pakad Napisano 8 Kwietnia 2006 Napisano 8 Kwietnia 2006 na usuwanie nafty/benzyny z zakamarkow lancucha to ja mam ciekawa metode - łańcuch po kąpieli zawieszam w piwnicy na kłódce (oczywiscie sasiada ) i podpalam go; czekam az wszystko sie wypali i koniec dobra metoda? pewnie zła, ale skuteczna, szczegolnie jak komus zalezy na szybkim osuszeniu lancucha
Mod Team Odi Napisano 9 Kwietnia 2006 Mod Team Napisano 9 Kwietnia 2006 Echh... Nie wiem czy mam rację, ale wewnatrz stowrzni nafty nie wytarłeś (bo to chyba niemożliwe), wydaje mi się, że powinieneś odstawić po naftowaniu trochę czasu aż do wychnięcia, bo chyba nafta nie pozwoliła smarowi wniknąć do łańcucha, czego objawem jest skrzypienie Własnie tak jest. Po czyszczeniu łańcuch powinien przez parę godzin wyschnąć. na usuwanie nafty/benzyny z zakamarkow lancucha to ja mam ciekawa metode - łańcuch po kąpieli zawieszam w piwnicy na kłódce (oczywiscie sasiada ) i podpalam go; czekam az wszystko sie wypali i koniec dobra metoda? pewnie zła, ale skuteczna, szczegolnie jak komus zalezy na szybkim osuszeniu lancucha To nieźle musi z niego cieknąć skoro się pali. A w środku i tak zostanie benzyna. Najlepiej żeby sobie parę godzin poleżał to samo odparuje. Ewetualnie żeby było szybciej to powiesić na wietrze np. na balkonie razem z praniem
QauczuQ Napisano 16 Kwietnia 2006 Napisano 16 Kwietnia 2006 NIe wiem czemu jak już smarować to nie zrobić tego dobrze a nie stosować techniki: leje olej na łańcuch i boracam korbą a potem ścieram. Raz na miesiać czy troche żadziej można przecież poświęcić te 15 minut dla czystego napędu. Ja mam 2 łąńcuchy, po około 500 km, ściągam jeden a zakłądam drugi już gotowy ( wcześniej wyczyszczony w płynie i gorącej wodzie, przepłukany naftą i nasmarowany FL - strzykawka, około 3-5 cm3 FL i po 4 kropelki na każde ogniwo (w miejcach gdzie mogę wsadzić igłe) trwa to może 20 minut a jest i oszczędne i maksymallnie efektywne. Pz Marcin
marcinSZ0 Napisano 17 Czerwca 2006 Napisano 17 Czerwca 2006 czy przed kazdym smarowaniem myjecie łancuch ? bo czytam rózne opinie ,jedni piszą ze trzeba dokladnie umyc inni ze wystarczy tylko przetrzec szmatką ,ja co max 100 km myje dokładnie łancuch i napęd ale kurde zaczyna mnie to denerwowac ze musze co 2-3 dni sciagac łancuch,myć,smarowac ,ale wydaje mi sie ze jezeli chce sie mieć dobrze nasmarowany łancuch to innej mozliwosci nie ma
Gryzon Napisano 17 Czerwca 2006 Napisano 17 Czerwca 2006 Ja myję łańcuch przed każdym smarowaniem, inaczej nie miało by to sensu... Mogę przedstawić swój sposób na mycie i smarowanie łańcucha: 1. Rozpinam łańcuch, wrzucam do słoika i spryskuję płynem do mycia silników, następnie czekam z 10 minut 2. Płuczę wodą łańcuch z grubsza 3. Spryskuję jeszcze raz ww. płynem i czyszczę szczotka dokładnie cały łańcuch ze wszystkich stron 4. Płuczę łańcuch wodą kilka razy 5. Macham kilka razy łańcuchem tak jak z bata aby wyleciała większość wody 6. Suszę łańcuch suszarką do włosów (trwa to tylko kilka min. i łańcuch jest idealnie suchy) 7. Zakładam łańcuch na swoje miejsce (kaseta, przednie zębatki i kółka przerzutki są również umyte) 8. Nakładam strzykawką z igłą po 2 krople oleju na każde ogniwo, po zakończeniu nakładania kręcę kilka min. korbą, aby rozszedł się olej 9. Po odczekaniu kilku godzin wycieram łańcuch szmatą kręcąc korbą do tyłu przez ok. 1 min. Po takim myciu łańcuch jest idealnie czyściutki, polecam tą metodę mycia! No to w drogę :twisted:
sebekfireman Napisano 17 Czerwca 2006 Napisano 17 Czerwca 2006 marcinSZ0 nie musisz co każde smarowanie myć dokładnie łańcucha - wystarczy że wytrzesz go szmatą. A dokładne mycie możesz przeprowadzać żadziej - ja np. robię to obecnie co 1500 km i też wszystko śmiga jak należy.
