Skocz do zawartości

[hamulce]Hydrauliczne vs zwykłe


Egoistyczny

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Otóż mam hamulce hydrauliczne (fabryczne z Hexagona V8). Przejechałem 1500km i przód przestał hamować. Oddałem do czyszczenia, teraz zrobiłem kolejne 100km i odmówił posłuszeństwa tył. Przeraża mnie trochę oddawanie do czyszczenia te hamulce, wydawać pieniądze, tymbardziej, że rowerem robię dużo kilometrów. Dlatego chcę sprzedać cały osprzęt hydrauliczny i zamontować klasyczne klocki (ew. klocki tylko z tyłu). Czy polecacie taki zabieg, czy lepiej zostać przy hydraulicznych?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co to dokładnie znaczy odmówił posłuszeństwa?

Całkiem nie hamuje, piszczy, słabiej, nie rusza się itp?

Hamować hamuje, ale np. do zablokowania koła potrzeba całej dłoni, do dohamowania 2-3 palców, i taki głuchy pisk.

 

@CzikO

Podziel się najpierw co to za hamulce, jakie tarcze.

Tarcze oraz hamulce są SHIMANO, (SM-RT51, 160mm [tarcze] i BR-M445 [hamulce]).

 

@Baryla

Nie trzeba oddawać do serwisu, można samemu odtłuszczać klocki. Ja już na pewno nie zmienię tarcz na vki:)

Tylko znając mój talent to wszystko popsuję, aczkolwiek można spróbować ;P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie chcesz miec problemów z hydrauliką to kup AVID BB7.Będziesz miał problem z głowy.Hamują bardzo dobrze,a linkę i klocki zmienisz sobie sam.W połączeniu z dobrymi klamkami hamuja lepiej niż nie jedne hydrauliczne.

 

Muszę się nie zgodzić, nie można porównywać źle ustawionej hydrauliki do hamulców mechanicznych

 

Idąc takim tokiem możemy doprowadzić do sytuacji, że butem lepiej zahamujemy niż NIE JEDNE* mechaniczne

 

*NIE JEDNE oznacza źle ustawione lub po prostu z makrokesza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedz nam czy zbliżasz się z jakimiś preparatami do roweru, spraye , wd cokolwiek , albo czy myjesz rower jakimiś preparatami . Naprowadź nas troche bo same z siebie hydrauliki nie przestają hamować . Może byłeś na stacji benzynowej położyłeś rower na trawie lub oparłeś o coś i tarcza minimalnie zetknęła się z jakimś olejem i to wystarczy do zmniejszenia siły hamowania .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt, ostatnio psikałem takim preparatem do łańcucha, a rower, to po prostu szlauchem myję.

Ale do preparatu, to uwazałem, żeby nie poszło na tarcze, i w tamte strony, ale może psiknę jakimś odtłuszczaczem na nie.

 

No ale to ewentualnie rozwiązałoby tył, ale na przód nie psikam nic, a nie mogę już np. stanąć na przednim kole, pomimo czyszczenia ich w autoryzowanym serwisie ;/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idź na zjazd jakiś, zjedź go na zaciśniętych hamulcach, zagrzej je. po paru zjazdach powinno być lepiej - dotrzesz i "przepalisz" klocki - to pierwsze robie gdy słabnie mi hamulec, z reguły to pierwsze pomaga. Druga kwestia jest taka, nie masz gdzieś wycieków? Obejrzyj dokładnie klamkę i zacisk, może się poci gdzieś hamulec i delikatnie zapowietrza? Trzecia kwestia - jakie masz okładziny? Zakładam że żywiczne, a te - podkreślam czasami - lubią się zeszklić po "cieplejszym" hamowaniu, jednak doświadczenie podpowiada, że dotyczy to klocków bardzo słabej jakości. Niemniej jednak hamulec to względnie prosty i logiczny przyrząd, jeśli coś nie działa, musi mieć logiczne wytłumaczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wykluczalbym, ze polecialo troche smaru tez troche na przod. Ja mam w swoim crossie tarcze i po prawie 2k kilometrow wszystko dziala w porzadku, a nie robilem z nimi nic. Tarcze raczej sa bardziej bezawaryjne i bezobsługowe od V-ek, o ile nie są brudne. A zabrudzic je mozna wlasnie sprayem do lancucha, brunoxem na amory, szamponem samochodowym, dotykając dłonmi.

