evolucja Napisano 27 Maja 2012 Napisano 27 Maja 2012 Cześć wszystkim. Mam stary rower, ma ponad 10 lat, pamięta jeszcze czasy mojej komunii. Chciałbym w końcu sobie porządnie na rowerze pojeździć, ale nie dam rady wykosztować się na nową sztukę. Nie mam dużych wymagań, prócz tego, że cholernie ciężko się na nim jeździ. To chyba wina opon, typowe MTB z niższej półki. Męczę się na nim niemiłosiernie, odpadam po 10km. Myślicie, że wymiana na coś węższego da wyczuwalny skok w górę z przyjemnością jazdy? Moje wymagania: typowa jazda miejska, czyli chodniki, krawężniki, asfalt, trochę dziur, żebym nie zabił się na nich podczas deszczu i raz na jakiś czas jazda ścieżką przez las. I wymiana raczej ręczna, szkoda mi dodatkowej kasy na serwis pakować. Budżet 100zł za dwie sztuki. Załączam zdjęcia tego co posiadam teraz, myślę, że nie powinno być problemu z kompatybilnością z obręczami.. Czy dętka się nada czy też nowa jest potrzebna?
zelek93 Napisano 27 Maja 2012 Napisano 27 Maja 2012 Witam Jak dla mnie to Schwalbe Smart Sam. Wersja druciakowa 26x2.10. 65zł za sztukę dokładając parę złoty możesz mieć ciche ,odporne na ścieralność i co najważniejsze o niskich oporach oponkę. Sam mam w rowerze 3 lata oponki te ~12kk i zużycie P 40% T 75% a nie oszczędzałem ich . Osobiście polecam Ps. może jeszcze coś od maxxisa lub kendy
evolucja Napisano 27 Maja 2012 Autor Napisano 27 Maja 2012 A nie za szerokie 2.10"? Bo to chyba od szerokości zależy głównie komfort jazdy tak? To w sumie tylko 0.2" węższe od tych moich bydlaków co mam teraz A, i przewyższają trochę budżet te twoje propozycje.. Jeszcze jak się okaże, że dętkę będę musiał kupić to już w ogóle za dużo.
seraph Napisano 27 Maja 2012 Napisano 27 Maja 2012 Ja bym polecał jakieś slicki lub semi slicki Kendy tak koło 1,9 cala lub nawet 1,5 cala bo takie minimalnie Ci wejdą na obręcz, ale wtedy już z dętkami chociaż zmieścisz się w 100 zł. Kenda Khan jest opona nie droga 1,95 cala czyli dętki zostają a róznice odczujesz na pewno nie tylko w oporze ale i hałasie. A jeśli zupełnie rzadko jeździsz w terenie to Kenda Kwest to jest prawie zupełnie gładka opona. Tylko takie opony w porównaniu do tych Twoich "grubasów" pompuję się dużo mocniej. Nawet do ponad 4 bar.
zelek93 Napisano 27 Maja 2012 Napisano 27 Maja 2012 Według mnie warto dać te parę złotych więcej i mieć naprawdę dobrą oponkę.W moim przypadku kupiłem te oponny za ok60zł/szt i mam je do dziś. Nawet dziś gdybym miał kupić nowe kupił bym ten sam model. Są jeszcze jakieś odpowiedniki Smartów od Kendy czy Maxxisa troszkę tańsze, podobne właściwości miały ale nie pamiętam aktualnie dokładnych modeli. Jeśli więcej jeździsz w mieście i tylko czasem teren to 2.10 spokojnie wystarczy. Wg mnie 2.30 to trochę dużo jak na amatorską , miejską jazdę. Jeśli chodzi o dętki to mogą zostać stare jeżeli trzymają powietrze Pozdrawiam
seraph Napisano 27 Maja 2012 Napisano 27 Maja 2012 To jeśli lepsze to Maxxis WormDrive jest semi slick opona w granicach 50 zł o szerokości 1,9 i wg mnie taka szerokość zupełnie wystarczy. Bo może Detonator 1,5 cala to już lekka przesada. Ja mam w crossie opony 1,5 a w MTB 1,95 i to na asfalt za duża opona trochę rower "ożywa" na bezdrożach.
