Attila Napisano 5 Czerwca 2012 Napisano 5 Czerwca 2012 Witam! Mam taki drobny problem. Wyposażyłem rower w licznik ROADSIGN R13, jest to najzwyklejszy na świecie licznik kupiony w markecie za 40 zł tylko po to żebym mógł mniej więcej określić jaki dystans dziennie pokonuje na rowerze. Niestety w moim ukochanym poznaniu ktoś życzliwy pożyczył moje koła w czasie kiedy byłem na wykładach. Wraz z utratą kół straciłem też czujnik na szprychach i tu pojawia się moje pytanie czy dowolny czujnik będzie współgrać z moim licznikiem czy musze mieć czujnik taki jak w oryginale? Z góry dziękuje za pomoc.
Foxi Napisano 5 Czerwca 2012 Napisano 5 Czerwca 2012 Trochę zamotałeś. Jeśli chodzi o to co było na szprychach, to obojętnie jaki magnes może być nawet taki z lodówki Ale jeśli chodzi o tą drugą część, która była na amortyzatorze to musi być taka sama.
Attila Napisano 5 Czerwca 2012 Autor Napisano 5 Czerwca 2012 No wiem że może to być troszeczke niezrozumiałe ale nie jestem specem od rowerów i nie do końca znałem fachowe słownictwo poszczególnych elementów. Chodziło mi dokładnie o ten magnes na szprychy także odpwiedź trafiona na szczęście buractwo kradnące koła biednym studentom oszczędziła widełki także mocowanie licznika i czujnik został. Dzięki wielkie jeszcze raz za odpowiedź - a ja tymczasem ide szukać pasującego magnesu na lodówce:P
Foxi Napisano 5 Czerwca 2012 Napisano 5 Czerwca 2012 Sam magnes do licznika ciężko dostać, ale jak wydłubiesz z czegoś i przykleisz do szprychy to będzie pasowało. A koło miałeś na szybkozamykaze czy na normalne śruby? Polecam się
krzysq Napisano 5 Czerwca 2012 Napisano 5 Czerwca 2012 Ja kupiłem taki za 10pln, w normalnym, osiedlowym sklepie rowerowym. http://ww2.bikekatalog.pl/2012/ppg_fotki/foto_big/8_80425_26_01_12.jpg
bigos97 Napisano 5 Czerwca 2012 Napisano 5 Czerwca 2012 jak pokryjesz wysyłkę to ci dam za darmo taki jak znajdę
saladdin Napisano 5 Czerwca 2012 Napisano 5 Czerwca 2012 W decathlonie widziałem tzw. "uniwersalny magnes" za jakies 15 zł. Rowerowy magnes rzecz jasna
Attila Napisano 5 Czerwca 2012 Autor Napisano 5 Czerwca 2012 Tył na szybkozamykacz a przód na normalną śrubę - wkurza mnie tylko fakt w tym wypadku ża na uczelnianym parkingu jest budka strażnicza a strażnik oczywiście nic nie widział... Spokojnie mieszkam w Poznaniu także zapasowych części nie brakuje:P Rower zostawiony w wózkarny w bloku po zimie został ogołocony do 0:P została rama stery i suport:P Rama była przypięta do kaloryfera na ścianie a stery i suport to zbyt trudny mechanizm dla osiedlowych cwaniaków:) Poprzedni rower trzymałem na parkingu strzeżonym w boxach do tego przeznaczonych bo mieszkałem w wierzowcach i nie było za bardzo innej opcji - oczywiście też długo nie postało 2 tygodnie i po roweże no ale z racji że parking strzeżony to narobiłem awantury no bo kuźwa nowy rower za 2 tysie to nie jest tak mało sprawa trafiła do sądu oczywiście bezdyskusyjnie wygrałem sprawę i właściciel parkingu w ramach kary zwrócił mi 50zł które zapłaciłem za miejsce postojowe T_T - to jest Polska Magnes znalazłem po starym liczniku (zapomniałem się i wszedłem do żabki po coś do picia nie zdejmując licznika) no ale na szczęście mocowanie i magnes został wiedziałem że kiedyś mi się to przyda:P Teraz już nauczony doświadczeniem rower trzymam w domu ( teraz mam kone przywiozłem sobie ze Szwajcarii ) co prawda mieszkam na 2 piętrze ale wolę nosić po schodach niż stracić kolejny.
Kiciok Napisano 5 Czerwca 2012 Napisano 5 Czerwca 2012 Jestem w szoku mi nigdy jeszcze nic nie ukradi. Nie wiedziałem, że takie rzeczy się dzieją. Ja mieszkam w 3 piętrowym bloku, na samej górze, stare budownictwo. W dzień rower stoi na korytarzu, a w nocy w domu. Raz nawet zostawiłem telefon w uchwycie na kierownicy, to tylko sąsiad zapukał, żebym coś z nim zrobił, bo dzwoni i dzwoni Jak wchodzę do sklepu, to wszystko ściągam i do kieszeni, bo na pewno zniknie jak się zostawi.
Attila Napisano 5 Czerwca 2012 Autor Napisano 5 Czerwca 2012 To jest porażka niestety w tym mieście. Moja siostra z którą mieszkam po sąsiedzku wystawiła wózek dziecięcy na korytarz przed drzwi cofnęła się do domu przewinąć dziecko - zmiana pieluchy i ubranie max 5 minut razem a jak wyszła na korytarz to wózka już nie było. Należy dodać że było to w środku dnia jak przed klatką na placu zabaw było sterte dzieci z rodzicami. Rowery to jeszcze w miare normalne bo wszędzie kradną ale wózki dziecięce to troche bezduszne.
Tofi Napisano 5 Czerwca 2012 Napisano 5 Czerwca 2012 wkurza mnie tylko fakt w tym wypadku ża na uczelnianym parkingu jest budka strażnicza a strażnik oczywiście nic nie widział... sprawdż regulamin parkingu, jeżeli dostałeś miejsce na parkingu strzeżonym to nic nie wskórasz bo oni tylko odpowiadają za teren, jeżeli powierzyłeś mienie na parkingu strzeżonym (czyt. nie ma mowy w regulaminie o użyczaniu miejsca) należy ci się odszkodowanie. Magnes będzie pasował każdy, na upartego to zdobądź mały magnes neodymowy (nie będzie miało wtedy znaczenia mało dokładne ustawienie magnesu) i przyklej taśmą izolacyjną do szprychy. W zastępstwie może też robić magnes od innego licznika.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.