Skocz do zawartości

[opony] opony do jazdy po szosie w mieście


pajomcek001

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam, właśnie wróciłem po raz trzeci na piechotę z miasta bo moje opony nie wytrzymały kontaktu z tłuczonym szkłem. Staram się nie jeździć po butelkach, ale nie zawsze wszystko zauważę. Opony są marki Scheisse więc specjalnie się nie dziwię, ale mam już dość.

Pytanie jest następujące: jakiej marki opony polecilibyście jako odporne na śmieci miejskie, ale jednocześnie dające nie za duże opory toczenia? Nie bardzo chcę jeździć na traktorowym bieżniku, no ale jeśli stwierdzicie że inaczej nie można....

Rower miejski starej daty, średnicy kół na razie nie znam, bo nie mam czasu skakać po miarkę do piwnicy. Ale na pewno więcej niż 27".

Napisano

W obu przypadkach bieżnik raczej nie z tych o małych oporach toczenia, waga spora z powodu wkładki 0.955 kg, 1.1 kg i ta cena Schwalbe.

Musisz mieć naprawdę słabe oponki, pomykam sporo lat na slickach Mongoose SLK robionymi w Chinach i kapcia na szkle zaliczyłem raz kiedy wjechałem na dno butelki z tzw tulipanem.

Może to zasługa budowy opony, jest opisana jako Nylon, wewnątrz i na bokach jest jasne "coś" co trudno nazwać gumą, jakaś mieszanka z widocznym od wewnątrz kordem.

Napisano

Opony które są założone aktualnie mają takie oznaczenia:

Vee Rubber 32-630 27x1 1/4

 

Wydaje mi się, że obręcze są większego rozmiaru niż 27" bo założenie tych opon jest naprawdę wielkim wyzwaniem, łyżki prawie się łamią, aby założyć końcówkę opony. Pomijam fakt, że zawsze się boję, że wtedy mogę rozwalić dętkę :/

Niestety nie potrafię sprawdzić jaki jest rozmiar obręczy, żeby dobrać właściwy rozmiar opony. Rok temu oddałem ten rower do serwisu i panowie założyli mi te oponki. Obecnie co konieczność ściągnięcia opony to bluźnię w żywy kamień, ale co ja teraz mogę zrobić, przecież nie pójdę do serwisu z pretensjami....

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...