QauczuQ Napisano 17 Czerwca 2006 Napisano 17 Czerwca 2006 Ja myję łańcuch przed każdym smarowaniem, inaczej nie miało by to sensu... Mogę przedstawić swój sposób na mycie i smarowanie łańcucha: 1. Rozpinam łańcuch, wrzucam do słoika i spryskuję płynem do mycia silników, następnie czekam z 10 minut 2. Płuczę wodą łańcuch z grubsza 3. Spryskuję jeszcze raz ww. płynem i czyszczę szczotka dokładnie cały łańcuch ze wszystkich stron 4. Płuczę łańcuch wodą kilka razy 5. Macham kilka razy łańcuchem tak jak z bata aby wyleciała większość wody 6. Suszę łańcuch suszarką do włosów (trwa to tylko kilka min. i łańcuch jest idealnie suchy) 7. Zakładam łańcuch na swoje miejsce (kaseta, przednie zębatki i kółka przerzutki są również umyte) 8. Nakładam strzykawką z igłą po 2 krople oleju na każde ogniwo, po zakończeniu nakładania kręcę kilka min. korbą, aby rozszedł się olej 9. Po odczekaniu kilku godzin wycieram łańcuch szmatą kręcąc korbą do tyłu przez ok. 1 min. Po takim myciu łańcuch jest idealnie czyściutki, polecam tą metodę mycia! No to w drogę :twisted: Co to za płyn do mycia silników, drogi jest? A jak po nasmarowaniu, tylko piwiesisz łąńcuch to ten FL nie zpenetruje wnętrz ogniw?
marcinSZ0 Napisano 17 Czerwca 2006 Napisano 17 Czerwca 2006 plyn do mycia silników i części samochodowych ,mozna dostac na stacji paliw i w sklepach motoryzacyjnych ,1 litr koło 10zł kosztuje
verb Napisano 17 Czerwca 2006 Napisano 17 Czerwca 2006 witam słyszał ktoś bądź testował gotowanie łańcucha w smarze stałym? jakie są efekty? pozdr
marcinSZ0 Napisano 17 Czerwca 2006 Napisano 17 Czerwca 2006 słyszałem ,ale to nie gotowanie a zanurzenie łancucha w roztopionym gorącym smarze ,metoda moze dobra gdy łancuch pracuje w osłonie metalowej ,czyli np w motorach ,do smarowania łancucha rowerowego sie nie nadaje bo bedzie sie wszystko do tego lepiło
Gryzon Napisano 17 Czerwca 2006 Napisano 17 Czerwca 2006 Ja kupiłem coś takiego: http://tiny.pl/trd2 jak widać nie jest drogi bo 8zł a jest skuteczny, myślę, że porównywalny z markowymi odtłuszczaczami Finish Linea itp. łańcuch ostatnio smaruję olejem Pedrosa Extra Dry i wydaję mi się, że jest wydajniejszy od FL czerwonego, ale więcej się do niego lepi syfu...
