stormur Napisano 5 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2012 Kupilem nowe kola ( Fulcrum ) z tarczami na 6 srub (Deore XT). Poprzednie kola to byl Centerlock. Hamulce w orginale to Shimano BRM445KITA, white version, SM-RT30 160mm rotors. I mam problem : ledwo toto ustawilem, bo zaczelo sie od ocierania sruby tarczy (nie mocujacej do kola) o amortyzator. Dalo sie ustawic na tyle, ze noe szoruje, ale kartka papieru to w ta szczeline chyba nie wejdzie... Z tylem nie bylo tych problemow. Za to i przod i tyl ocieraja klocki o tarcze . Nieznacznie, ale kolo hamuje po kilku obrotach. Klocki zostawilem "stare" ( ok 50 km przebiegu, moze mniej ). Co moze byc przyczyna??? Czy przy zmianie tarcz trzeba zmieniac tez klocki ??? Stare tarcze wymagaja klockow "resin" , na nowych nie ma nic na ten temat. Przyznam, ze jesli tak, to caly moj pomysl na 2 zestawy kol ( XC i slick ) szlag trafil Ktokolwiek wie ? Z gory dzieki ! P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
goncik Napisano 5 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2012 Może powinieneś zdjąć koło, wyjąć klocki i jakimś kluczem rozepchnąć tłoki w zacisku? Wtedy po założeniu klocków i koła okładziny powinny być dalej od tarcz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stormur Napisano 5 Czerwca 2012 Autor Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2012 Może powinieneś zdjąć koło, wyjąć klocki i jakimś kluczem rozepchnąć tłoki w zacisku? Wtedy po założeniu klocków i koła okładziny powinny być dalej od tarcz. Tloki rozpychalem razem z klockami- dalej chyba sie juz nie da.... minal czas na edycje zrobilem kurs po parkingu i ze sporej gorki : przedni hamulec jest slabszy, manetka glebiej sie ugina i hamowanie jest zdecydowanie mniej efektywne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
goncik Napisano 6 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2012 Wg dobrych praktyk to tłoki powinno rozpychać się bez założonych klocków tak by wepchnąć płyn do zbiorniczka wyrównawczego. Klamka przednia bardziej się ugina bo ma za pewne więcej płynu do przepchnięcia ze zbiorniczka wyrównawczego. Bez założonego koła powinieneś lekko ponaciskać klamkę tak by wtłoczyć płyn do układu przez co klocki z powrotem zbliżą się do tarczy, ale tym razem o tyle o ile chcesz. A samo słabe hamowanie to może być wina zapowietrzenia (naciskając klamkę ściskasz powietrze zawarte w układzie a nie dociskasz klocki do tarczy) albo tak miałem w BB7 przy klockach metalicznych, że zamoczyłeś je w oleju lub DOT? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stormur Napisano 6 Czerwca 2012 Autor Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2012 Zapowietrzenie nie wchodzi w gre : rower nie zmienil pozycji od momentu "bylo ok" - tzn stare kola. tarcz moze byc ciut tlusta ( dotykalem lapami + to co fabrycznie ). Ide wygmerac klocki... A i tak juz wiem , ze jade na serwis Swoja droga jak mam miec takie "cuda" przy zmianie kol... to ja p[|§∞$£@le. Idea byla szybkiej wymiany "szosowych" na "terenowe". Praktyka mowi, ze zamiast jezdzic rowerem, zajmuje sie rowerem pzdr P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobike Napisano 6 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2012 Nowe tarcze też mogą być krzywe, jeśli ocierają ci tarcze to naprostuj je kluczem nastawnym najlepiej. Wszystko powinieneś odtłuścić jak dotykałeś tarczy. To że śruby ocierały o amora to bardzo dziwne, masz jakieś zdjęcie tego? Jeżeli poprzednio zacisk nie był ustawiony równolegle do tarczy to klocki starte krzywo będą utrudniały poprawną regulację zacisku z nowa tarczą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stormur Napisano 6 Czerwca 2012 Autor Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2012 Nowe tarcze też mogą być krzywe, jeśli ocierają ci tarcze to naprostuj je kluczem nastawnym najlepiej. Wszystko powinieneś odtłuścić jak dotykałeś tarczy. To że śruby ocierały o amora to bardzo dziwne, masz jakieś zdjęcie tego? Jeżeli poprzednio zacisk nie był ustawiony równolegle do tarczy to klocki starte krzywo będą utrudniały poprawną regulację zacisku z nowa tarczą. No i zrobione Bledy (moje) : za luzno odkrecalem hamulec do regulacji, nie wcisnalem tlokow bez klockow, nie wyczyscilem klockow. Dziala teraz jak nalezy na obu osiach i obu zestawach kol. Tarcza byla ciut krzywa, ale naprostowalem reka . Hamulec OK, wszystko odtluszczone ( Wurth ) i smiga :) Wielkie dzieki za pomoc ! Mam tylko 1 pytanie : klocki jakie mam to "resin" , czy mozna kupic taki sam typ , tylko resin-metal ? Tarcze "resin only" pomijam, i tak ja wymienie na identyczna jaka mam na Fulcrum'ach . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobike Napisano 6 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2012 Do tarcz XT tylko klocki metaliczne największa siła i dobra modulacja, twoje stare tarcze też na metalikach pochodzą tak że nie musisz ich wymieniać od razu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.