plmatrix Napisano 20 Maja 2012 Napisano 20 Maja 2012 Witam specialistów, szukam opony która bedzie dobra na piach i na błoto (jeśli da radę to połaczyć), Obecnie jeżdzę na CONTINENTAL Race King Sport TS 26x2.20 Fajne oponki ale do jeżdżenia po ubitych ściezkach lub asfaltach, jednak na błocie strasznie się slizgają a na piasku tańczą jak szalone prosze o porade, bo jakoś niepenie się czuje na tych co mam
kadargo Napisano 20 Maja 2012 Napisano 20 Maja 2012 To ja tradycyjnie polecę to do czego sam doszedłem i używam czyli Gravity bądź mniej ekstremalnie Leader Pro.
RafalSBK Napisano 20 Maja 2012 Napisano 20 Maja 2012 http://allegro.pl/opona-fr-dh-continetal-petrol-26-x-2-5-taniookazja-i2326996147.html W miarę szeroka na piasek powinno być ok, i bieżnik nie za gęsty to nie będzie się zaklejał
kadargo Napisano 20 Maja 2012 Napisano 20 Maja 2012 Zakleja się w podobnym stopniu jak Gravity a waży tonę. Petrole to przesada i nie wszędzie wejdą. Też je mam ale już nie używam choć u mnie się mieszczą.
hassanbey Napisano 21 Maja 2012 Napisano 21 Maja 2012 Pomieszaj sobie suwakami i będziesz wiedział co chcesz Mój typ to NN
Obes Napisano 21 Maja 2012 Napisano 21 Maja 2012 Conti ma też inne opony, z błota bardzo dobrze oczyszczają się Mountain Kingi II , na piachu radzą sobie też nieźle, na mokrym też trzymają dobrze . Schwalbe u mnie odpada tragiczna opona na mokre ...
plmatrix Napisano 21 Maja 2012 Autor Napisano 21 Maja 2012 Pomieszaj sobie suwakami i będziesz wiedział co chcesz Mój typ to NN Siła sugestii jest potężna - tak suwakami suwałem aby zawsze wyszło NN A co powiesz o Rocket Ron czy Racing Ralph ? Nie zależy mi na szybkości - po wypadku mam stresa - ale na dobrej przyczepności
kadargo Napisano 21 Maja 2012 Napisano 21 Maja 2012 Racing Ralph mają ksywkę Dancing Ralph. Nie nadają się dla Ciebie. Ja z lenistwa całą zimę na nich śmigałem... sport ekstremalny.
hassanbey Napisano 21 Maja 2012 Napisano 21 Maja 2012 Siła sugestii jest potężna - tak suwakami suwałem aby zawsze wyszło NN A co powiesz o Rocket Ron czy Racing Ralph ? Nie zależy mi na szybkości - po wypadku mam stresa - ale na dobrej przyczepności Mam dwa komplety opon: - na maratony/góry/ciężki teren NN na przód i RR na tył - w tej konfiguracji zjeździłem już wiele różnych nawierzchni od suchych luźnych szutrów do gęstej mazi pod tytułem breja śniegowa i wciągające błoto. NN oczyszczają się z błota bardzo szybciutko. Nie znajdziesz opony która będzie idealna na suche i mokre nawierzchnie. Na błoto musisz mieć agresywny bieżnik. Na piach obniżone ciśnienie. RR jako opona napędowa sprawuje się bardzo dobrze w moim przypadku. - do jazdy na co dzień ostatnio zakupiłem Sammy Slick - i jest to dla mnie idealna opona na asfalt i ubite ścieżki ale z daleka od luźnych szutrów i piachu, bo można sobie krzywdę zrobić
Nastar Napisano 21 Maja 2012 Napisano 21 Maja 2012 Wg mnie tylko Racing Ralphy. Są świetne na piasku i szybko czyszczą się na błocie. Co prawda po mokrej glinie nimi nie zasuwałem ale zwykłe, leśne i polne błocko nie ma szans. Poza tym - niskie opory toczenia. Nie chcę innych. No chyba, że w przyszłości Rony na próbę może...;-)
Obes Napisano 21 Maja 2012 Napisano 21 Maja 2012 Tym napalonym na Schwalbe proponuję wypróbować inne opony ja tak zrobiłem i nie żałuję
y4recky Napisano 21 Maja 2012 Napisano 21 Maja 2012 ja poleciłbym "continental Vertical", na błoto super na piach trochę gorzej, ale trudno idealnie dobrać jedną oponę pod dwa różne podłoża: http://allegro.pl/opona-continental-vertical-26x2-3-559x57-i2343378922.html
kubek20 Napisano 21 Maja 2012 Napisano 21 Maja 2012 Ja polecam Nobby Nic'e nie miałem jeszcze opony która pewniej trzyma na przodzie, a na tyle też bardzo dobrze idzie
Nastar Napisano 21 Maja 2012 Napisano 21 Maja 2012 Tym napalonym na Schwalbe proponuję wypróbować inne opony ja tak zrobiłem i nie żałuję A mój kolega tak zrobił... i żałuje. Maxxisy vs. RR. Czyli 1:1 P.S. Poza tym mógłbyś napisać jaka to była zamiana, z czego na co etc. Wtedy Twój post może będzie pomocny...
