manio49 Napisano 11 Lipca 2007 Napisano 11 Lipca 2007 ja mam fl'a zielonego i jestem zadowolony nawet. śmiga długo i nic sie nie dzieje. brud łapie ale wiecie, po to jest łańcuch żeby się brudził jak się skończy to kupie rohloffa czy jak mu tam
Pulse Napisano 11 Lipca 2007 Napisano 11 Lipca 2007 Choćbym nie wiem jak szmatą ten łańcuch pucował po użyciu FL zielonego, potem krótki przejazd i znowu pucowanie to i tak strasznie syfi... polecam rohloffa jest dosyc drogi ale bardzo wydajny no i malo syfu lapie jak sie go odpowiednio nanosi.
koncertownik Napisano 11 Lipca 2007 Napisano 11 Lipca 2007 Chyba się szarpnę na rohloffa bo wszyscy go tak polecają...
strider Napisano 15 Lipca 2007 Napisano 15 Lipca 2007 Jeżdżę teraz głównie w suchym terenie i muszę przyznać, że jak dla mnie BOMBA.
elberet Napisano 17 Lipca 2007 Napisano 17 Lipca 2007 a czy TO ( http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=71527 ) się nada do łańcucha? widzę,że go okazyjnie u siebie kupiłem dziś za 9.80 jeszcze go nie stosowałem,pożyczyłem koledze którego napęd ze smarem widział się może kiedyś na jakimś rowerze w telewizji.
Paviarotti Napisano 17 Lipca 2007 Napisano 17 Lipca 2007 Coś zły link podałeś, zmień na poprawny. A ja w trakcie testowania Pedrosa Extra Dry i zakupiłem ostatnio Pedrosa Road Rage - zobaczym jak się spisze.
elberet Napisano 17 Lipca 2007 Napisano 17 Lipca 2007 http://www.allegro.pl/item212505000_brunox..._rewelacja.html kajam się za złego linka.kupiłem go za 9,80 w sklepie.dobre to jest?
tenjin Napisano 17 Lipca 2007 Napisano 17 Lipca 2007 przetestowałem ostatnio złotego Fl. Umyłem łańcuch i cały napęd, polalem każde ogniwo dokładnie kropelką. Na drugi dzien ( nie jezdząc) przetarłem dokładnie szmatką. Jedzilem na nim w suchych warunkach i musze powiedziec ze w takich sprawiłes sie tak sobie. Po 70-100 km (nie pamietam dokladnie) nałapał duzo syfu (moze nie tyle co Wd 40 albo jakies no name ) zrobiła sie z tego sucha masa, słowem olej stracił swoje pro właściwości, rozumiem ze on jest na trudne warunki pogodowe i na takie go sobie zostawiłem. Bedąc zdania ze WL clasic bedzie bardziej dawał rady w suchych warunkach posmarowałem nim łańcuch ( po czyszczeniu) raz a potem drugi raz ( jak zaleca producent), z tym ze mialem koncowke wiec drugie smarowanie bylo na pol gwizdka. przed wyjazdem na trase była wartswa i teraz uwaga przejechalem sie po łące ( bo zabładziłem) takiej dziewiczej z trawa po kolana, po wyjezdzie z trawska nastąpiła sztuczka magiczna i smar znikł. po przejchaniu palcem lancuch byl suchy jak pieprz, (rzeczwysiwcie nie lapał syfu ) tak ze wracam chyba do "niesławnego" teflona. po skonczeniu calej butelki WL stwierdzam ze jest zaj...ty jezeli regularnie sie go dosmarowywuje a za pierwszym raziem da mu siekonkretna dawke, chyba dam mu jescze jedna szanse po skonczeniu czerw. FL
DuzyMarek Napisano 18 Lipca 2007 Napisano 18 Lipca 2007 Używam WL Original (podobno samooczyszczający się). Nie wiem na czym dokładnie polega to samooczyszczanie, ale łańcuch faktycznie łapie bardzo mało syfu. Wczoraj stuknęło 200 km po tym jak wytarłem łańcuch i nałożyłem trzecią warstwę. Na pierwszej zrobiłem 50 km, ale wracałem w deszczu, więc wytarłem łańcuch i nałożyłem drugą. Potem jakieś 70-80, ale końcówka też w deszczu, więc znowu wytarłem i nałozyłem jeszcze jedną warstwę. Teraz, na trzeciej zrobiłem 200 km, przy czym tylko wycierałem łańcuch po 40 i 120 km. To by były zalety, ale WL ma jedną dużą wadę - napęd jest słyszalny już po 20 km. Nic nie piszczy, ale po prostu go słychać. Niektórym może to przeszkadzać, ja już się trochę przyzwyczaiłem. Następny smar jaki planowałem zakupić złoty FL, ale widzę, że zbiera kiepskie opinie. Może spróbuję Pedrosa albo Rohloffa. Aha, jeżdżę głównie po mieście i po lesie, przede wszystkim jak jest sucho.
