Skocz do zawartości

[PZKol] Baza licencji


Rekomendowane odpowiedzi

Aha czyli telefon w dłoń i dzwonić ...

Myślałem że jest jakaś on-line lub jakiś roczny raport.

 

A co do potrzeby posiadania takich informacji ...

Ideałem by było gdyby licencjonowani sami sie ujawniali i startowalo poza konkurencją.

Ale z obserwacji wynika że tak nie jest ... zbieraja wyróżnienia i nagrody, które w większości przypadków w zawodach amatorskich im się nie należą.

 

Mi to tam rybka bo na pudlo nie nam szans ... takie info pozwoli mi przynajmniej oszacowac prawdziwe miejsce.

Natomiast prawdziwym amatorom bijacym sie o miejsca takie info daje oręże w walce o zapisy regulaminowe.

 

Pozdro

 

TapaTalk'nięte z Andka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zbieraja wyróżnienia i nagrody

i nic się tu nie poradzi, nie wiem tylko czemu sędziowie i organizatorzy nie interesują się tym obrotem sprawy.

Takie sytuacje miały już miejsce od początku lat dziewięćdziesiątych,

nawet tacy którzy byli wysoko w TdP, MWG i podobnych. Nie mówię o tych, którym licencja się skończyła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie chodzi o sprawdzenie czy ludzie w Radzionkowie co staneli na pudle maja licencje co nie:)

 

Tak na marginesie miales nr startowy 66 ?

 

Jutro tak dla spokoju sumiena postaram się wykonać telefon do PZKol :) może uda się uzyskac jakieś dodatkowe info...

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak nr 66, :) troche mi nie poszło jechałem na obręczy ale nie zszedłem z trasy :) moje obręcze bardzo się sprawdziły ale taktyka z małą ilością cisnienia w kole nie hehe :P Co do tych licencji to na pewno Ci co na pudle stali to nie są amoatorzy (chodź trzeba było by to sprawdzić najpierw)a szkoda ludzi co sa dobźi i walczą i i tak sa za pudłem a to demotywuje!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy jak niskie ... ja tam ponizej 2,5 nie schodze ...

 

Jak na razie nie udalo mi sie dodzwonić do PZKol jakaś masakra ... nr nigdy nie jest zajety ale też go nigdy nie odbierają :(.

Jutro robie kolejne podejście do tematu tym razem w formie elektronicznej pisanej.

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba istnieje jakaś baza :) ostatnio na wyścigu byłem świadkiem jak koleś wklepał tylko mój numer z licencji i już miał wszystkie moje dane w kompie :)

Ale z tego co mi się wydaje licencja pzkol nie oznacza zawodowca. Jeżeli w regulaminie nie ma zapisu, że zabroniony jest start zawodników licencjonowanych to spoko nie powinni. Ja mam np. licencję pzkolu a jestem 100% amatorem tylko zrzeszonym. Z tego co się orientuje to na szosie są tylko cztery zawodowe ekipy nie wiem jak w MTB to nie moja dyscyplina. :) A no i w tym roku nie należąc do żadnej grupy również można posiadać licencję PZKOL.

Co nie zmienia faktu, że często przepisy bardzo słabo chronią amatorów przed rywalizacją z zawodnikami ścigającymi się zawodowo.

Na szosie ostatnio dochodzi do absurdu i jedna drużyna na jeden wyścig wystawia do rywalizacji kilkunastu swoich zawodników...

Pozdrawiam "szerokości i przyczepności"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...