepyrowerowe.pl/rowery/touring/author/advent-2/ -Author Triumph (Trekking) http://www.dobresklepyrowerowe.pl/rowery/touring/author/triumph-4/ Poradzcie mi z tych 3 modeli który wybrać bo dziś mam wysłać zgłoszenie emailem a w poniedziałek przymiarka i odbiór no i wyjazd
seb2k6 Napisano 9 Czerwca 2012 Napisano 9 Czerwca 2012 Z tego co piszesz, to masz krzepę, kondycję, jesteś zahartowany i zaprawiony w bojach, siarczyste mrozy i zaspy śnieżne Ci nie straszne, letnie urwanie chmury to fajnie odświeżenie ciała na trasie a przed samą pracą lubisz pedałować przez jakieś 6-7-8h. W takim razie rower nie będzie miał dla Ciebie większego znaczenia... Przymierz się do wszystkich trzech i wybierz ten, na którym się będziesz najlepiej czuł
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.