Eastern Napisano 23 Maja 2012 Napisano 23 Maja 2012 Witam, piszę tutaj gdyż nie będę oftopował w temacie roweru. Do sedna: Kupiłem nowy rower, wczoraj pierwsza jazda, wszystko pracowało idealnie. Dzisiaj - startuję, a tu coś zaczyna strzelać przy obciążeniu (dodawaniu gazu) w okolicach korb/suportu. Na początku spokojnie, potem coraz mocniej aż w końcu zatrzymało się na tym samym (beznadziejnym) poziomie. Poirytowany wróciłem do domu, ten dźwięk jest po prostu nie do zniesienia. Przyspieszając słysząc ten trzask masz wrażenie choćbyś zaraz miał urwać łańcuch lub powyrywać jakieś zębatki. Z opisu roweru wynika, iż posiadam ten wkład: http://allegro.pl/shimano-suport-sm-bb71-41a-press-fit-xt-cyklomania-i2364012795.html Korby to FCM542. Nie wiem zbytnio cóż to może być za przyczyna, w serwisie za samo rozebranie korb skasują 30zł, a rodzimy sklep jest na drugim końcu Polski więc gwarancja odpada. Ktoś może miał podobny problem i doświadczenia z nim związane? Z góry dzięki za porady, pozdrawiam
Mod Team Puklus Napisano 23 Maja 2012 Mod Team Napisano 23 Maja 2012 Zajmij sie pedałami, odkręć, wyczyść gwint, nasmaruj delikatnie i zakręć porządnie. Jak nie pomoże szukamy dalej.
Eastern Napisano 23 Maja 2012 Autor Napisano 23 Maja 2012 Zajmij sie pedałami, odkręć, wyczyść gwint, nasmaruj delikatnie i zakręć porządnie. Jak nie pomoże szukamy dalej. Pedały to nówki M520 kupione i założone wczoraj razem z nowymi blokami do butów. One raczej odpadają, podobnie jak sztyca/siodełko/jarzemko.
lyndowss Napisano 23 Maja 2012 Napisano 23 Maja 2012 Te wszystkie części, które wymieniłeś kupiłeś osobno poza rowerem i założyłeś do niego samodzielnie? Jeżeli tak to przesmaruj gwinty pedałów i sztycę siodełka, oraz jarzmo. To, że nowe nie znaczy, że jest złożone dobrze. Jest złożone tak, żeby się trzymało, ale niedociągnięcia mogą występować. Czy hałas pochodzi z suportu?
Mod Team Puklus Napisano 24 Maja 2012 Mod Team Napisano 24 Maja 2012 To że nowe nie oznacza ze nie będzie "grało" ci na nerwach, nie mowie rozbierz pedały tylko odkręć i wyczyść gwinty ... rowie dobrze sztyca jarzmo i cała reszta, nie zależnie czy rower jeszcze ciepły czy już styrany.
Eastern Napisano 24 Maja 2012 Autor Napisano 24 Maja 2012 Powiem tak, siodełko i reszta odpada z racji tego, iż nawet dając nacisk na pedały nie siadając na rower już coś strzela. Pierwsze co zrobię zaraz to wypucuję solidnie rower w wannie, uwaliłem go nieźle wszelkiego rodzaju pyłem/błotem/kurzem - może to coś związane z tym. Jak nic nie pomoże, to rzeczywiście sprawdzę pedały, może to któryś z nich strzela, a korba niesie dźwięk do ramy, nie wiem. Zobaczę dokładnie.
lyndowss Napisano 24 Maja 2012 Napisano 24 Maja 2012 Czy Ty chcesz powiedzieć, że przyszedłeś z problemem z brudnym rowerem?! Co za ignorancja. najpierw wyczyść rower i przesmaruj wszystko co trzeba po takiej jeździe i wtedy jak coś się dzieje interweniuj na forum. Jak rower brudny to wszystko może trzeszczeć. Gwinty pedałów jak nie przesmarowałeś przed założeniem to zrób to po umyciu. Możesz obficie to zrobić. Nadmiar wytrzesz szmatką. Nie musi być dokładnie. Nie będziesz miał problemów później z wymianą i zapieczeniem się.
