Skocz do zawartości

[Nakrycie głowy] Chusta Buff


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam!

Od pewnego czasu zapuszczam włosy i w pewnym momencie zaczęły mi wchodzić w oczy. Nienawidzę średniej długości włosów. Pomyślałem, że kupię sobie chustę na głowę. Padło na Chustę typu Buff. Mam już dwie sztuki. Zacząłem niedawno jeździć na rowerze i myślę, że to jest najlepsze rozwiązanie pod kask. Kasku jeszcze nie zakupiłem ale jest w bliskim planie :thumbsup:

Zimą nie nosiłem czapki, tylko 2 chusty. Na rowerek to jest dobre rozwiązanie. Są zrobione z materiału, który przypasuje w każdej porze roku... Latem i zimą. Można ją zakładać na wiele sposobów. Jest dużo wzorów, więc dla każdego coś miłego :thumbsup: Nie robię żadnej reklamy :thumbsup:

 

Z resztą nie będę wiele pisał tylko sami zobaczcie.

 

 

 

 

Podobna wersja :)

 

 

 

 

 

 

Chciałbym wiedzieć, czy ktoś z Was używa tego typu nakrycia głowy?

Napisano

Ja mam dosyć długie włosy (do połowy pleców) zawsze spięte w kucyk (podczas jazdy na rowerze daje dodatkową gumkę w połowie długości), gdy mam kask nie ma żadnego problemu. Jedynie jak jadę "nago" to część włosów potrafi się wyślizgnąć i przy wietrze w plecy czasem wpadają w oczy. Chusty nie używam chociaż rozważałem ten wariant przed zakupem kasku, a teraz nie ma takiej potrzeby.

Napisano

Buff bardzo fajna rzecz. Mam dwa i to jedna z moich ulubionych części stroju. Zawsze wrzucam jeden na szyję, czaszkę, albo do kieszeni, w zależności od warunków. Oczywiście ma swoje wady, których jestem świadom - mechaci się strasznie, zwłaszcza na nieogolonej gębie, kosztuje za dużo jak na kawał szmaty. Równie dobrze sprawdziłaby się chusta wielofunkcyjna, których jest pełno za grosze. Ja nie oparłem się potędze marketingu i mam oryginalne. Co osłodziło wydanie prawie 6 dych na szmatę? Wzór i fakt, że firma Buff jest z Barcelony;-)

Napisano

W zimie kupiłem sobie Buff'kę, a jakieś 2 tygodnie później będąc w sklepie Hi-Mountain znalazłem identyczne husty za 20zł. Dosłownie identyczne właściwości i materiał za 1/3 ceny.

Napisano

Buffy czy tam buffopodobne konstrukcje innych firm to świetna sprawa. Sama mam chyba ze cztery. Używam ciągle. Jako czapki, chusty, kominiarki, opaski. Pod kask, bez kasku, do biegania, roweru, snowboardu i prac domowych :)

Napisano

Podstawowy model Buffa można zastępować ekwiwalentami innych firm - nawet jak się trochę szybciej zużyją, to stać nas na drugi i trzeci.

Na zimę polecam oryginalny Buff Cyclone - ma doszytą wstawkę z windstoppera, a cześć "normalna" jest dwuwarstwowa. Genialna sprawa na rower.

Nie widziałem alternatywy dla Cyclone innej firmy.

Napisano

Równie dobrze można powiedzieć po co kupować Speca jak można kupić Accenta.Ja używam już od dawna Buffa i miałem styczność z zamiennikami bbb i innych firm.Po pierwsze oryginalny Buff jest bardziej rozciągliwy i zawsze wraca do poprzedniej formy.Zamienniki po kilku mocniejszych rozciągnięciach już do normalności nie wrócą!Moja była prana setki razy,przejechała na łbie,szyi i twarzy tysiące kilometrów i wygląda nadal jak nowa.Jak kogoś stać to powinien kupić Buffa.

Napisano

Z tą "jak nowa" to trochę poleciałęś po bandzie. Moje buffy dość szybko łapią zmechacenia, i już tak "pro" nie wyglądają, ale to najprawdopodobniej dlatego, że jakoś mało dokładnie przykładam się do golenia ryja - to znana przypadłość męskich buffów noszonych na szyi i twarzy. Super estetom i snobom nie polecałbym, bo będą psioczyli, że kilka dych poszło, a szmata się szmaci.Co do rozciągliwości i powracalności do puerwotnego kształtu racja. Nie przesadzajmy z idealizacją Buffa.

