Isil Napisano 30 Maja 2012 Napisano 30 Maja 2012 Witam Muszę zmienić swoje Rocket Rony 4-ero tysięczne które troszkę się zużyły. Na chwilę obecną myślę o Conti Race King ze względu na dużo dobrych opini netowych. Zastanawiam się tylko czy wziąć 2.0 czy 2.2, drut czy zwijke. Rower Unibike Expert a moja waga to ok 75kg.Głównie jeżdzę po trasach twardych asfalt, chodniki a i lekki szuter też się znajdzie, do tego wszystkie warunki pogodowe wiosna-jesień. Od razu dodam dlaczego nie chcę ponownie RR, ano bo nikną w oczach i łapią dziury od wszystkiego.
iza121 Napisano 30 Maja 2012 Napisano 30 Maja 2012 bierz zwijkę i 2.0 w zupełności wystarczy, może pomyśl jeszcze nad schwalbe smartsam długo się bieżnik trzyma na asfalcie
maciej83 Napisano 30 Maja 2012 Napisano 30 Maja 2012 ja zrobiłem już 400 km na race kingach drucianych 2.2 bardzo dobrze mi się na tym jeździ po ubitych nawierzchniach gdybym miał tylko po takich terenach jeździć wziąłbym raczej 2.0
Foxi Napisano 30 Maja 2012 Napisano 30 Maja 2012 Bierz 2.0 Race King wersja drut, polecam Sam miałem 2.2 teraz mam 2.0. 2.2 były trochę jak balony
goncik Napisano 30 Maja 2012 Napisano 30 Maja 2012 A ja troszkę z innej beczki... Geax Mezcal. Rewelacja na asfalt lub ubite leśne ścieżki, ale dobrze ubite. Moim zdaniem... jak asfalt to twardość 5 a błoto to 1 do Mezcale nadają się rewelacyjnie na 4 i 5. Poniżej 4 to tragedia... ja właśnie zmieniam Mezcale na Fat Albert'y
Olgierd Napisano 30 Maja 2012 Napisano 30 Maja 2012 Asfalt, chodniki, szutrowe dróżki... to mi się kojarzy wyłącznie z Smart Samami. Ba, dają radę nawet w terenie, pod warunkiem, że nie będziesz od nich za wiele oczekiwał (w sensie: nie szaleć, nie ścigać się). Ja na moich (zwijane 26x2.1) zrobiłem jakiś tysiąc kilometrów i ledwie zaczął się ścierać szlaczek na klockach. No i nie było dotąd żadnego przebicia. Trwałe są, skubańce.
koziakaka Napisano 31 Maja 2012 Napisano 31 Maja 2012 http://www.mtbr.com/cat/tires-and-wheels/tire/maxxis/worm-drive/prd_353313_151crx.aspx wszedzie tylko roro kingi smart samy i rr, a nikt pewnie nie jezdzil...
Basiq Napisano 31 Maja 2012 Napisano 31 Maja 2012 Ja do takich warunków jakie piszesz, wiele bym sie nie zastanawiał i brał jakieś semi-slicki w stylu geax easy rider 1.95 (niestety ciężkie) ale opory toczenia porównując choćby do SS 2.1 nieporównywalnie mniejsze... jedynie w mokrym terenie mogą sprawiać trudności
ToMaZz Napisano 25 Czerwca 2012 Napisano 25 Czerwca 2012 Bierz 2.0 Race King wersja drut, polecam Sam miałem 2.2 teraz mam 2.0. 2.2 były trochę jak balony Sporo ludzi pisze, że 2.2 sporo lepiej się zachowują niż 2.0 Napisz proszę jakie są twoje wrażenia? Jak na nich i po czym jeździsz?
michalmad Napisano 25 Czerwca 2012 Napisano 25 Czerwca 2012 ja już na race kingach przejechałem 6 tyś km z czego 5 tyś to asfalt ! bieżnika jest tak dużo, że nie wyobrażałem sobie tak tych oponek. super sie tocza, ale na mokrym asfalcie bardzo sliskie i trzeba uwazac
x153 Napisano 26 Czerwca 2012 Napisano 26 Czerwca 2012 W bardziej terenowych warunkach (często trochę luźnej nawierzchni mi się trafia na traskach, w tym błoto i absolutny piach) śmigam na Bontragerach H2 2.0 drutowych - opona troszkę waży, ale po przejechaniu 1kkm praktycznie brak śladów zużycia (dopiero co starły się te "kolce" od odlewania opony). Fajnie toczy się na asfalcie i na twardych nawierzchniach zapewnia bardzo dobrą trakcję i niskie opory (ubity piach). Na szuter są szybsze opony, jak szuter jest luźny (ubita droga pokryta piaskiem) to czasami opona potrafi zatańczyć jak zrobimy coś głupiego, ale IMO śmiało można na takich oponkach jeździć XC - co prawda jak będę się przeprowadzał do wrocka z racji obecności gór będę zmieniał całe koła (drugi komplet), ale bez bezdroży (choć zdarzało mi się wjechać właśnie w taki sposób w las i dawało radę) i gór raczej nie będzie z oponkami żadnych atrakcji. Chciałem kupić race kingi 2.0 bazując na dobrych opiniach na tym forum, niestety w lokalnym rowerowym były zwijane (100 sztuka!) i zdecydowałem się na takie semislicki , nie żałuję.
y4recky Napisano 26 Czerwca 2012 Napisano 26 Czerwca 2012 to ja polecę "small block'a" kendy, bardzo dobra oponka na suche warunki, zarówno na asfalt jak i teren: http://allegro.pl/ke...2419623307.html http://allegro.pl/opona-kenda-small-block-eight-sbe-26-x-2-10-kevlar-i2416976459.html
ToMaZz Napisano 26 Czerwca 2012 Napisano 26 Czerwca 2012 Gdzieś się obiły mi o oczy pomiary oporów toczenia, aż sobie zapisałem kilka: Kenda SBE 2.1 - 34,2W Stability/Ability 4/6 Traction 5/5 Conti RK 2.2 - 23,9W (jego wada to słabe boki w drucianej i boczne trzymanie) S/A 5/6 T 4/6 Schwalbe SS 2.1 - 28,9W S/A 5/6 T 5/6 Idąc tym tropem sam się zastanawiam nad RK lub SS, a kendę sobie odpuściłem. Na razie mój faworyt do zamówienia to SS.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.