grzewho Napisano 25 Maja 2012 Napisano 25 Maja 2012 Witam. To mój pierwszy post, wybaczcie że cały elaborat ale może dzięki temu nie będę tworzył wielu nowych wątków. Mam chyba dokładnie to samo strzelanie co u Eastern tzn strzał z korby\suportu (tak się wydaje). Dokładną lokalizację utrudnia to, że strzał rozchodzi się po ramie i jest nieregularny. @ lyndowss nie bulwersuj się tak z tym brudem, tu chodzi o strzały (głośniejsze lub cichsze) a nie trzaski. W moim Cube Aim problem zaczął się bodajże niecały rok po kupnie, występuje od 3 sezonów i do dziś się z nim nie uporałem a nabawiłem się tylko lęku przed przyspieszaniem Strzały występują prawie zawsze podczas ruszania gdy jest większy nacisk na pedały ale może to być też słabszy nacisk podczas przyspieszania - wtedy strzał jest cichszy ale również irytujący. Niezależnie czy rower czysty czy brudny, czy siedzi na nim cięższy czy lżejszy ode mnie (sprawdzane), czy na siedząco czy na stojąco. Raz w serwisie został chyba rozkręcony suport i potem dokręcony i przesmarowany. O dziwo była kompletna cisza, ale tylko na jakiś miesiąc, potem znowu to samo. W tym sezonie pojechałem do serwisu aby ostatecznie się z tym uporać. Serwisant pierwsze co sprawdzał to pedały - obydwa po 2tyś km przebiegu miały lekkie luzy z czego jeden większy. Wkręcił mi do przetestowania dwa inne bez luzów - strzały były, ale jakby rzadziej. Co więcej, najpierw testowałem jeden nowy pedał, potem obydwa - kilka razy wydawało mi się, że strzał dobiega z jednej lub drugiej strony a potem ze środka (i tak jest do dzisiaj). Doradził mi wymianę pedałów na nowe (te niedługo będę miał). Drugie co sprawdzał to łańcuch - był lekko rozciągnięty - został wymieniony podczas przeglądu (chociaż i tak mógłbym nim pewnie jeszcze z kilkaset km zrobić). To również nie pomogło na strzelanie. Trzecie co sprawdzał to tylna piasta - rozebrana podczas przeglądu. Okazało się, że to najprawdopodobniej wina bębenka tego modelu (Shimano FH-RM30) - "niecykanie" prawie od nowości i jakaś wylewająca się czarna maź. Coś tam z nią zrobił, teraz się jakby rower lepiej toczy i słychać delikatne cykanie ale też i jakieś jakby tarcie. Problem pozostał. Doradził albo wymianę bębenka albo całej piasty na co najmniej klasy Deore - z tym do dzisiaj się wstrzymuję ponieważ to dosyć droga i skomplikowana operacja a strzelania po tym zabiegu nie jest mniej i ciągle mi się wydaje, że dźwięk dochodzi jednak bardziej ze środka niż z tyłu. Poza tym wymiana suportu to chyba tańszy i prostszy zabieg niż wymiana tylnej piasty, która jest droższa, do tego dochodzi koszt przeplotu koła, zakupu nowych szprych, może nawet przy okazji całego koła na lepsze. Co do suportu to jakby nawet o nim nie wspomniał aczkolwiek korba jest cały czas dokręcona. Dodam jeszcze, że wczoraj testowałem strzelanie pod kątem przerzutek i potencjalnie krzywych zębatek na których być może przeskakuje łańcuch. Dziwne ale najczęściej strzela na najmniejszej i środkowej przedniej a na największej jakby rzadziej ale nie wiem czy to może mieć jakiś związek. Nie jest to chyba również przeskakiwanie łańcucha wzdłuż talerzy bo to bym chyba rozpoznał i zauważył. Z tego co gdzieś czytałem strzały mogą występować wszędzie gdzie są jakieś łożyska. Co do smarowania tych pedałów... jakiego smaru można\trzeba używać do połączeń gwintowych takich jak właśnie przy wkręcaniu pedałów w korbę? Jak sprawdziłem ile jest rodzajów smarów i olejów to zgłupiałem.
kurczak2 Napisano 25 Maja 2012 Napisano 25 Maja 2012 Miałem kiedyś identyczny problem z tym strzelaniem podczas przyspieszania i czasami jazdą po prostu. Okazało się, że była to wina źle nasmarowanego łańcucha. Nie pomogło smarowanie olejem do pilarek po myciu w benzynie, a robiłem to dwa razy. Dopiero jak posmarowalem lancuch olejem przeznaczonym do niego problem przestal istniec. Co ciekawe 7-rzedowy łańcuch w moim drugim rowerze nie byl tak wybredny i chodzil cicho, a problem mialem z 9- W kazdym razie proponuje sprawdzenie lancucha w pierwszej kolejnosci, bo jest bardzo prawdopobne ze to on trzeszczy. Mozliwe tez, ze popekaly ci jakies kulki w lozyskach. Ale w tym przypadku oddalbym rower na gwarancji. Na pewno zanim zaczniesz lokalizowac uszkodzony element wyczysc i nasmaruj rower. Inaczej nie bedzie to mialo sensu.
matiasz Napisano 26 Maja 2012 Napisano 26 Maja 2012 Eastern Jeżeli jeździłeś po błocie to piasek i woda mógł dostać się do suportu. Wyciągnij go dobrze umyj i nasmaruj też tak miałem.
