Skocz do zawartości

[hydrauliczne] Avid Elixir 1 czy Elixir 5


seebcioo

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Nie mogę się zdecydować, więc proszę was o pomoc ;)

 

Avid Elixir 1 + adapter + tarcza 180 mm HS1 = 269 zł

czy

Avid Elixir 5 = 269 zł < bez tarczy i adaptera

 

różnica w cenie to jakieś 40 zł.

Czekam na odpowiedzi ;) Pozdrawiam !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Jeśli można, to pozwolę sobie nieco odświeżyć temat. Od dłuższego czasu próbuję znaleźć jakieś hamulce i ostatnio zacząłem rozważać elixiry 1 jako hamulce przejściowe, na około 2, jak wytrzymają to może 3 lata, aby później dozbierać do czegoś lepszego i przede wszystkim na spokojnie przemyśleć sprawe (już pół sezonu minęło, a ja nie mogę założyć nowego amora bo jak zwykle jestem niezdecydowany :verymad: ). Na allegro można znaleźć elixiry za nieco ponad 450zł z tarczami HS1 i adapterami których potrzebuje, cena jakby nie patrzeć dość niska, jednak czy wytrzymają 2/3 lata bez jakiś kosztowniejszych napraw. Z podobną cenę można mieć również shimano 445, albo tektro auriga (które najmniej mnie przekonują). Hamulce katowane nie będą ponieważ w moich okolicach jakiś większych gór i zjazdów ze świecą szukać. Rozważałem też kupno polecanych deore 596, ale kupując hamulce za około 600zł (wraz z tarczami), aż chciało by sie dołożyć do najnowszych slx których cena niestety przy tegorocznych wydatkach (amortyzator i koła) jest nieco zaporowa, szczególnie w okresie wakacyjnym, kiedy sporo kasy idzie na wyjazd z rodziną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w tych shimano 445 są problemy z tłoczkami - nie równo wychodzą albo jeden wcale nie wychodzi = częste czyszczenie; tektro odradzam, bo dla mnie to nie firma - zbyt awaryjna, deore są OK, ponoć bardzo dobrze się sprawują /wiem od kolegów, którzy jeżdżą w DH/. ja obecnie jeźdżę na Elixir'e 1 na tyle, hmm już z 3 miesiąc i jak na razie jest ok, a warunki pogodowe to każde widziały poza śniegiem ^^ a hamulce chcesz na tył na przód czy cały komplet ? Pozdro ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Seebcioo wielkie dzięki za info o elixirach 1, jesteś chyba pierwszą osobą piszącą chociaż jedno zdanie na ich temat. Hamulców poszukuję na oba koła i najprawdopodobniej zdecyduję się na te elixiry. Deorki odrzuciłem, ponieważ za jakiś czas i tak będę zmieniać na coś lepszego, a im droższe hamulce teraz kupie tym więcej później stracę (chyba że kupię bubel, który nie wytrzyma nawet jednego sezonu :sweat: ). Na razie na tegoroczne avidy nikt nie narzeka, może trochę zbyt krótko są jeszcze na rynku, ale jest też szansa że wyeliminowali wady występujące w starszych modelach (podobno były to głównie słabe uszczelki, więc nie powinno to być szczególnie trudne).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie... jeżeli elixiry nie wytrzymają chociaż dwóch lat, to będę musiał teraz wyskrobać teraz trochę grosza i od razu kupić coś lepszego (slx 666, formule rx, może magury mt4). Nad bb7 też myślałem, ale wbrew pozorom wcale nie są takie tanie, komplet zacisków przynajmniej z tarczami 400zł (na ebayu około 300 ale przesyłka z chin idzie 30dni) jakaś przyzwoita linka 50-100zł i do tego 70zł na klamki gdy obecne sd7 przełożę do zimówki, która dopiero powstaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Twoim miejscu od razu zainwestowałbym w coś porządniejszego. Zaoszczędzisz nerwy i przede wszystkim kasę. Wiem, że ciężko wydać więcej, ale teraz zaciśniesz pasa, ale szybko CI się to zwróci.

 

jak na oba koła to ja na przó jeżeli chcesz zaoszczędzić brałbym BB7 bo wątpię, żebyś na przód potrzebował aż tak dużej siły hamowania, a BB7 to hamulec bezawaryjny

Akurat na przód potrzebny jest lepszy hamulec, z większą siłą hamowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w tych shimano 445 są problemy z tłoczkami - nie równo wychodzą albo jeden wcale nie wychodzi = częste czyszczenie

A to ciekawe, bo uzytkuje ich od ponad roku (jakies 7kkm) i problemow o jakich piszesz nie zauwazylem, a jedyne co przy nich musialem robic to wymiana klockow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak na oba koła to ja na przó jeżeli chcesz zaoszczędzić brałbym BB7 bo wątpię, żebyś na przód potrzebował aż tak dużej siły hamowania, a BB7 to hamulec bezawaryjny ;)

 

Po pierwsze... nie wątp

Po drugie... jak masz taką wiedzę i przemyślenia odnośnie hamulców to zachowaj ją dla siebie i nie szerz herezji.

 

 

Z hamulcami jest sprawa prosta ... to bezpieczeństwo czynne :

- zawsze kupuj najlepsze na jakie cie stać to bezpieczeństwo czynne.

- zawsze mocniejszy lepszy z przodu przód to ponad 60% całej siły hamowania roweru.

 

 

Avidy ostatnio słyną z awaryjności ... ja na swoje dwuletnie Elixir`y R nie narzekam mają się świetnie

Shimano podobno mniej awaryjne ... ale są napędzane olejem co zamula ich pracę w zimie ...

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Podobno nie zamula - tak piszą ci, którzy używali nowych modeli. Mnie nie dane było tego jeszcze sprawdzić, ale wierzę na słowo.

2. Avid to szit. W tym tygodniu serwisowałem trzy hample hydrauliczne z czego trzy były avidami :) A jeden z pracowników zapytał mnie dziś "czy ten jego avid elixir to ma tak pracować jak pracuje". Pomacałem i odpowiedziałem "nie" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze... nie wątp

Po drugie... jak masz taką wiedzę i przemyślenia odnośnie hamulców to zachowaj ją dla siebie i nie szerz herezji.

 

 

Z hamulcami jest sprawa prosta ... to bezpieczeństwo czynne :

- zawsze kupuj najlepsze na jakie cie stać to bezpieczeństwo czynne.

- zawsze mocniejszy lepszy z przodu przód to ponad 60% całej siły hamowania roweru.

 

Pozdro

Wbrew pozorom BB7 przy odpowiedniej klamce ma sporo siły ;)

 

@tobo mógłbyś sprecyzować i jakich Avidach mówisz ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napiszę to, co już zostało napisane wielokrotnie: avidy, bez względu na model, to bardzo dobre hamulce jeśli chodzi o parametry hamowania, czyli to, do czego zostały stworzone. Problemem (lub problemami lepiej) są kiepska powtarzalność wykonania, słabe przygotowanie go do użytku (fabrycznie zapowietrzone) i bardzo duża awaryjność, która występuje od nowości, jeszcze w okresie gwarancyjnym. Z osobistych doświadczeń moim potwierdzeniem tego jest para zdechłych j3; stosowane w drugim (zimowym) rowerze przeżyły w sumie 1,5 zimy. Eksploatowane w warunkach miejskich, 20 km dziennie, pracy miały niewiele. Przed zakupem miały "generalkę"

Najpopularniejszymi obecnie na rynku hamulcami tarczowymi są avidy i shimano. W tym tygodniu serwisowałem trzy i odpowietrzałem jeden nowy, elixir 1.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...