tenjin Napisano 18 Lipca 2007 Napisano 18 Lipca 2007 ten zloty jest w teorii natrudne warunki pogodowe typu descz snieg wiec w sumie trudno od niego wymagać zeby nie lapal syfu skoro ma byc nie wypłukiwalny Wl jest według mnie bardzo dobry z tym ze istotnie napęd jest słyszalny. Wl w kontakcie z woda tudzież wysoką trawą znika, ale upały kiedy jest sucho i duzo piachu moze byc dobra propozycja bo na pewno lapie mniej niz teflon (któremu de facto wybaczyłem )
tomek.tarnow Napisano 20 Lipca 2007 Napisano 20 Lipca 2007 a ja nawet jestem z tego złotego FL-a zadowolony, poprzednio miałem czerwonego i dla mnie to porażka nie smar, strasznie szybko się zużywał i po przejechaniu 40-50 km napęd dawał o sobie znać. teraz kupiłem złotego i jest ok nie mówię że wspaniale, ale dużo lepiej. wyczyściłem łańcuch benzyną potem nasmarowałem czysty łańcuch, po ok 20-30 km przeczyściłem i nasmarowałem jeszcze raz i od tego czasu przejechałem ok 120km pół na pół miasto i w terenie i jest ok. dziś napęd coś zaczął o sobie przypominać (mam nadwrażliwość na tym punkcie) więc przeczyściłem szmatką i nałożyłem kolejną warstwę, zobaczę na ile starczy. no i nie zauważyłem żeby zbierał masę syfu tak jak co niektórzy o tym mówili. więc jeżeli ktoś używa czerwonego FL-a to po przesiadce na złoty na pewno się nie zawiedzie.
Maki Napisano 31 Lipca 2007 Napisano 31 Lipca 2007 Ja właśnie ta zrobiłem iż przesiadłem się z FL czerwonego na złoty i się zawiodłem dlatego powróciłem do czerwonego bo jest lepszy od złotego. Czerwonym smaruje napęd co 100km a łańcuch myje co 300km.
tenjin Napisano 31 Lipca 2007 Napisano 31 Lipca 2007 na te warunki które są teraz (suche - przynajmniej w Krakowie) to czerwony jest na bank lepszy ale i tak twierdze ze jezeli jest 100% suchy klimat to WL rządzi
funkad Napisano 3 Sierpnia 2007 Napisano 3 Sierpnia 2007 Ja wymieszałem 2 buteleczki teflon plus i jedną cross country i jestem zadowolony.
Lukas_Mako Napisano 4 Sierpnia 2007 Napisano 4 Sierpnia 2007 wczoraj zmieniłem teflon na crosa i tak lepiej wdg mnie chodzi<płynniej>, w sklepie gadałem o tym parafinowym sprzedawca mówił że dobry..