PiotrekMJ Napisano 27 Maja 2012 Napisano 27 Maja 2012 Potwierdzam zdanie matiasza, rozkręć suport, wyczyść go i daj dużo smaru przy ponownym wkręcaniu i solidnie dokręć - ten sam problem likwidowałem tydzień temu.
grzewho Napisano 27 Maja 2012 Napisano 27 Maja 2012 Jak już wcześniej napisałem, miałem suport robiony w serwisie i pomogło na miesiąc. Co zrobić żeby się problemu pozbyć na zawsze?
PiotrekMJ Napisano 30 Maja 2012 Napisano 30 Maja 2012 Po serwisie miałem to samo po jakimś czasie - wkręć suport na dużą ilość smaru, a przed tym dokładnie wyczyść gwint. Jak nie pomoże to spróbuj przełożyć na inny, zobaczysz czy będzie to samo. Serwis oszczędza na klientach więc nie licz, że nałożą smar - jedyne co to dokręcą.
marcinek1992 Napisano 30 Maja 2012 Napisano 30 Maja 2012 Witam Ja mam ten sam problem ale rower ma 2 miesiące. Zaczynam obserwować temat. Dodam że pedały sprawdzałem i niestety to też nie jest ich wina, Sztyca , jarzmo jest posmarowane małą ilością smaru stałego. W serwisie osoba przykręca suport ale i tak po 3-4 dniach słyszę strzelanie jak mocniej docisne lub podjeżdżam pod górkę
wrzesniowy Napisano 31 Maja 2012 Napisano 31 Maja 2012 Miałem podobny problem parę tygodni temu. Mój rower składałem sam półtora roku temu i wszystko do tej pory było ok. Zero problemów, wszystko chodziło jak w zegarku. Jednego dnia zacząłem słyszeć strzelanie i na początku nie mogłem zlokalizować źródła dzwięku. Kiedy jechałem po płaskim to była cisza, ale kiedy ruszałem, przyspieszałem albo jechałem pod górkę to pojawiały się trzaski. Doszedłem do tego, że coś jest nie tak z korbą, ale dalej nie wiedziałem co, rower jeździł więc przestałem się tym przejmować. No i pewnego dnia jadę sobie spokojnie, a tu nagle odpada mi lewe ramię korby. Po prostu się poluzowało i zsunęło. Więc lepiej sprawdzcie u siebie jak to wygląda, bo być może śruby wam nie trzymają prawidłowo. I z własnego doświadczenia radzę też nie bagatelizować tego, bo teraz ja mam problem z tym, że prawie codziennie muszę dokręcać lewe ramię korby i nie ruszam się bez imbusa z domu. Chyba się poddam w końcu i wysmaruję gwinty i śruby klejem, bo kontrolowanie co chwilę tego, czy zaraz mi coś nie odpadnie, zabiera całą przyjemność z jazdy. Dodam jeszcze, że mam taką samą korbę co autor wątku czyli Shimano Deore FC-M542.
dovectra Napisano 31 Maja 2012 Napisano 31 Maja 2012 dokładnie korba - aluminium ośka - stal to łączenie albo koroduje albo stal ścina aluminum i masz strzelające luzy
kurczak2 Napisano 31 Maja 2012 Napisano 31 Maja 2012 wrzesniowy, w tej chwili prawdopodobnie mocowanie lewej korby jest tak wyrobione, ze przez te luzy korba sama bedzie ci odpadac, bez wzgledu na to czego bys z nia nie zrobil.Przydalaby sie jej wymiana, mozliwe ze tez suportu, ale to niekoniecznie, bo oska jest z twardszego materialu. Mialem kiedys to samo, ale mechanizm byl kiepskiej klasy, czyli byl nierozbieralny. Wzialem korbe ze starego zestawu i zmienilem suport, teraz wszystko dziala poprawnie
alacart Napisano 31 Maja 2012 Napisano 31 Maja 2012 Ludzie miałem podobny problem w rowerze kross hexagon v6 co prawda nie po 2 miesiącach czy też 2 dniach albo 2 minutach jazdy tylko po 2 latach Też się głowiłem o co chodzi i co z tym zrobić. Pomogło rozkręcenie i wyczyszczenie całego suportu następnie wszystko nasmarowałem i skręciłem na full niestety po 2 miechach znowu to samo poszedłem do serwisu bo mam tam mojego znanego mechaniora gdy przyszedłem po odbiór okazało się że cały suport złapał nie duże luzy i przez to to wszystko strzelało więc jeżeli macie taki problem to radzę pojechać z tym do serwisu albo na wymianę albo na porządne przesmarowanie itd. no chyba że sami możecie to zrobić
wrzesniowy Napisano 31 Maja 2012 Napisano 31 Maja 2012 kurczak, wiem, że prawdopodobnie będę musiał wymienić korbę, suport jest ok, ale jeszcze łudzę się, że jakoś poskładam to do kupy i wytrzyma chociaż do końca sezonu. Poczytałem kilka wątków na ten temat i jednym z ratunków jest potraktowanie wszystkiego mocnym klejem. Dzisiaj to wypróbuję i zobaczymy czy coś to da.
