[Koła] Komplet do trekkingu 28"

[wisnialucy]

Witam

Proszę o wyrozumiałość bo na tym forum to mój pierwszy post.

Planuję remont mojego trekka na razie ma obręcze Rigida Weinmann ZAC 2000, piasty Joytech, szprychy NoName. Z obecnego zestawu jestem średnio zadowolony. Koło szczególnie tylne parę razy centrowałem, a na ostatnim wypadzie na mazury po 300 km od wyjazdu z warsztatu, musiałem szukać speca który by mi to nacentrował pomiędzy 1 a 3 maja. Na razie jakieś 600-700 km później jest dobrze, ale całość jest dosyć leciwa (2008r) i boję że się sypnie gdzieś na jakimś odludziu.

Mam 182 cm wzrostu, 83 kg wagi, na co dzień dojeżdżam tym do szkoły, jednak raz na dwa weekendy trafi się przejażdżka sakwami + 25kg na tylną oś. Zwykle na trasie jadę spokojnie szosą lub żwirówką, ale od czasu do czasu zdarza mi się zapomnieć i puścić się pędem po bezdrożach co ostatnio przypłaciłem 4 szprychami. Zastanawiałem się nad czymś takim :

http://disorder.pl/p...p?id_product=69 NOVATEC + ALEXRIMS ACE18 + CNSPOKE

Proszę o polecenie zestawu w podobnej klasie cenowej, jak na razie mam 350 zł ale po szkole pracuję, więc jeśli byłoby coś trochę droższego a opłacalnego to z chęcią to rozważę.

Do tego planuje systematycznie wymieniać: zajechaną Korbę Suntora(2008) na coś jezdnego ale muszę się jeszcze dowiedzieć co by się opłacało, 7rz.kasetę na 8, żeby wykorzystać możliwości alivio z 2010 co wiąże się z wymianą klamko maneteki drobiazgi: łańcuch, oponki, linki.

[Tofi]

Jeździsz z dużym obciążeniem, więc nie dziw się że ci siada wszystko. Zamiast kupować koło, możesz przyoszczędzić i samemu zapleść koło. Na tył poszukaj sobie koła od tandemu (40 albo 48 szprych). Zanim się na cokolwiek zdecydujesz poczytaj trochę o budowie koła. Mnie dużo pomogła ta strona. Między wierszami można wyczytać właśnie, że w angielskich starych rowerach właśnie z tyłu było zawsze więcej szprych. Jeżeli masz po tyle samo z przodu i z tyłu to albo tylne koło masz za słabe do warunków jazdy, albo przednie o wiele mocniejsze niż potrzeba i tym samym cięższe niż potrzeba. Jak w europie był jedyny standard 72 szprychy (36/36) (zanim zaczęto odchudzać/ osłabiać koła) tak Anglicy też mieli standard 72 szprychy (40/32), który to powinieneś zastosować, zwłaszcza że znacznie obciążasz tył. Odnośnie centrowania to może być centrowanie i centrowanie. Wczoraj wycentrowałem sobie przód na dokładność kilku setnych mm (centrownica z zegarami), tylko co z tego, jeżeli rozrzut napięcia szprych jest powyżej 20% od średniej arytmetycznej i niejako mam gwarancję, że się szybko rozjedzie. Prawdopodobnie musiał bym od początku zapleść koło, żeby uzyskać jednocześnie w miarę jednolite naprężenie i znikome bicie koła.

 

P.S. Swoją drogą Ci się dziwię że tak często centrujesz koła. Ważę trochę mniej niż ty z sakwami, ale dodatkowo do pracy zabieram jakieś narzędzia, dwa litry wody, kanapki, tak więc waga podobna, dodatkowo moja ścieżka rowerowa, mimo że asfaltowa, przypomina bardziej szlak MTB niż nawierzchnię ulicy, i dopiero teraz centrowałem przód, bo mi od tygodnia coś tam skrzypiało (jedna szprycha miała zerowe naprężenie, a kilka innych poniżej wymaganego).

[wisnialucy]

Obręcze 28" z 40 lub 48 są praktycznie nieosiągalne.

Będę więc chciał kupić zestaw z mocniejszym tylnym kołem. Co polecacie?