Fenthin Napisano 27 Maja 2012 Napisano 27 Maja 2012 Smart Samy to świetne, uniwersalne opony. Myślę jednak, że twój problem leży gdzie indziej - masz słabą kondycję. Pomijając opony DH, po 10km nie powinieneś "opadać", a być po prostu bardziej zmęczony. Zaś sam rower pewnie jest w złym stanie technicznym. I temu też trzeba się przyjrzeć.
CMIK Napisano 27 Maja 2012 Napisano 27 Maja 2012 Wg mnie nie warto inwestować w opony w tym przypadku. Nie wiadomo w jakim stanie jest rower, czy pozycja jest odpowiednio ustawiona (wiele osób ma np bardzo nisko siodło i jest to przyczyną bardzo szybkiego zmęczenia). Napęd, piasty mogą nie być najwyższych lotów, to przekłada się na opory w czasie jazdy. Proponuję, jak seraph pierwsze lepsze opony wyglądające w miarę rozsądnie, nawet cst 1.75 po 22zł sztuka z gładkim paskiem pośrodku (nie znam nazwy modelu).
seraph Napisano 27 Maja 2012 Napisano 27 Maja 2012 Co do kondycji i potrzeby serwisu nawet przynajmniej na własną rękę roweru zgadzam się z przedmówcami. Jeśli nie umiesz to poczytaj i dużo się nauczysz a jak sam sobie rower przywrócisz to jaka frajda:) 10 km będziesz robił w około 20 min i traktował to jako rozgrzewkę
evolucja Napisano 27 Maja 2012 Autor Napisano 27 Maja 2012 Kondycja swoją drogą, ale jeśli przesiadam się na rower kumpla i od razu czuję dużą różnicę(a też ma opony MTB tylko 2.15") to coś musi być u mnie nie tak Rower przez te swoje lata zrobił może 200km. Chcę jak najtańszym kosztem zmniejszyć trochę opór jazdy i tyle mi na razie wystarczy. Propozycja @CMIK wydaje się rozsądna. W takim razie które z tych: http://allegro.pl/opona-rowerowa-26x1-75x2-cst-c219-i2331722678.html http://allegro.pl/opona-rowerowa-cst-26x1-75-c-727-i2324631981.html http://allegro.pl/opona-cst-c-1446-26x1-75-cross-mtb-xc-drut-kalisz-i2352215925.html Dętki się nadadzą do tego rozmiaru 1.75 tak? Wymienię je sobie bez problemu samemu?
Fenthin Napisano 27 Maja 2012 Napisano 27 Maja 2012 Szerokość nie implikuje oporów. Smart Samy 2.25 to rakieta w porównaniu do Albertów o tej samej szerokości. To tak na marginesie. A kumpel wystarczy, że ma lepszy rower, wiem jak to jest przesiąść się z czegoś taniego na choćby i półkę wyżej. Wziąłbym tę drugą, ma trochę "głębszy" bieżnik niż reszta, więc TEORETYCZNIE powinna być bardziej uniwersalna. Wymiana dętki to banał, takie rzeczy trzeba umieć.
evolucja Napisano 27 Maja 2012 Autor Napisano 27 Maja 2012 Dobra, to wieczór kończę małym mętlikiem w głowie: czy brać opony najtańsze czy jednak trochę dołożyć. Na razie dzięki wam wszystkim za pomoc.
seraph Napisano 27 Maja 2012 Napisano 27 Maja 2012 Na moje oko ta ostatnia bo te 2 pierwsze to jak do składaka chociaż weź na wygląd. Dętki zostają tylko musisz mieć łyżkę do opon oczywiście. A jeśli masz dobre ciśnienie w oponach to to nie może być tylko ich wina że tak ciężko chodzi. Koleżanka miała rower którym praktycznie nie jeździła a piasty były w tragicznym stanie. Odwróć rower do góry kołami i delikatnie zakręć nimi - nie powinny się zatrzymywać od razu ale zrobić kilkanaście obrotów.
