Skocz do zawartości

[opony] Dwie gleby na Race King 2.0 i Smart Sam 2.1


Mexyk

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Jeżdżę XC na hardtailu, dotychczas miałem dwa Smart Samy 2.1 i postanowiłem je zmienić na Race Kinga 2.0 z tyłu i za chwilę założę kierunkową Nobby Nic 2.25. Póki co na kołach jest RK z tyłu i SS z przodu. Dodam, że RK założony jest odwrotnie do kierunku rotacji jaki jest zaznaczony na oponie co powoduje lepsze właściwości napedowe lecz beznadziejne hamujące co mogę od razu potwierdzić. Postanowiłem ten zestaw dzisiaj przetestować na zjeździe z nasypu kolejowego o nachyleniu około 100%, może mniej. Już na dzień dobry RK przy hamowaniu, nawet na asfalcie, tracił momentalnie przyczepność, prawdopodobnie to wina odwrotnego założenia.

Gdy Smart Sam był z tyłu i był założony zgodnie ze strzałką jaką podaje producent czyli REAR z rotacją do przodu (widomo o co chodzi) nie było tego problemu.

Następnie pojechałem do lasu w okolice torów i mogę powiedzieć, że jako napęd bomba, na krótkich stromych podjazdach idzie zdecydowanie lepiej niż SS, nie ma problemu utraty przyczepności lecz gdy wziąłem zjazd z nasypu o bardzo ostrym nachyleniu to rower mi zwariował - siedziałem za siodłem i urwałem lampę z tyłu nogą bo mną rzuciło. Następnym razem po ujechaniu około 2 metrów zjazdu zaliczyłem glebe. Odniosłem wrażenie, że tył wogóle nie hamuje natomiast Smart Sam na przodzie to jazda na krawędzi, podczas hamowania (180mm XT 2012) wogóle nie trzymał trakcji. Wydaje mi się, że jak założę Nobby Nic 2.25 trakcja dużo się poprawi.

Podczas tego samego zjazdu na dwóch Smart Samach nigdy nie miałem problemu, czułem się pewnie i ani razu nie zaliczyłem gleby. Wnioski z tego takie, że RK z tyłu to opona bardziej do podjeżdżania niż zjeżdżania.

Hamowanie zawsze zaczynam hamulcem przednim, który w moim przypadku jest naprawde mocny (ważę 85kg) i przy mojej wadze bez specjalnego wysiłku mogę poderwać tylnie koło z pełną kontrolą, hamulec XC z tarczą 180mm na przodzie jest bardzo przewidywalny, mam tylko nadzieję, że po zmianie przodu na NN problem przyczepności podczas ostrego zjadu się poprawi.

Wiadomo, że XC to wyścigi w zróżnicowanym terenie a zjazd, który dzisiaj wykonałem podchodzi bardziej pod DH lub enduro lecz myślę, że właśnie w ten sposób jestem w stanie ujrzeć różnicę między poszczególnymi oponami.

  • 1 miesiąc temu...
Napisano

Trzeba było brać Race King 2.2 jest zdecydowanie wyższy , dobrą gumą na takie zabawy jest też Geax Saguaro. Też mam Smart Sama 2.1 i kiedyś mi się tył uślizgnął i zaliczyłem też niezłą glebe na RK jak na razie bezglebowo. Zalęży od sytuacji.

Napisano

opony tego typu nie beda mialy dobrej przyczepnosci na asfalcie. jest za mala powierzchnia styku podloze->opona. a ze upadles na zdjezdzie...ostre nachylenie plus luzny piasek i hamowanie to nigdy nie jest dobry pomysl.

  • Mod Team
Napisano
na zjeździe z nasypu kolejowego o nachyleniu około 100%, może mniej[...]

[...]a zjazd, który dzisiaj wykonałem podchodzi bardziej pod DH lub enduro

 

Jak dla mnie to już podchodzi pod elementy wspinaczkowe :) Widziałem w akcji Race Kingi i nie mogłem powiedzieć żeby brakowało im przyczepności.

Napisano

Rk akurat ma lepszą trakcję niż się wydaje, niskie ciśnienie i trochę techniki a w każdych warunkach poza mega błotem sobie poradzi. Jedynie co to średnio trzyma bocznie ale z tyłu nie ma to takiego znaczenia.

 

NN 2.25 na nizinach to już dla mnie przerost formy nad treścią, na prostych górskich maratonach zresztą też, Rocket Ron/X-king itp. jest w zupełności wystarczający.

Napisano

Mała korekta chłopaki. Jak się stoi przy takim nasypie to wydaje się pionowy jak ściana, w gruncie rzeczy ma ok. 66%. Poniżej kilka zdjęć.

http://www.infocoig.pl/~mex/test/03.jpg

http://www.infocoig.pl/~mex/test/01.jpg

http://www.infocoig.pl/~mex/test/04.jpg

 

Jak ktoś jest zainteresowany zachowaniem się w/w kompletu opon na takiej ścianie to polecam przeczytać post tego dotyczący:

http://www.forumrowerowe.org/topic/113102-opona-nobby-nic-225-a-kieruek-ukladania-na-przod-foto/page__fromsearch__1

 

PS. Wczoraj byłem w delegacji w Sanoku i sobie tak "niechcący" rower ze sobą zabrałem. Fajnie wygląda Sanok z lotu przez kierownicę :) Dobra gleba na zjeździe była. Coś tak stromego jak ten nasyp kolejowy wzbogacone o glinę, kamienie i korzenie:)

Napisano

Lot przez kierownicę nad Sanokiem to kwestia "a co, ja nie pojadę?" i wybicia kierownicy z rąk. Siedziałem praktycznie na tylnej oponie, prędkość spacerowa, próbowałem coś tam ominąć i pewnie wpadłem w jakąś poprzeczną koleinę z korzeni w ten oto sposób kierownicę mi wygięło o 90° i poszłooo przez rogi:) Nie powiem, już się na tyle przyzwyczaiłem do gleb, że nie robi to na mnie jakiegoś specjalnego wrażenia.

PS. Jestem twardzielem - piję ciepły spirytus i zapijam go wrzątkiem.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...