Skocz do zawartości

[Opony] Geax Mezcal vs Continental Double Fighter


Tomciaz

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Drodzy Rowerzyści,

 

proszę o pomoc w wyborze kompletu opon. Mam do wydania 120 złotych na komplet papci i przeglądając forum wziąłem pod uwagę 2 opcje: Geaxa Mezcala i Conti DF. Cenowo są zbliżone. Jeżdżę po asfalcie 60% i w terenie 40%. Chciałbym aby gumy były żywotne, miały małe opory toczenia i trzymały się szutru. Z tego co wyczytałem, Mezcal lubi się zetrzeć i nie przepada za sypką nawierzchnią, a ja potrzebuję pewności w prowadzeniu po leśnych duktach. Która z tych opcji będzie lepsza Waszym zdaniem? Proszę o wszelkie opinie. Pozdrawiam!

Napisano

Jestem posiadaczem Mezcala w wersji zwijanej ... wzrokowo oceniając oba zaproponowane modele stawiam że w terenie będzie lepszy Mezcal ...

Mezcal ma problemy w błocie i w piachu, na mokrym asfalcie mimo wszystko trzeba byc czujnym.

 

A tak to rewelacyjna opona uniwersalna ... na ubitych duktach leśnych, asfalcie daje sobie rade doskonale, na szutrach też osobiście nie mam jej nic do zarzucenia.

Żywotność Mezcala jak dla mnie jest jak najbardziej OK ... mam aktualnie najechane na komplecie gdzies 4000 km ... przy około 3300 km napędowa zawitała na przednim kole legitymujac sie około 50% zużyciem środkowych klocków. Moje mezcale użytkowane są w trybie 80% asfalt 20% teren.

 

Wzrokowo Conti będzie lepsze na asfalt.

 

pozdro

Napisano

Ja z kolei śmigam obecnie na Double Fighterach, bezpośrednie porównanie mam tylko do Racing Ralphów.

Jeżdżę teraz głównie po leśnych ścieżkach i asfalcie by do lasu dojechać - i w tych warunkach DF spisują się super - bardzo lekko się toczą, łatwo jest utrzymać prędkość.

 

W trudniejszym terenie trzeba niestety uważać, w zakrętach na luźnej nawierzchni zdarza się uślizgnąć. W piachu przy odrobinie techniki jest nieźle. W porównaniu do zwijanych Ralhpów są strasznie cieżkie - nie ważyłem ale wyraźnie czuć różnicę. Lubią też zgubić klocki, ale to jak wszystkie Conti... Poza tym jeśli chodzi o żywotność to po 2 tys. kilometów zużycia brak, w porównaniu do Schwalbe to wydaję się że będą wieczne :P

Napisano

Miałem i mezcale i conti.Dla mnie lepsze były mezcale.O wiele lepiej spisują się w terenie a na asfalcie raczej zachowują się podobnie.

Napisano

To stawiam na Mezcale :). Przede wszystkim są znacznie lżejsze od conticów, więc uda się trochę odchudzić rower :). Dzięki za opinie!

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...