CMIK Napisano 27 Maja 2012 Napisano 27 Maja 2012 Jak jeżdżę z sakwami, to zakładam te drugie opony spośród podanych przez Ciebie. Gładko się toczą, sa z twardej gumy, więc mało się zuzywają, trudno je przebić. Oczywiście są w zamian ciężkie, a twarda guma jest mniej przyczepna niż miękka, ale coś za coś. Ja Ci je polecam, ale ja je kupowałem 3 lata temu po 22zł.
Tofi Napisano 28 Maja 2012 Napisano 28 Maja 2012 Na dwa dni przesiadłem się z 700C x35 na 26'' x 2'' i według licznika jeżdżę szybciej (sam czas przejazdu jest krótszy), ale w ogóle tego się nie czuje. Jazda jest lekko męcząca, ale to głównie dlatego, że rama w backupie ma 16'' a na mój wzrost potrzeba 19''. Wnioski z tymczasowej zmiany roweru są takie że wąska opona dobrze się spisuje na nawierzchni płaskiej jak naleśnik, jeżeli jest chropowata a nawet ma wyboje to zamiast przyśpieszenia uzyska się spowolnienie. Inna ciekawa rzecz jaką zauważyłem po przesiadce z trekkinga na górala to, że na góralu miałem za mało przełożeń - nawet pod górkę jechałem 42Tx11T bez zmęczenia, gdzie na 700C 44Tx24 i ledwo daję radę. Zatem jeżeli zmiana rozmiaru to poszukał bym na twoim miejscu jakiejś większej ramy (osobiście chyba zacznę szukać 29er'a bo nawet fajnie mi się jeździło na szerokich kapciach tyle tylko że były za małe i wolne w porównaniu z tym do czego przywykłem) zamiast węższych opon. Z takich rzeczy, które podejrzewam, to spróbuj wyczyścić i naoliwić łańcuch bo wydaje mi się że nie przenosi dobrze napędu)
afly Napisano 28 Maja 2012 Napisano 28 Maja 2012 ... Dętki się nadadzą do tego rozmiaru 1.75 tak? Wymienię je sobie bez problemu samemu? Tylko po co wymieniać dobre dętki? Nie masz co robić z pieniędzmi? Przez 300km jeździłem z oponami 1,00" i dętkami 1,75-2,125 i żadnego problemu nie było. Kwestia dobrego ułożenia w oponie i użycia talku. A pompowane były do 5,5 atm.
zelek93 Napisano 28 Maja 2012 Napisano 28 Maja 2012 Jak dla mnie to pierwsze rzeczy jakie powinieneś zrobić to : wyczyścić dokładnie cały napęd następnie przesmarować łańcuch. zająć się piastami: wyciągnąć oś wyczyścić bieżnie przesmarować sprawdzić stan łożysk jak coś to wymienić. I co najważniejsze ustal poprawną pozycję to ona wpływa najbardziej na komfort jazdy. Swoją drogą to ile ten rower waży a ile Ty ?
