CzikO Napisano 25 Maja 2012 Napisano 25 Maja 2012 Witam forumowiczów. Dziś z ciekawości pokręciłem sobie powoli korbą wstecz. Okazało się że dwie zapadki które są w bębenku zaskakują minimalnie jedna po drugiej ( gdzieś około 1mm obrotu) czyli nie słychać jednego a dwa stuknięcia. Zastanawia mnie czy tak mogę jeździć czy raczej brać się za rozbiórkę bębenka albo od razu za wymianę (tylko na jaki?). Piasta ma przejechane 80km jak i cały napęd więc to nie żaden dystans a spotkało mnie na trasie dwa razy że na 6 biegu z tyłu przeskoczył mi łańcuch (przynajmniej tak mi się wydawało). Koledzy proszę o jakąś poradę bo nie wiem za bardzo co z tym fantem zrobić. Piasta to coś takiego http://www.rowerowy.com/czesci/piasty/joytech_tyl
Wazaa Napisano 25 Maja 2012 Napisano 25 Maja 2012 To raczej może być problem i to większy. Dopóki nie zaskoczy trzecia zapadka, czyli ta, opóźniona, napęd przenoszony jest na koło tylko przez dwie zapadki, czy pieski, bo i z taką nazwą się spotkałem. Rozkład sił w bębenku jest nierówny, co musi, w końcu doprowadzić do zniszczenia pierścienia zabieraka, o który opierają się zapadki. To tylko teoria, ale prawdopodobna. Jeśli to nowa piasta, ze sklepu, to możesz reklamować, a jeżeli nie ma takiej możliwości, to używaj, dopóki się nie rozleci.
marekw Napisano 25 Maja 2012 Napisano 25 Maja 2012 moja piasta ma fabrycznie dwie zapadki i działa, choć przez jakiś czas jeździłem na jednej jeśli jest minimalna różnica pomiędzy ich pracą, jest spora szansa, że przesunęła się sprężyna dociskająca
Wazaa Napisano 25 Maja 2012 Napisano 25 Maja 2012 Jeżeli konstrukcja przewiduje 2 zapadki, to pewnie, są przesunięte względem siebie o 180 stopni i siły rozkładają się równo. 3 pieski, przesunięte są o 120 stopni i jeżeli jeden, przez moment nie działa, to te siły nie działają równo, na całym obwodzie bębenka.
Mod Team Puklus Napisano 25 Maja 2012 Mod Team Napisano 25 Maja 2012 To dość częsty problem w tanich piastach, spotykany nawet w droższych.
lyndowss Napisano 25 Maja 2012 Napisano 25 Maja 2012 1. Jak możesz to reklamuj. 2. Jeżeli nie możesz to rozbierz i zobacz co się tam dzieje w środku. Może coś się przesunęło i wystarczy od nowa dobrze skręcić. 3. Ewentualnie wymiana bębenka. 4. Czasami trudno znaleźć bębenek pasujący to kupno nowej piasty. To już jest rozwiązanie naprawdę bardzo radykalne i ostateczne. Części z tej mógłbyś sprzedać jako dawca, bo o tą część trudno w sklepach, więc mógłbyś komuś odstąpić.
CzikO Napisano 26 Maja 2012 Autor Napisano 26 Maja 2012 Dziękuje Wam dobrzy ludzie za rozjaśnienie tego tematu. No to lipa :/ to nic na razie dziś wybiorę się jeszcze w drogę i zobaczę czy dalej przeskakuje. A w ogóle nie podejrzewałem bębenka a coś mnie kopło żeby posłuchać pracy zapadek. Jak pogoda się zepsuje i będę mieć trochę czasu to rozbiorę bębenek. Niestety nie mam możliwości reklamować ponieważ koła były kupione z innym rowerem w komplecie.