QauczuQ Napisano 18 Czerwca 2006 Napisano 18 Czerwca 2006 plyn do mycia silników i części samochodowych ,mozna dostac na stacji paliw i w sklepach motoryzacyjnych ,1 litr koło 10zł kosztuje W sumie to nie ma sensu płacić nawet 10 zł za litr jak nafte można kupić bądz benzyne.
Gryzon Napisano 18 Czerwca 2006 Napisano 18 Czerwca 2006 Według mnie taki płyn jest wydajniejszy, lepszy i wygodniej się nim myje niż benzyną ekstrakcyjną, bo wcześniej właśnie jej używałem i się przesiadłem na ten płyn i jak dla mnie ten sposób jest lepszy...
marcinSZ0 Napisano 26 Czerwca 2006 Napisano 26 Czerwca 2006 nie wiem czemu ale po kompleksowym czyszczeniu i nasmarowaniu napędu łancuch zaczyna być słyszalny juz po 20km,jezdze głownie po polnych piaszczystych drogach ,na poczatku chodzi super nic nie słychac a potem po ok 20km czuć na pedałach i słychac ze napęd ciężej pracuje,biegi gozej sie zmieniają,ogniwa obracają się swobodnie,łancuch nie jest brudny ,tylko zakurzony ,uzywam oleju Tomex Maraton,na ktorym podobno mozna przejechac wiele kilometrów ,smaruje zgodnie z instrukcjami podanymi w temacie : - kropelka na ogniwo - pokręcić trochę pedałami - zostawić na kilka godzin /rower stoi cała noc/ - pokręcić trochę pedałami - wytrzeć nadmiar - i można jechać w drogę po przejechaniu 2-4 km ponownie przecieram łancuch aby usunac nadmiar oleju. Zastanawiam sie czy to nie przypadkiem wina łancucha KMC Z-9900 ,ktory ma przebieg ok 700km ,nie jest rozciągnięty ,ale wydaje mi sie ze zaczął głosniej chodzic na kasecie po przebiegu ok 400km.
olo21 Napisano 27 Czerwca 2006 Napisano 27 Czerwca 2006 Bardzo dobry do smarownia łańcucha jest PILAROL produkcji bodajże ORLEN OIL. Najprawdopodobniej można go dostać na stacjach ORLEN-u lub w sklepach oferujących piły łańcuchowe. Jest po prostu rewelacyjnydo smarowania łańcucha. POZDRO Oczko dzisiaj zakupiłem litr tego specyfiku (PILAROL) za oszałamiającą kwotę 9zł. Zakupu dokonałem w Leroy Merlin. Nie mieli Vexola. Zobaczymy jak się będzie spisywał
Przemekc1 Napisano 27 Czerwca 2006 Napisano 27 Czerwca 2006 Czy ktoś używał oleju Rohloff? Jak się on sprawuje? http://www.probikes.pl/index.php?item=16 A może polecacie coś innego?
Mod Team Odi Napisano 28 Czerwca 2006 Mod Team Napisano 28 Czerwca 2006 Słyszałem same dobre opinie o olejach Rohloff, ale 27zł za 50ml to złodziejstwo.
Przemekc1 Napisano 28 Czerwca 2006 Napisano 28 Czerwca 2006 A co polecasz? Żeby tylko nie łapało to bardzo piasku bo lubie pojeździć sobie po lesie, a teraz jest tam suchutko.
