Skocz do zawartości
  • 0

Rower z marketu


Gość Inka

Pytanie

Napisano

Kupiłam rower w markecie- właśnie taki: http://www.gbmotors.pl/produkt,Rower_Tiger_Okey_MTB_26__,94,9989.html

Kosztował 493 zł. Chciałam się spytać, czy ktoś z Was już ma/miał taki rower i czy go długo użytkował.

 

Spotkałam się z opiniami, że takich rowerów nie powinno się kupować pod żadnym pozorem. Ja jednak nie jeżdżę wyczynowo, wcześniej miałam kilka rowerów używanych, składaków i innych gruchotów- a ten w porównaniu z moimi poprzednimi rowerami jest bardzo wygodny, tylko właśnie boję się teraz, po przeczytaniu tych wszystkich opinii, jak długo się nacieszę tym sprzętem :P Przy spokojnym, niewyczynowym jak już pisałam, użytkowaniu? Jeśli chodzi o specyfikację to się nie znam za bardzo, przerzutki to ma takie no takie chyba Szymano czy jak :D

8 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Spotkałam się z nimi dopiero PO zakupie :]

Gość Krzysiek
Napisano

Spotkałam się z nimi dopiero PO zakupie :]

 

Bez przesady. Panuje tu jakaś obsesja ze jak rower nie za minimum tysiaka to można na nim zginąć.

 

Tyle jezdzi wigry-3 i innych jubilatów i co? nic się nie dzieje.

Napisano

Tylko, że te wigruski czy Jubikaciki to ROWERY :thumbsup: a ten Full zawieszony wynalazek to wyrób roweropodobny :verymad:

Nikt nie mówi że się na pewno zabijesz. :sick:

Problem się robi gdy właściciel tego substytutu rowerowego zacznie próbować DH czy inszego freeraida :icon_cool: Wtedy należy sie dobrze ubezpieczyć. :teehee::bye2:

Napisano

Pozwolę sobie spróbować obszerniej wyjaśnić: Nikt nie twierdzi, że rower musi kosztować tysiąc, aby być bezpieczny. Przykładem są właśnie wspomniane przez Ciebie Wigry, Jubilaty itd. Różnica między Twoim "rowerem" a ww rowerami jest taka, że Twój jest skonstruowany z dużo słabszej jakości/trwałości elementów, ponadto tamte rowery nie posiadają wynalazków typu amortyzator z tyłu, które przy tej cenie nie mogą być dobre, a są kolejnymi rzeczami, które mogą sprawiać problemy - to zwyczajne, proste rowery, przeznaczone do rekreacyjnego przemieszczania się. Nie będzie w nich problemów z przerzutkami, które się same rozregulowują, czy z amortyzatorem, który służy jedynie do tego, aby trzeba było włożyć więcej siły w pedałowanie. Sam miałem rower z marketu i jeździłem na nim kilka lat - nie zaliczyłem żadnej katastrofy, ale problemy z regulacją itd. były codziennością. A był to "sztywniak", bez amortyzatorów. Być może (i życzę Ci tego) nie będziesz miała problemów ze swoim rowerem i przy rozsądnym użytkowaniu będziesz z niego zadowolona, ale niestety - kłopoty są bardzo prawdopodobne - dlatego tego typu rowery są gnębione m.in. na tym forum.

Napisano

Nikt nie twierdzi, że rower musi kosztować tysiąc, aby być bezpieczny.

 

Racja, w przypadku roweru górskiego typu FS śmiem twierdzić, że w przypadku nowego jest to kwota bliższa 2500zł.

Napisano

Ja dodam też od siebie, że przy rowerach kupionych w marketach warto też oddać go do serwisu lub jakiemuś znajomemu znającemu się choć trochę na rowerach celem sprawdzenia czy został prawidłowo złożony i czy śruby itp są dokręcone odpowiednio. Bo rowery składane w marketach (zresztą nie tylko rowery) są często skręcane byle jak tylko na potrzeby ekspozycji . :D

 

pozdrawiam

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...