[Tofi]

Trudno osiągalne? Ustalmy wspólny punkt zaczepienia. 28'' mówisz o obręczach 622mm czy 635mm? Tak na szybko to ze stanów można ściągnąć na ebyu. Czyli rafke masz za 150 zł,, z piastą będzie gorzej, bo to co jest na ebayu to na wolnobieg 5/6 rzędów ale widziałem w kilku sklepach internetowych, czyli również łatwo osiągalne. niestety cenowo to na takie na kasetę, to nawet z nadgodzinami nie mógł bym sobie pozwolić, bo wychodziło coś koło 200 funtów, ale internet jest duży i pewnie coś tańszego się znajdzie, jak np. ta z amazonu i tylko szprych brakuje żeby móc zaplatać. Innym rozwiązaniem są koła Mavic na płaskich szprychach - też wytrzymują duże obciążenia.

[wisnialucy]

Witam ponownie.

Pomysł z 40/48 jest ciekawy, ale ma tą wadę że jak coś z tego kompletu sypnie się w terenie(np. obręcz) to nie będzie się dało pójść do mechanika i powiedzieć mu żeby dobrą piastę przeszprychował do obręczy. Dobrą część z tego kompletu trzeba byłoby wywalić albo wysłać do domu pocztą. Gdy występuję standardowa 36 występuję większa szansa że mając jajowatą obręcz np. po oberwaniu od samochodu, pójdzie się do sklepu rowerowego i będą mogli sklecić coś jezdnego żeby wrócić do domu, nie wyrzucając kasy na koło zastępcze. Pomyślałem sobie że nie jestem strasznym wielorybem oraz nie jestem jedynym który jeździ trekking z sakwami i zwykłe-nie badziewne koła dadzą radę. Co do płaskich Maviców to chyba zestaw 36 cudeniek najtaniej koło 600 zł. To dużo i mało ale na razie robota mi się urwała i na zestaw godny tych szprych zarobiłbym w połowie wakacji. Jeden z kolegów z forum proponował mi koła do 29er w całości DT swiss wydaję mi się, że takie koła może podołały bo zakładając że 3/4 ciężaru rowerzysty idzie na tył to potrzebne mi koła dla 116kg miłośnika spokojnego XC albo trochę lżejszego miłośnika czegoś ostrzejszego.

Przez brak perspektyw na zastrzyk gotówki w ciągu 2 tyg. i to że chcę tuż po zakończeniu roku szkolnego zrobić jakiś wypad, wezmę koła te z pierwszego posta albo coś podobnego do tego wymienię cały napęd na Alivio . A jak uda się wyrwać jakąś znośną robótkę na wakacje, to przez długie zimowe wieczory zaplotę lepsze kółko na tył.

[Tofi]

koła do 29er w całości DT swiss wydaję mi się, że takie koła może podołały

Raz, że by się nie zmieściły - hamulce by pasowały, ale z upakowaniem opony już ciężko, bo to trekking, czyli ma błotniki i bagażnik, no i często nawet do samej ramy trekingowej koła dla 29era włażą na styk.

 

Pomysł z 40/48 jest ciekawy, ale ma tą wadę że jak coś z tego kompletu sypnie się w terenie(np. obręcz) to nie będzie się dało pójść do mechanika i powiedzieć mu żeby dobrą piastę przeszprychował do obręczy.

Najpierw po drodze trzeba mieć sklep rowerowy, a nie "mamy w ofercie, ale musimy zamówić" i to w erze gdy to samo może zrobić klient na allegro. Kolejna sprawa jest taka, że 40, a 48 to już na pewno, ciężko jest uszkodzić tak by centrownica sobie nie poradziła. Sądzę, że jadąc tyłem z górki tak 20 km/godzinę śmiało można zaryzykować wjazd w bok pojazdu który wymusił pierwszeństwo. No i trzecia sprawa, to w razie stuknięcia przez auto, to niech ubezpieczyciel szuka zastępników, albo najbliższy sklep rowerowy niech zamawia nawet z za granicy expresem w 2-3 dni i niech od razu wystawia fakturę. Felgi i piasty 40/48 są praktycznie tak unikatowe, że albo się znajduje no name, albo się kupuje niemalże prosto od producenta, więc nie powinno być problemu z określeniem na potrzeby roweru nie tylko rodzaju piasty ale i producenta.