Mod Team Odi Napisano 28 Czerwca 2006 Mod Team Napisano 28 Czerwca 2006 Syf wszystko złapie jak po lesie pojeździsz. Wg mnie najtańszy i najlepszy jest olej do pił łańcuchowych - ok. 10zł za litr
snack Napisano 28 Czerwca 2006 Napisano 28 Czerwca 2006 jeżdze na rohlofie i jestem zadowolony, oczywiście przestrzegam wszystkich przykazań wymienionych wcześniej ja go kupiłem za 21 + rabat, w końcu mój gary zasługuje na to co najlepsze
Diensdale Napisano 2 Lipca 2006 Napisano 2 Lipca 2006 Ja zawsze uzywalem do mycia nafty tudziez czegos podobnego, a smaruje albo olejem przekladniowym, a w planach mam przetestowanie smaru do lancuchow od pras zwijajacych slome Przy pracach zniwnych sie dzieje ostro, a mechanik z serwisu firmy w ktorej pracuje orzekl, ze nie ma lepszego specyfiku Przyjdzie temat obadac najwyzej umre mlodo
Jogus Napisano 29 Sierpnia 2006 Napisano 29 Sierpnia 2006 Czy ktoś używał oleju Rohloff? Jak się on sprawuje? http://www.probikes.pl/index.php?item=16 A może polecacie coś innego? ja wlasnie znalzlem w garazu ten specyfik jakas godzine temu wyczyscilem łanuch i posmaroiwalem Rohloff'em za jakis czas pojde na rower to zobacze jak sie sprawuje pozdrawiam
dejot Napisano 30 Sierpnia 2006 Napisano 30 Sierpnia 2006 Dziś testowałem pewien nowy patent. Otóż zauważyłem, że mój FL CC jest dosyć gęsty i niezbyt żwawo wsiąka do wewnątrz ogniw więc wpadłem na pomysł zrobienia eksperymentu. Poszedłem po suszarke do włosów, Po kąpieli w benzynie ekstrakcyjnej (3zł/0,5l) zacząłem ogrzewać łańcuch- ten ładnie wysechł i rozgrzał sie do jakis 40-50 stopni. Na tak przygotowany łańcuch nakładałem olej. System sie sprawdził- olej żwawo wsiąkał w ogniwa. Założyłem łańcuch, spiąłem i teraz nocuje spokojnie w garażu. Jutro zobacze jak sie miewa;)
Sihaja Napisano 31 Sierpnia 2006 Napisano 31 Sierpnia 2006 Jak dla mnie z pojemnika smar leje się zbyt szybko i krople są zbyt duże. No ale... od czego strzykawka? Dozowanie precyzyjne, dokładnie na każde ogniwo. Pewnie, że później trzeba wytrzeć, ale nie mam problemu "znów mi sie chlapło za dużo". :wink:
rusek Napisano 6 Września 2006 Napisano 6 Września 2006 ja wlasnie znalzlem w garazu ten specyfik jakas godzine temu wyczyscilem łanuch i posmaroiwalem Rohloff'em za jakis czas pojde na rower to zobacze jak sie sprawuje pozdrawiam U mnie to samo się dzieje. Ale ja opracowałem specyficzna mieszankę. Otóż na lato mieszam FL CC ze zwykłą oliwką do przekładni mechanicznych. Dzięki temu tworzy się mieszanka nieco mniej gęsta a za to dokładnie penetrująca ogniwa. Jako, że FL CC jest zalecany na mokre warunki, to na peewno producent go zagęścił czymś. Stąd pomysł na rozrzedzenie. Zimą za to sprawuje się bez mixu idealnie, bo nie pozwala wodzie penetrować wnętrza łańcuszka. Co do nakładania: 2 kropelki na każde ogniwko, pokręcić łańcuchem i przetrzeć szmatką do czystości. Co do gruntownego czyszczenia: rozpinam łańcuch i wrzucam na noc w ropkę lub benzynkę. Wyjmuję go i ponownie wkładam w czystą ropkę, mocno wstrząsam pojemnikiem z ropą i łańcuchem wewnątrz (tę czynność stosuję 2-4 razy, w zależności czy syf nadal brudzi ropę), wyjmuję łańcuch i suszę na powietrzu 2-3 godzinki. Następnie wycieram jeszcze raz i zapinam. Potem już smarowanko. Czyszczenie gruntowne wykonuję po 1000-1500 km lub po naprawdę intensywnej jeździe w błocie.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.