Skocz do zawartości

[biwak] Mandaty


wikrap1

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Informacje na ten temat w internecie są dość rozbieżne więc może ktoś z was wie jak to jest naprawdę.

 

1) Gdzie można biwakować a gdzie nie?

2) Jakie są kary za biwak tam gdzie nie można?

3) Jak to jest w praktyce

4) Gdzie najlepiej lokować biwak. W lesie, przy lesie, w krzakach, na polanie?

 

Kolejna sprawa - małe ognisko. W lesie to wiadomo ale na jakiejś polance itd. czy i jakie są mandaty za ognisko? Czy wolno zbierać chrust z lasu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pracowałem w Lasach Państwowych więc powiem Ci jak to wygląda z perspektywy leśnika lub Straży Leśnej. Według Ustawy o Lasach nie wolno biwakowowaać poza miejscami wyznaczonymi przez właściciela lasu lub nadleśniczego. W lesie i 100m od jego granicy nie można też korzytstać z otwartego płomienia. Nie wolno także zbierać chrustu z lasu.

Co do kar - Służba czy Straż Leśna nie posiada taryfikatora i mandaty nakłada uznaniowo. Jedynie rozpalenie ogniska na chwilę obecną karane jest 150zł mandatem (jednak nie mam tu całkowitej pewności). Jak wygląda karanie w rzeczywistości - tutaj jest róźnie i zależy to na kogo trafisz - ja zwykle dawałem upomnienia, choć spotkanie ze Strażnikami Leśnymi z mojego Nadleśnictwa zawsze kończyło się łamiących przepisy 50zł karą.

Myślę, że najlepiej (także ze względu na bezpieczeństwo) rozbijać namiot przy gospodarstwach na wsiach lub w pewnej odległości od np. stacji benzynowych itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli minimum 100 metrów od lasu już nie ma problemów? Ok. A co do tych wyznaczonych stref - są jakieś opłaty? Jak tam trafić? Jak znaleźć leśniczówkę czy coś?

Pomocne moga być mapy interaktywne - http://www.lasy.gov.pl/mapa

 

Lub czasem są dużo dokładniejsze , jak dla Regionalnego Zarządu Lasów Państwowych w Katowicach - http://mapa.katowice.lasy.gov.pl/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, poza lasem Służba Leśna nie powinna robić teoretycznie problemów, ale właściciel tej łaki, pola czy innego terenu już może. Żeby nie mieć nieprzyjemności i być np. zmuszonym do przeprowadzki późnym wieczorem bo nieoczekiwanie pojawił się właściciel najlepiej jednak zapytać o zgodę. Co ci szkodzi spytać gospodarza czy nie możesz rozbić namiotu w sadzie czy na łące za domem? Być może trafisz na jakiegoś gbura - wtedy zapytasz gdzie indziej. Ludzie na wsiach ciągle mają w sobie sporo życzliwości a do tego są ciekawscy (często wręcz wścibscy - zaintersują się skąd?, dokąd? po co?) i zwykle pozwalają lub wskażą miejsce gdzie nikt nie będzie robił problemów.

Co do miejsc biwakowania - są one oznaczone znakami i tablicami. Zwykle pobyt na nich nie jest płatny (przynajmniej w większości tych które są w mojej okolicy - chyba że to miejsca prywatne). Jak tam trafić - najlepsza będzie zwykła mapa turystyczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...