[wojtasin]

Ważyłem więcej (95 kilogramów), jeździłem z sakwami po górach i nie miałem problemów z kołem, które miało 32 szprychy (piasta Shimano z wysokim kołnierzem, szprychy DT Champion i obręcz Alex ACE-18), przez dwa lata koło nie wymagało centrowania, nowy właściciel też się uskarża, a waży więcej ode mnie o jakieś 20 kilogramów. IMO ważny jest dobór części (przede wszystkim obręczy i szprych) oraz zaplot.

Nie ma też co demonizować obręczy/kół dla 29erów, do większości ram cross/trekking mieszczą się opony 1.6, a obręcze są przecież od nich węższe.

[Konr4d]

Używam dokładnie zestawu novatec, cnspoke, alex ace18 od 2 lat i tylko raz coś tam szprychy naciagnalem.

 

Rower początkowo crossowy, później rok jezdzilem na oponach 29x2.25 w tym kilka maratonow gdzie go nie oszczedzalem

 

Teraz złożyłem dużo droższe koła do 29er XC ale starego roweru w tym tych kół nie sprzedaję bo po prostu działa bardzo dobrze i będę go jeszcze długo używał na dojazdy do pracy

 

Moja waga 85-95kg bez sakw

 

Wysyłane z mojego XT910 za pomocą Tapatalk 2

 

[linux888]

Podpinam się aby nie zakładać nowego tematu.

Szukam kompletu kół 28` do trekingu z kasetą. Nie jestem obeznany w temacie. Mam zamiar zrobić dziewczynie z rowerem i niestety mam ograniczony budrżet (300zł)

Dodam tylko, że partnerka jeździ rowerem głównie do pracy (5km w jedną stronę) w terenie miejskim.

Oto co znalazłem

http://allegro.pl/ko...2421733678.html

http://allegro.pl/kp...2355580360.html

http://allegro.pl/sz...2397054923.html

http://allegro.pl/kp...2355580337.html

 

PS czym się różni koło MTB od trekkingowego, czytając wymiary obręczy nie znajduję większej różnicy, i wydaje mi się że wszystko zależy od opony i dętki, jeżeli się mylę poprawcie.

 

 

Tematem zająłem się niedawno i mam niestety mało czasu. Jeżeli możecie to poradzcię, przyjmę każdą krytykę.

Pozdrawiam

[wisnialucy]

linux888 zakładając że twoja przyjaciółka nie jest zanadto rozbudowana i nie skacze po krawężnikach powinno jej wystarczyć coś nawet w mniejszym budżecie. Jednak jeśli chciałbyś mieć pewność że kółko będzie proste przez dłuższy czas to kup jedne z tych z Allegro. Mam nadzieję, że Koledzy doradzą które mają najlepszy stosunek jakości do ceny i którzy sprzedawcy dobrze zaplatają. Ja 31 maja z samego rana zanim przeczytałem posty Wojtasina i Konr4da wziąłem kółka z mojego linku. Dziwnym zbiegiem okoliczności kółek na razie nie ma i nie wiadomo czy dostane je do wakacji. Do spokojnej jazdy z omijaniem krawężników znajomy polecał obręcze Rigida Xpace zrobił 6k km głównie po asfalcie (choć nie tylko) i nadal jezdne a waży koło 100 .

[linux888]

znalazłem jeszcze takie coś

http://allegro.pl/kpl-kol-kola-stozek-28-shimano-na-kasete-7-8-9-i2416475208.html

i do tego kasetę

http://allegro.pl/zestaw-shimano-8s-kaseta-cs-hg41-lancuch-cn-hg40-i2398970600.html

 

Nie patrzę na oferty w cenie 50zł za koło bo moim zdaniem to nieporozumienie, ew pozostaje mi decathlon

[mija0]

Witam

Jestem nowym użytkownikiem forum chciał bym się przede wszystkim przywitać.

 

Przechodząc do tematu również szukam kół do roweru trekkingowego 28" używanego do codziennych krótkich wypadów ok.20-50km w trybie mieszanym asfalt / las drogi lekko przełajowe plus wyjazdy dłuższe typu wakacyjnego z bagażem. Szukam optymalnych kół jeśli chodzi o relację wytrzymałość waga cena. W rowerze szosowym mam wysoki stożek i nie mam problemów z tymi kołami więc zwróciłem uwagę na takie koła;

 

http://allegro.pl/szybkie-kola-28-maszyny-36szpr-vb-novatec-kands-sa-i2397054923.html

 

Nie mam tylko opinii o obręczach mimo iż szukałem ale produkt mi nie znany.