evolucja Napisano 28 Maja 2012 Autor Napisano 28 Maja 2012 Przepraszam, że teraz dopiero odpisuję. Ostatecznie zakupiłem te drugie opony po 29zł. Głównie dlatego, że tych z pierwszego linku nie mieli na stanie. Trochę przepłaciłem, bo wystarczyło kilka sekund przy wyszukiwarce by dostać je po 5zł na sztuce taniej. Trudno. W każdym razie już jutro powinienem je mieć w rękach. Tylko po co wymieniać dobre dętki? Nie wiedziałem o ich tak szerokiej kompatybilności między różnymi rozmiarami opon. Jak dla mnie to pierwsze rzeczy jakie powinieneś zrobić to : wyczyścić dokładnie cały napęd następnie przesmarować łańcuch. zająć się piastami: wyciągnąć oś wyczyścić bieżnie przesmarować sprawdzić stan łożysk jak coś to wymienić. Ile za takie coś wzięli by w serwisie? Jestem w stanie to wszystko samemu zrobić ale krucho strasznie z czasem u mnie na takie majsterkowanie... Swoją drogą to ile ten rower waży a ile Ty ? Rower sporo, choć nie wiem dokładnie ile, za to ja całkiem niewiele - 64kg. Raczej nie wstawię jego zdjęcia bo nie chcę zostać wyśmiany.
seraph Napisano 28 Maja 2012 Napisano 28 Maja 2012 Oj tam wyśmiany nie wszyscy mają kasę na Cube, Specialized, Kona lub chociaż dobry Author czy Kross. Liczy się pasja nie sprzęt wiadomo, że na lepszym jeździ się lżej, ale można cieszyć się jazdą nawet na "składaku". (Oczywiście bez przesady i "makrokesze" to zło konieczne niestety) A jeśli to rower z tańszych to pewnie 15 kg może nawet więcej. A Ty masz przerzutkę Shimano nawet jeśli najniższy model to może i cały osprzęt taki a to już nie takie straszne.
evolucja Napisano 28 Maja 2012 Autor Napisano 28 Maja 2012 Właściwie to raz się żyje, łapcie zdjęcia. Jak mówiłem kupowałem go na swoją komunię. Jak wiadomo byłem wtedy jeszcze bardzo mały i nie miałem pojęcia co kiedyś będzie dla mnie lepsze
afly Napisano 28 Maja 2012 Napisano 28 Maja 2012 Fajny czołg - ale w przyszłości nie myśl o modernizacji tylko zmianie
seraph Napisano 28 Maja 2012 Napisano 28 Maja 2012 Dokładnie zmień opony, podnieś siodełko, bo chyba tak niski nie jesteś (noga w dolnym położeniu ma być prosta) wysmaruj złap bakcyla i odkładaj na nowy
Fenthin Napisano 28 Maja 2012 Napisano 28 Maja 2012 Niestety, zbyt wiele z takim rowerem nie zrobisz. Jest ciężki, sporo energii idzie zamiast w koła, to w sprężynę, ma słabe podzespoły. Aczkolwiek wyczyszczenie mu nie zaszkodzi. I nie martw się tak o wyśmiewanie. Piszesz poważnie, my traktujemy Cię poważnie. Obiektem żartów są ludzie, którzy widzą w takich rowerach hiper-pro-mastah zjazdówki. @up Noga powinna być lekko ugięta. Jeśli jest prosta, oznacza to, że siodełko jest zbyt wysoko.
Schwefel Napisano 28 Maja 2012 Napisano 28 Maja 2012 Dziwię się, że jeszcze nie miałeś wypadku bo w tylnej tarczy brakuje co najmniej 2 śrub
Tofi Napisano 28 Maja 2012 Napisano 28 Maja 2012 Noga prosta, ale mierzona od pięty, wtedy na śródstopiu automatycznie wyjdzie lekkie ugięcie dopasowane do anatomii. Rowerem nie ma co się przejmować, sobotę i niedzielę spędziłem na podobnym tyle, że Chińczycy bardziej czerwone naklejki dali, no i ten mój ma ramę o trzy cale dla mnie za małą, ale kolanami jeszcze nie obijałem się o kierownicę. Zupełnie ciebie nie rozumiem po co chcesz zmieniać opony, przecież całkiem szybko się na takim 17 kg czołgu jeździ. Jeżeli chcesz przyśpieszenia to najpierw poszukaj lżejszej ramy.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.