 

Odradzam zmiane na V, bedziesz musial czesciej je regulowac, a poza tym prawdobodobnie zajdzie potrzeba zmiany kół.

 

Co do rad przedmowcy- proponuje przed zabiegem wyczyscic tarcze odtluszczaczem do tarczy hamulcowych, i raczej nim , a nie benzyna, czy innym srodkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko najpierw odtłuść potem je docieraj :P

Jak nie masz żadnych specyfików do odtłuszczania to odkręć tarcze i potraktuj je płynem do mycia naczyń i gorącą wodą, a klocki delikatnie przetrzyj papierem ściernym i wypal w piecu lub nad palnikiem (ale to tylko z metalicznymi klockami)

Ale radzę kupić odtłuszczacz do silników koszt 10-15zł za 500ml i szybciej się to robi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Preparaty do mycia silników zawierają substancje antykorozyjne i nie wiem jak one się zachowają na tarczy. Najlepiej kup K2 do układów hamulcowych, preparat wali wysokim ciśnieniem i jest skuteczny :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, teraz zdaję relację,

Tarczę odkręciłem i umyłem płynem + gorąca woda, klocki tylko przetarłem, poszedłem na górkę, porobiłem kilka rozpędów ~50km/h i do 0. Tylko nadal to nie rozwiązało mojego problemu, na przodzie nie stanę, tylny hamulec ledwo działa (jak np. chciałbym zablokować koło muszę zsiąść z siodełka, żeby go trochę odciążyć).

Kupię chyba preparaty itp. i spróbuję coś sam z nimi zrobić, tylko żeby bardziej nie zepsuć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobny problem co autor tematu. U mnie pomogły takie czynności:

Tarcze:

Drobnym wodnym papierem ściernym (gramaturga 800 bodajże) przetarłem tarcze, później woda z płynem do mycia naczyń i na słońce do wysuszenia.

 

Klocki:

Lekko podgrzewałem na płytce piecyka elektrycznego do czasu aż przestanie lecieć śmierdzący, czarny dym. Następnie papier ścierny trochę grubszy niż do tarcz (400 chyba), po papierze przemyłem wodą, do wysuszenia. Trzeba uważać na czas i temperaturę podgrzewania, bo jak przesadzisz to okładzina może popękać i będzie lipa.

Po tym wszystkim i po paru mocniejszych hamowaniach piski ustały, hamulce hamują normalnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz shimanowskie 445, czyli mają zamontowane klocki żywiczne (B1S resin) a one jak się zafajdają to prawie na 100% ich nie doczyścisz jeśli jest na nich np płyn hamulcowy, smar itd. Wymiana klocków.

 

http://allegro.pl/okladziny-klocki-hamulcowe-mtb-shimano-b01s-tanio-i2377699786.html

 

Zamiast kupować "preparaty" kup nowe klocki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz shimanowskie 445, czyli mają zamontowane klocki żywiczne (B1S resin) a one jak się zafajdają to prawie na 100% ich nie doczyścisz jeśli jest na nich np płyn hamulcowy, smar itd. Wymiana klocków.

 

http://allegro.pl/ok...2377699786.html

 

Zamiast kupować "preparaty" kup nowe klocki.

Spróbuję na razie z tym papierem i wypaleniem na kuchence elektrycznej, bo z kasą na razie dość cienko :) A papiery akurat w domu są :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ustawiasz klamkę rownolele do podłoża.Jedną strzykawką pompujesz olej do zacisku.Drugą strzykawką wybierasz z klamki olej.Kiedy przestanie płynąć olej z pęcherzykami powietrza, zakręcasz śrubę odpowietrznika na zacisku,zamykasz klamkę i gotowe.Było już pełno tych tematów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rower odebrałem dziś z serwisu. Niby autoryzowany serwis Kross'a, koleś po szkoleniach w hydraulice, a tak mam hamulec zrobiony, że żeby sensownie zahamować, to klamkę do rączki dociągnąć muszę, a pisk przy tym na pół miasta. Jest jakiś prosty sposób na usztywnienie tej klamki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...