kubek20 Napisano 21 Maja 2012 Napisano 21 Maja 2012 Ja osobiście korzystałem jeszcze z: Geax Saguaro 2.2, Geax Mezcal 2.1, Geax Gato 1.9, Maxxis Medusa 1.8, Hutchinsn Python air light 2.0, Schwalbe Racing Ralph 2.1, Kenda Blue Groove 2.1, Kenda Karma 2.0, Schwalbe Nobby Nic 2.1. Jak widać trochę się tego nazbierało- i ja uważam, że Nobby Nic'e są najbardziej uniwersalne i najlepiej trzymają
Obes Napisano 21 Maja 2012 Napisano 21 Maja 2012 Ale co trzymają ? jeśli NN na suchym są ok to na mokrym są po prostu dziadostwem, Continentale Mountain Kingi mają nie gorszą przyczepność na suchym, lepszą na mokrym i lżej się toczą. Jakie miałem : Schwalbe NN zwijane, NN UST, Rocket Rony i Racing Ralphy A z innych : Micheliny, Continentale, Spece
kubek20 Napisano 21 Maja 2012 Napisano 21 Maja 2012 Ja i na mokrym i na suchym nie mam zastrzeżeń jak chodzi o trzymanie
ammisiek Napisano 21 Maja 2012 Napisano 21 Maja 2012 Hmmm. Miałem dwa lata temu "miśki" Country Mud. Oponki 2.0 ale jeździło mi się na nich dobrze, nawet bardzo. Jednak miałem jeszcze wtedy "rower" z makro więc... Ale nie narzekałem, na utwardzonym terenie śmigałem na nich jak po asfalcie. Natomiast w głębszego błota nigdy nie zakosztowały. Może jest na forum jeszcze iny posiadacz owych gum, i wypowie się jak jemu się sprawowały
Cox Napisano 21 Maja 2012 Napisano 21 Maja 2012 kup coś ze Speca na tył Sauserwind (jak go jeszcze gdzieś dostaniesz) na przód the Captain, albo drugi sauserwind
Qr3ak Napisano 22 Maja 2012 Napisano 22 Maja 2012 Kenda Kadre na błoto super, moment się oczyszcza ale w głębokim piachu myszkuje.
Nastar Napisano 24 Maja 2012 Napisano 24 Maja 2012 Qr3ak w głębokim piachu to praktycznie każda tak ma... Ja tam unikam takich niespodzianek albo objazd albo prowadzenie...Ale to przy naprawdę głębokim piachu.
Qr3ak Napisano 24 Maja 2012 Napisano 24 Maja 2012 W porównaniu z innymi to kenda wychodzi na drobnym piasku marnie, ale błoto to jej tereny. Od 25 km/h w wzwyż na piasku lepiej dać rowerowi luz niech sam znajdzie sobie tor jazdy niż kombinować, bo gleba murowana. Oczywiście chodzi mi o przejazd przez niecki z piachem. W błocie ile wdepniesz tyle ciągnie jak po szynach, na błoto dobra guma.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.