[do 2500zł] Rower szosowy

[Ma13usz]

Cześć.

 

W temacie rowerów wiem tylko tyle, ile przeżyłem, czyli prawie nic. Od 2 lat mam makrokesza, ale w sumie chyba dobrego, bo jeździłem na nim sporo. Sęk w tym, że jest to rower typu raczej górskiego, z oponami z dużym bieżnikiem i jest ciężki. Wydaje mi się, że to wszystko mnie spowalnia, bo jak jechałem trochę szybciej, to potrafiłem przejechać te 28km w godzinę, ale było ciężko. W zeszłym roku maksymalny dystans jednorazowy to był 100 km. Teraz kondycję muszę niestety od nowa wyrabiać i ciężko mi przejechać te 30 km z w miarę przyzwoitą prędkością, ale chciałbym to zmienic.

 

Jeżdżę, jak wspomniałem w temacie, po szosie i poszukuję roweru, który będzie do tego odpowiedni. W całości zdaję się na wasze propozycje. Preferowałbym raczej rower nowy i w cenie do 2000zł, ale jeśli będzie warto, to wyłożę 2500zł.

 

Proszę też o napisanie, czy wszystkie szosowe rowery mają amortyzator, a jeśli tak, to czy z blokadą oraz czy lepiej jest ten amortyzator mieć, czy nie. Czy lepszy będzie rower typu cross, albo o podobnej budowie tyle że z oponami z małym bieżnikiem. Czy rowery szosowe mogą nie mieć tych charakterystycznych rogów? Bo z reguły takie widzę w sklepach.

 

No i ostatnia rzecz: czy te obcisłe ubrania wpływają jakoś na osiągi? Bo niezbyt mi się podobają, preferuję normalne. Nigdy ich nie miałem na sobie i nie wiem w ogóle gdzie mógłbym takie przymierzyć. Czy zainwestować w to także? Czy da się do tego przyzwyczaić?

 

Ważę ok. 62 kg, mam ok. 175 cm wzrostu.

 

Ostania rzecz: są organizowane jakieś zawody dla nieprofesjonalistów, powiedzmy na trasach około 60-80 km dla użytkowników rowerów szosowych?

 

Wiem, że dużo napisałem, ale liczę na profesjonalną pomoc.

[marian600]

W całości zdaję się na wasze propozycje.

Jest tyle tematów, popatrz na propozycje tam podane, jest opisane na co patrzeć przy kupnie i wtedy możesz wrzucić do któregoś tematu swoje propozycje i ktoś Ci pomoże. Chyba napiszę jakiś poradnik o kupnie roweru i wtedy może będzie mniej powtarzających się pytań..

Czy każdy rower szosowy ma amortyzator? Nie. Zdarzają się takie:

Ale z reguły rowery szosowe są sztywne bo tu chodzi o Performance "it is the name of the game".

Rogi? Chodzi Ci o barana? Mogą nie mieć, ale to raczej się zdarza w rowerach bardziej do miasta. Np. bycze rogi albo jakaś prosta kiera. Z tego co widzę to Ty nie szukasz roweru szosowego tylko jakiegoś trekkinga, z amorem, prostą kierą i kołami 28''. Różni on się jeszcze od szosówki geometrią i pozycją na rowerze, to tak uprzedzając pytania.

Jeśli chodzi o obcisłe ubrania to każdy chyba na początku się przed nimi broni, a tak naprawdę to wyobrażasz sobie 100 km w dżinsach? Bo ja nie, jednorazowo może i by przeszło, ale jak chcesz jeździć więcej to prędzej czy później docenisz ten typ ubrań. Też nie wiem do czego tu się przyzwyczajać, ubranie jak ubranie.

A jeśli chodzi o zawody to są organizowane, ale z takim rowerem jaki masz zamiar kupić to raczej musiał byś startować z nastawieniem na dobrą zabawę niż jakąś konkretną walkę.

 

Edit:

Pytałeś jeszcze o crossa, jak jeździsz po lekkim terenie to dobra propozycja. Praktycznie zwykła szosa tylko różni się paroma drobiazgami w budowie, grubszymi oponami, hamulcami.

Ale jaki rower wybierzesz to już zależy od Ciebie.

[Ma13usz]

a tak naprawdę to wyobrażasz sobie 100 km w dżinsach?

 

Nie wyobrażam sobie w ogólę jazdy w dżinsach. Jak już wsiadam na rower, to gdy jest zimno wkładam dres, a gdy jest ciepło, krótkie spodenki, takie, jak na w-f.

 

Z tego co widzę to Ty nie szukasz roweru szosowego tylko jakiegoś trekkinga, z amorem, prostą kierą i kołami 28''

 

Może po przeczytaniu moich pytań odniosłeś takie wrażenie, ale to były tylko pytania. Szukam roweru do szybkiej jazdy po szosie, a szosówka byłaby raczej najlepsza. Ewentualnie jeszcze rozważam kupno crossa, bo napisałeś, że małe różnice, a nie wiem, czy odpowiadałoby mi ułożenie na rowerze (na crossie jest chyba bardziej tak, jak na mtb?).

 

A jeśli chodzi o zawody to są organizowane, ale z takim rowerem jaki masz zamiar kupić to raczej musiał byś startować z nastawieniem na dobrą zabawę niż jakąś konkretną walkę.

 

Mam zamiar kupić szosówkę lub crossa. Na pewno nie rower trekkingowy. Czy cross ma mniejsze szanse w takich zawodach (nie licząc mojej kondycji) od zwykłej szosówki? Zresztą nawet gdybym miał odpowiedni rower, to takie zawody byłyby dla mnie bardziej zabawą niż rywalizacją.

 

Ogólnie to te wszystkie pytania miały charaktery czysto informacyjny. Nie mam żadnych preferencji co do amortyzatora lub jego braku, kształtu kierownicy, siodełka, czy czegokolwiek innego. Niedługo przejdę się do sklepu żeby wypróbować rowery z "baranem" i z prostą kierownicą, a teraz zależy mi już na poleceniu jakieś rowerów (cross lub szosa) przez obeznanych w temacie.

[marian600]

Nie wyobrażam sobie w ogólę jazdy w dżinsach.

Dżinsy były tutaj określeniem jakiegokolwiek nierowerowego ubrania, wiem że mało kto tak robi. Od siebie mogę Ci powiedzieć, że jeżeli chcesz jeździć więcej to warto się przyodziać bardziej pro.

na crossie jest chyba bardziej tak, jak na mtb?

Raczej jak na szosie, różnica jest w prześwitach - większa opona musi wejść, wyżej suport, geometria ale pozycja jako taka jest podobna bardziej do szosowej.

Czy cross ma mniejsze szanse w takich zawodach

Teoretycznie tak, ale dobierz rower do swoich upodobań i stylu jazdy a nie do zawodów.

A i roweru szosowego jako takiego nie kupisz z prostą kierownicą, a baran jest raczej dobrym typem kierownicy, choć sam na niej nie jeżdżę. Najpierw przejdź się do sklepu i wtedy może będziesz wiedział co i jak, konkretów nie podam niestety, ale szukaj czegoś minimum na Tiagrze a jak używany rower to spokojnie wzwyż.