Andrew18 Napisano 4 Sierpnia 2007 Napisano 4 Sierpnia 2007 Ja używam od roku czerwonego FL nie wiem jak ludzie to robią, że niby im coś po 40-50km łańcuch trzeszczy Ja mój łańcuch myję i smaruję co 200-300 km i jest spoko. Nie wiem też co jest złego w tym, że łańcuch jest suchy. Z tego co wiem na zewnątrz ma być jak najbardziej suchy tylko sworznie wewątrz mają być nasmarowane. Kolejnym testowanym będzie rohloff zobaczymy jak wyjdzie mi porównanie z czerwonego FL jestem bardzo zadowolony (4000km i mamjeszcze jakieś 50ml w buteleczce 120ml).
Paviarotti Napisano 4 Sierpnia 2007 Napisano 4 Sierpnia 2007 No i mogę wyciągnąć pierwsze wnioski po użyciu Pedrosa Road Rage. Jest bardzo rzadki, dobrze się wchłania w ogniwa łańcucha. Po ok 10 minutach można jeździć i nic nie pryska. Swietnie smaruje - łańcucha nic nie słychać, obraca się leciutko. Do tego bardzo dobrze trzyma się ogniw i nawet po długim czasie łańcuch jest wilgotny i śliski z wierzchu. Jest też bardzo wydajny - na jednym smarowaniu zrobiłem ponad 320 km i dopiero wtedy łańcuch było lekko słychać. Jak najbardziej polecam bo smar rewelka. Nie polecam tylko go w teren bo łatwo łapie syf (najwyżej trochę szuterkiem przejechać wtedy jeszcze ok). Extra Dry którego używałem ostatnio teraz leży na półce. Konsystencja podobna do Road Rage ale słabo smaruje, mało wydajny i w ogóle żal stosować tylko na szutry i wysoki stopień zapylenia bo łapie coś mało brudu.
Maciek764 Napisano 6 Sierpnia 2007 Napisano 6 Sierpnia 2007 Dobra to teraz moje spostrzeżenia Poczytałem troche. Jeżdże na suchu ale kupiłem Finish Line Cross Country Zielony. Wcześniej kupiłem Pedros Ice Wax - to była totalna porażka. Smar śmierdział, był za gęsty i musiałem go pędzlem rozprowadzać i napęd wcale nie był cichszy!! Wstrząsałem nim chyba z 5 minut bo myślałem że sie rozrzedzi. Nic. I jeszcze ma taki brzydki kolor jak nie powiem co... I totalna bujda że czyści i smaruje. Teraz kupiłem Cross Country. Najpierw benzyna ekstrakcyjna i szczoteczka do zębów (świetnie sie spisuje i świetnie czyści nawet bez zdejmowania, polecam szczególnie tą metodę), potem woda z płynem do mycia naczyć, potem Finish Line Cross Country. Napęd był cichutki, w terenie potrafi złapać trochę syfu, nawet jak się wytrze, ale naprawdę ten smar wytrzyma spokojnie 200km, potem wystarczy wytrzeć szmatą, a ja osobiście przy moich przebiegach w 40% ścieżki 40% szosa i 20% ciężki dla napędu teren czyszcze go co 400-500km porządnie benzyną. Ale ostatnio spadłem z piaskowej skarpy no i łańcuch strasznie chrupał aż sie na pedałach czuje... Ale smar Cross Country ogólnie rewelacja nawet na sucho przynajmniej jak deszcz złapie to będzie on dalej bo można go wężem ogrodowym polać i naprawdę nic się ten smar nie wypłukuje... Co do Teflon Plus to nie wiem ale z tego co tu wynika to tak samo szybko i magicznie znika, nie wiem jak z tym Teflon Plus ale ZDECYDOWANIE ODRADZAM PEDROS ICE WAX !!!