 

Co do piast to wiem, że opinie bardzo podzielone, ale myślę że na moje potrzeby było by ok. Pytanie tylko co z twardością obręczy, waga i cena dość sensowna jak bym oddzielnie te piast kupował to musiał bym dać niewiele mniej. Moja waga to 75kg (może trochę mniej) jeżdżę zmiennie ale raczej dbam o rower przeskakuje duże nierówności etc. ale jak w sakwach włożę coś więcej to koło nie ma lekko.

 

Jakie ew. inne propozycje lub Wasze opinie?

[wisnialucy]

Nie patrzę na oferty w cenie 50zł za koło bo moim zdaniem to nieporozumienie

Tego nie da się podważyć

i do tego kasetę

Allegro

Nie wiem jak stosunek jakość/cena kółek ale zestawik z kaseta + łańcuch z dyszkę droższy niż gdzie indziej.

 

mija0 O obręczach mogę Ci powiedzieć tyle że szosówka to co innego niż trek, cross. W szosówce felga musi być dopasowana do wąskiej opony więc jej wzmocnienie rozrasta się w pionie. Z tego co zauważyłem w ciężkich zastosowaniach felga jest szeroka i w wersji pod tarcze prawie płaska. Mój Tata kiedyś zwykłą jazdą na mieszczuchu rozwalił tj. scentrował i zrobił delikatne bicie promieniste czyli potocznie jajo na wysokim stożku właśnie. Mam nadzieję że ktoś się jeszcze na ten temat wypowie. Co do podanych piast sam takie kupiłem bo czytałem że mają świetną jakość/cenę. Moje kółka były koło setki droższe ale jestem cięższy, i czasami zapominam o delikatności, więc myślę, że stos. cena/zastosowanie powinień być odpowiedni.

[mija0]

Tego nie da się podważyć

 

Nie wiem jak stosunek jakość/cena kółek ale zestawik z kaseta + łańcuch z dyszkę droższy niż gdzie indziej.

 

mija0 O obręczach mogę Ci powiedzieć tyle że szosówka to co innego niż trek, cross. W szosówce felga musi być dopasowana do wąskiej opony więc jej wzmocnienie rozrasta się w pionie. Z tego co zauważyłem w ciężkich zastosowaniach felga jest szeroka i w wersji pod tarcze prawie płaska. Mój Tata kiedyś zwykłą jazdą na mieszczuchu rozwalił tj. scentrował i zrobił delikatne bicie promieniste czyli potocznie jajo na wysokim stożku właśnie. Mam nadzieję że ktoś się jeszcze na ten temat wypowie. Co do podanych piast sam takie kupiłem bo czytałem że mają świetną jakość/cenę. Moje kółka były koło setki droższe ale jestem cięższy, i czasami zapominam o delikatności, więc myślę, że stos. cena/zastosowanie powinień być odpowiedni.

 

 

Dzięki za odpowiedź.

 

Jak Ci się piasty sprawują ile przejechałeś?

 

Wydaje się, że masz rację że powinny wytrzymać ale nie sam stożek o wytrzymałości świadczy bo miałem do czynienia z no name stożkiem z marketu który miałem problem wycentrować bo był z bardzo miękkiego alu.

Myślę ew. jeszcze nad innymi obręczami fajnie by było gdyby zestaw był w czarnej tonacji, żona śmiga w stylu nowoczesne retro, a w moim trekingu po za jasno srebrną ramą wszystkie dodatki staram się dobierać ciemne choć oczywiście wygląd jest drugorzędną kwestią.

 

Chwilowo kalkulacja budżetu domowego (planuje kupić wieszak rowerowy na hak HangOn 9708) powoduje, że chce wydać na koła nie za wiele choć uważam, że na koła dobre trzeba by było przeznaczyć dużo więcej ale walczymy w ramach naszych realiów

 

biorę jeszcze pod uwagę np taki zestaw;

 

http://allegro.pl/ko...2414677545.html

 

bo lekkie i wydaja się być sensowne tylko nie wiem czy dobre te obręcze.

 

zestaw musi być pod v brakei

 

które obręcze lepsze ?