PS. Choć osobiście nawet nie spoglądam w stronę innych producentów.

Napisano

A ja takie mam pytanie do autora tematu... Rozumiem że sprzedajesz Buff'y i stąd taki temat tutaj żeby się zareklamować tak? Żeby nie było że się czepiam bo sam użytkuję z zadowoleniem to "cudo", tylko ciekawi mnie zasadność założenia tego wątku...

Napisano
A ja takie mam pytanie do autora tematu... Rozumiem że sprzedajesz Buff'y i stąd taki temat tutaj żeby się zareklamować tak? Żeby nie było że się czepiam bo sam użytkuję z zadowoleniem to "cudo", tylko ciekawi mnie zasadność założenia tego wątku...

 

Jak napisałem, to nie jest reklama. Może tak wyglądać ale nie jest.

Źle rozumiesz, że sprzedaję Buff-y.

Zasadność jest taka sama jak w innych wątkach. Co nie znaczy, że każdy zakładający temat coś reklamuje :verymad:

 

Po prostu jestem zadowolony z tego typu produktów i chciałem poczytać, co Wy na takie ustrojstwa :thumbsup:

Napisano

Witam!

Od pewnego czasu zapuszczam włosy i w pewnym momencie zaczęły mi wchodzić w oczy. Nienawidzę średniej długości włosów.

 

Zaktualizuj avatar zobaczymy czy piosenka "Noś długie włosy" pozytywnie wpłynęła na dłuższą grzywę :icon_cool:

  • 2 miesiące temu...
Napisano

PawelDL- Tak wzornictwo jest do kitu-niestety :/ Myśle nad jakas osłona-moze nie na głowe ale na szyje i tak rozwazam taka chuste. Widzialem kiedys w internecie jakies takie polarowe chusty tylko i wylacznie na szyje ale niestety nie moge ich znaleźć i niewiem jak takie cus moze sie nazywac? Jeżdze wczesnymi porami trz ok 3-4 rano i nawet w lato trzeba chronic swoja szyje przed przewianiem (w te lato to temp. tak ok 9 stopni srednio) z rana wiec zimno... Zastanawiam sie czy warto? Czy zainwestowac w jakas inna osłone szyii?

Napisano

Posiadam Buffa i jestem bardzo zadowolona. Świetnie nadaje się do sprzątania, gotowania, opalania, a nawet jazdy na rowerze :) Nie miałam tych tańszych wersji, więc nie mogę porównać z oryginalnym buffem, ale jeżeli ktoś ma do wydania 50 zł na szmatkę to ta jest dobrym wyborem. No i ładnie w nim wyglądam, a to podstawowe kryterium jeżeli chodzi o wybór odzieży dla kobiety. Myślę, że panowie też nie zbrzydnieją w nim. Na serio, fajnie się sprawdza w chłodne ranki, wtedy zakładając go na twarz wdychamy cieplejsze powietrze. Łatwo się pierze i szybko schnie. Jest bardzo rozciągliwy i faktycznie wraca do pierwotnego kształtu. Sprawdzałam, ubierając go jak babki w Survivorze. Czułam się jak w gorsecie :D J tam uwielbiam mego Buffa :)

Zrobiłam mu fotkę:

 

20120724054.jpg

Napisano

Dostałem kiedyś taką chustę od kumpla, firmowaną logiem jakiejś firmy budowlanej w której robił na saksach więc pewnie podobna jak tanie konstrukcje "buffopodobne" i muszę przyznać że ciekawy wynalazek.

Może służyć jako nakrycie głowy, da się z niej zrobić coś na wzór elastycznej czapeczki, można używać w chłodniejsze dni jako ochronę twarzy i szyi albo też założyć jak komin na całą twarz, da się zobaczyć na tyle żeby jechać przed siebie i wzbudzać zainteresowanie pieszych :laugh:

Zazwyczaj pod kask zakładam bandanę z Coolmaxu, chusta ma tą przewagę że nadaje się na chłodniejsze dni bo bandana którą z niej zwiniemy jest dwuwarstwowa, do tego jest elastyczna więc można jej używać i bez kasku bo dobrze "spina" długie włosy.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...