grzewho Napisano 31 Maja 2012 Napisano 31 Maja 2012 Znalazłem jakiś artykuł na temat tych strzelań Suport - stuki, luzy, konserwacja... Tak czy siak trzeba odkręcić korbę i sprawdzić ją i suport. I tu dla mnie pojawia się kłopot - nigdy sam tego nie robiłem a z tego co czytałem potrzebuję chyba dwóch kluczy, których oczywiście nie mam - ściągacz do korb i klucz do pierścienia suportu. Pytanie do was - czy potrzeba specjalnych narzędzi do zdjęcia, sprawdzenia i założenia korby shimano M341 (nie wiem czy kwadrat czy octalink) i prawdopodobnie suportu BB-UN26? No i czym to wszystko posmarować?
dovectra Napisano 1 Czerwca 2012 Napisano 1 Czerwca 2012 klucz do suportu 20 zł ściągacz do korb 20 zł inaczej coś rozwalisz, a smar , łt litowy normalny do łożysk.
grzewho Napisano 1 Czerwca 2012 Napisano 1 Czerwca 2012 A jakieś konkretne te klucze? Z tego co widzę jest ich kilka rodzajów. A oś suportu i korbę mam chyba jednak na octalink. Da się to po tych zdjęciach stwierdzić? Co do smaru to czy może być zamiast łt, smar grafitowy lub miedziowy CU 1100 w sprayu? Który byłby najlepszy?
rafi76 Napisano 1 Czerwca 2012 Napisano 1 Czerwca 2012 A jakieś konkretne te klucze? Z tego co widzę jest ich kilka rodzajów. A oś suportu i korbę mam chyba jednak na octalink. Da się to po tych zdjęciach stwierdzić? Co do smaru to czy może być zamiast łt, smar grafitowy lub miedziowy CU 1100 w sprayu? Który byłby najlepszy? Smar byle nie w sprayu..najlepszejszy jest ten zielony...nazwy nie pamiętam Co do trzasków i innych odgłosów to najczęściej jest to spowodowane piaskiem , który zanieczyszcza napęd w trakcie jazdy ...zmieniłem parę miesięcy temu rower na nowy i za każdym razem po około 100km mam problem w trakcie pedałowania .Zaczyna się od pojedynczych stuków w trakcie nacisku na pedały do zgrzytów w trakcie jazdy . Za każdym razem czyszczę łańcuch i korbę itd. i problem znika ..pojawia się po następnych 100km. W poprzednim rowerze zdarzało się to po około 300km jazdy . wynika z tego ze napęd jest delikatny i bardziej podatny na zabrudzenia....niestety /Shimano FC-M552, 10-speed/ /Shimano Hollowtech II//Shimano CS-HG62, 10-speed 11-36//Shimano CN-HG54, 10-Speed// Ten sezon zostawię tak jak jest w nowym pomyśle co wymienić..
dovectra Napisano 2 Czerwca 2012 Napisano 2 Czerwca 2012 A jakieś konkretne te klucze? Z tego co widzę jest ich kilka rodzajów. A oś suportu i korbę mam chyba jednak na octalink. Da się to po tych zdjęciach stwierdzić? klucz zwykły, do wkładów suportowych ściągacz na octalink dedykowany, niektóre starsze do kwadratu mogą nie podejść
wrzesniowy Napisano 7 Czerwca 2012 Napisano 7 Czerwca 2012 Jeszcze wrócę do tematu. Niestety żadne klejenie nie pomaga, lewe ramię korby dalej się zsuwa, ale znalazłem inne rozwiązanie, bardzo tanie zresztą, a co najważniejsze skuteczne Wykorzystałem małą dziurkę w osi korby (wielowypuście) i wsadziłem tam zwykły gwóźdź w ten sposób, że znajduje się on w szczelinie pomiędzy dwiema śrubami mocującymi lewe ramię korby i jest przez nie ściśnięty. Wystaje tylko główka gwoździa, a drugi koniec jest zagięty, tak żeby się nie wysunął. Podczas jazdy ramię zsuwa się jakieś 5 mm, a potem już gwóźdź trzyma całą kontrukcję i jest ok, można śmigać. Także jeśli ktoś ma taki problem co ja, to warto spróbować tego patentu przed wymianą całej korby. Na zdjęciach słabo to widać, ale mam nadzieję, że będzie wiadomo o co mi chodzi
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.