Qr3ak Napisano 26 Maja 2012 Napisano 26 Maja 2012 Takie coś jest dopuszczalne 1mm na obrocie koła. Rower to nie jest zegarek, jak najbardziej bębenek sprawny. Siły skrętne na bębenku rozkładają się na jego łożyskach a nie zapadkach. Właśnie pokręciłem dwoma nowymi piastami XT i Deore i też momentami dwuklik. Jak pojeździsz dłużej np 500km to się zapadki same dotrą (wygniotą) od nacisku. Jeżeli łańcuch Ci przeskoczył to może być źle wyregulowana przerzutka, a co do bębenka słaba sprężyna łapek albo za dużo napchanego smaru (po jakimś czasie sam stamtąd wylezie). Jeździć rowerem i się nie przejmować.
CzikO Napisano 26 Maja 2012 Autor Napisano 26 Maja 2012 Właśnie przyjechałem z trasy ( typowa XC, las bezdroża, podjazdy) i nic nie przeskoczyło jak na razie Wstąpiłem do serwisu tak tylko jeszcze z ciekawości zapytać co oni o tym sądzą. Powiedział że zostaje obserwacja jeśli objawy się nasilą to można rozebrać bębenek i dać nowego smaru bo tamten może być zgęstniały. A na końcu wymiana piasty ( wymiana piasty 40 zł +cena samej piasty). Zrobię jak radzicie, będę na razie jeździć i obserwować Jeszcze raz wszystkim dziękuję i pozdrawiam.
CzikO Napisano 28 Maja 2012 Autor Napisano 28 Maja 2012 I nic nie wyszło :/ próbowałem odkręcić bębenek ale za nic nie puści złamałem imbus 11 ( imbus zamocowany w imadle i kołem kręciłem z kolegą z pracy) jak dup... to tylko iskry poleciały a bębenek ani rusz. Jutro składam to z powrotem i zaczynam rozglądać się za nowym kołem bo wymiana samej piasty to strata czasu i pieniędzy.
lyndowss Napisano 28 Maja 2012 Napisano 28 Maja 2012 Strata czasu i pieniędzy to zależy od koła. W którą stronę kręciłeś? Tak w ogóle to próbowałeś rozkręcić bębenek czy go odkręcić? Jak odkręcić i pewnie to chciałeś zrobić, bo tylko to się robi imbusem to w złą stronę kręciłeś i jestem tego pewien w 100%. Bębenek odkręcić można zwyczajnie imbusem łapiąc go w ręce. Nie potrzeba do tego dwóch chłopa, mega dźwigni i imadła...
CzikO Napisano 29 Maja 2012 Autor Napisano 29 Maja 2012 No bębenek odkręcaliśmy i normalnie w lewo jak standardowy gwint :/ Najpierw mieliśmy 2 metrową breszke ale nie dało się a potem imbus pękł w imadle :/ klapa ahhh joytech już ich nie lubię.
Wazaa Napisano 29 Maja 2012 Napisano 29 Maja 2012 Dopóki nie zaskoczy trzecia zapadka, czyli ta opóźniona, napęd przenoszony jest na koło tylko przez dwie zapadki Błąd. Sytuacja ta ma miejsce przy kręceniu korbą do tyłu. Przy normalnej jeździe, prawdopodobnie, zazębione są tylko dwa pieski tylko one cały czas pracują, napędzając koło. Tak, czy siak, lepiej coś z tym zrobić, bo prędzej czy później rozleci się i najpewniej, będzie to podczas jazdy. Oddaj kółko do serwisu, bo chyba wyjdzie taniej. Póki co, imbus to grosze. Gorzej, jak imadło strzeli.
CzikO Napisano 29 Maja 2012 Autor Napisano 29 Maja 2012 Poskładałem to do kupy i na razie będę jeździć i zbierać powoli kasę na zmianę koła. Co myślicie o tym http://allegro.pl/kolo-26-tyl-mtb-alexrims-supra-bh-novatec-tarcza-i2356282156.html. Warte tych pieniędzy?
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.