Maki Napisano 6 Sierpnia 2007 Napisano 6 Sierpnia 2007 Ja używam od roku czerwonego FL nie wiem jak ludzie to robią, że niby im coś po 40-50km łańcuch trzeszczy Ja mój łańcuch myję i smaruję co 200-300 km i jest spoko. Nie wiem też co jest złego w tym, że łańcuch jest suchy. Z tego co wiem na zewnątrz ma być jak najabrdziej suchy tylko swożnie wewątrz mają być nasmarowane. Kolejnym testowanym będzie rohloff zobaczymy jak wyjdzie mi porównanie z czerwonego FL jestem bardzo zadowolony (4000km i mamjeszcze jakieś 50ml w buteleczce 120ml). Wreszcie ktoś się znalazł który mówi pozytywnie o czerwonym FL. Jestem z tobą bo mam takie samo zdanie.
Maciek764 Napisano 17 Sierpnia 2007 Napisano 17 Sierpnia 2007 Taak dwa posty dalej się zagalopowałem bo po dłuższym teście stwierdzam że Finish Line Cross Country używany na sucho to idealny sposób na zajechanie sobie w szybkim czasie napędu Z tym przejechaniem 1km i wytarciem to jakaś bzdura bo jak się po tym 1km wytrze to przejedzie się 200m i znowu smar wyjdzie na wierzch . Po kilometrze na ścieżce (czasami jakiś piasek) łańcuch jest cały w piasku i czuć takie zaje****ste chrupanie w pedałach a jak się przyspiesza to ma się wrażenie że coś sie rozpadnie albo łańcuch się zerwie... wyczyściłem nasmarowałem i za 20km było to samo co przed czyszczeniem... a smaruję tyle ile trzeba i wycieram nadmiar... następny będzie niesławny Teflon Plus będe smarował co 50km ale ktoś kto wsiądzie na mój rower przynajmniej nie będzie sie pytał co tak chrupie...
KikapuRider Napisano 17 Sierpnia 2007 Napisano 17 Sierpnia 2007 Po założeniu nasmarowanego łańcucha i przejechaniu pare km (czy nawet set-metrów) wszystko jest zakałapućkane... Najpier myję łańcuch w benzynce, czekam aż wyschnie, FiniszLajnem CrosCountry oliwie jak łańcuch jest zdjęty z roweru, najczęściej leży sobie na jakimś kartonie, po paru godzinach (jak się spieszy to po porudziesięciu minutach wycieram szmatą wzdłuż i wszerz i w poprzek i dopiero wtedy zakładam na rower... Po drobnej jeździe, kiedy i tak jakieś smary wypłyną wycieram jeszzce raz i tak przyrządzony napęd wystarcza na kilkaset km w czystości i urlopu od trzeszczenia piachu itp...
Myself Napisano 18 Sierpnia 2007 Napisano 18 Sierpnia 2007 Używam zielonego FL, łańcuch przecieram szmatą, smaruję, czekam parę h, przecieram z resztek smaru i jest ok . Do 150km jest cisza.
Maciek764 Napisano 21 Sierpnia 2007 Napisano 21 Sierpnia 2007 Ja wyczyściłem łańcuch w benzynie, posmarowałem Cross Country. Zgrzytanie jest dalej więc to chyba nie jego wina. Coś mi się zdaje że dałem tego smaru za mało, przejechałem jakieś 60km i było jak bez smaru a brud się poprostu wykruszył i łańcuch czyściutki Dzisiaj dałem trochę więcej i zostawiam na noc... zobaczymy.... może zmienie zdanie o tym smarze...
KuLa2030 Napisano 23 Sierpnia 2007 Napisano 23 Sierpnia 2007 Używam zielonego FL, łańcuch przecieram szmatą, smaruję, czekam parę h, przecieram z resztek smaru i jest ok . Do 150km jest cisza. Też tego używam i tak jak mówisz 150km i jest cichutko ;]
Maciek764 Napisano 23 Sierpnia 2007 Napisano 23 Sierpnia 2007 http://www.bajkszop.com/index.php?p686,olej-uniwersalny A tym ktoś smarował łańcuch ? Z czym to można porównać Mi facet w rowerowym raz posmarował tym było cichutko jechałem ze 20km bo kupywałem Cross Country.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.