Robert Napisano 22 Sierpnia 2006 Napisano 22 Sierpnia 2006 płyn do mycia naczyć dobry pomysł może kiedyś ;P jak będzie padać będzie śmieszna piana i łańcuch zamiast się czymś pobrudzić będzie czysty
Gryzon Napisano 22 Sierpnia 2006 Napisano 22 Sierpnia 2006 Jeśli chodzi o czyszczenie to płyn już prędzej ale ja jednak zostane przy płynie do mycia silników, dla mnie najlepszy...
RaVeK Napisano 24 Sierpnia 2006 Napisano 24 Sierpnia 2006 Fajnie że zacznie sie pienić <lol2> o LoL <lol2> nalej sobie płyn na rekę i polej wodą ciekawe czy sie zapieni... gdybyś wcierał to wtedy będzie piana!... A poza tym nie leje się litru tylko chodzi o to żeby płyn służył jako oczyszczacz a nie tłuszcz do smarowania..... PzdR
topol Napisano 24 Sierpnia 2006 Napisano 24 Sierpnia 2006 Bożena Dykiel sie pochlasta jak uslyszy , ze jej PUR power,z octem i inteligentną pianą służy do czyszczenia napędów rowerowych .
dejot Napisano 25 Sierpnia 2006 Napisano 25 Sierpnia 2006 Dajcie sobie spokuj z tym płynem- benzyna ekstrakcyjna kosztuje mniej, starcza na więcej i lepiej smar rozpuszcza. Myslę ze lepiej by on smarował niż rozpuszczał ten syf z łańcucha ale i tak do pierwszego deszczu i lepiłoby sie wszystko do niego ze ho ho.
krawiec91 Napisano 25 Sierpnia 2006 Napisano 25 Sierpnia 2006 Dejot - benzyna ekstrakcyjna kosztuje mniej niż płyn do mycia naczyń? To żeś mnie rozśmieszył Benzyna kosztuje 3-5zł za litr nie można jej rozcieńczyć, a płyn do mycia naczyń to koncentrat i aby umyć w nim łańcuch rozpuszczasz go najpierw w wodzie. Ale i ta najlepszy jest proszek do prania
bendus Napisano 4 Października 2006 Napisano 4 Października 2006 Pozwolę sobie odejść od kwestii mycia i wrócić do smarowania. Jakiś czas temu kupiłem FinishLine Dry i jest do niczego. Łańcuch umyty w benzynie, a następnie posmarowany zaczyna zgrzytać po kilkudziesięciu kilometrach. Na dobrą sprawę nie udało mi się przejechać po smarowaniu żadnej wycieczki, aby łańcuch pokryty tym specyfikiem ne zaczął zgrzytać. I nie mówię wcale o jakimś błocie po pachy, desczu itp. - nirmalna jazda, troszkę piachu, pyłu.. wszystko w granicach normy. To już normalnie tani olejek wazelinowy za 1.50zł, czy nawet w sytuacjach podbramkowych olej roślinny sprawdzał się lepiej (nawet jeśłi łapał syf). Tutaj natomiast czytam, że FL jest ok 0_o... Gdzie leży sekret?
bialykom Napisano 4 Października 2006 Napisano 4 Października 2006 chyba nieuwaznie czytasz. FL teflon+ (dry) starcza na bardzo krotko, natomiast FL crosscountry (wet) jest ok
bendus Napisano 4 Października 2006 Napisano 4 Października 2006 Sorka.. nie przeczytałęm wszystkich postów (bo to aż 15 stron) i przejrzałem kilka z początku stawki bardziej. Teraz zerknąłem na więcej postów bliżej końca i rzeczywiście. Wobec tego nie pozostaje mi nic innego, jak dopisać się moim stwierdzenim, że FL Dry jest z d...!
rainier Napisano 4 Października 2006 Napisano 4 Października 2006 w zasadzie to wszystkie finish line są przereklamowane, lepiej juz pedrosa
czeki Napisano 6 Października 2006 Napisano 6 Października 2006 w zasadzie to wszystkie finish line są przereklamowane, lepiej juz pedrosa hm... mało wynika z tego co napisałeś :035: Finish Line jest gorszy, bo Pedros jest lepszy, bo Finish Line gorszy tak? Ja dam argument za Finish Linek CC - Ładnie pachnie Pzdr
Marix Napisano 6 Października 2006 Napisano 6 Października 2006 jeździlem jakis czas na brunoxie do lancucha w sprayu, nie byl najgorszy ale zdecydowanie za szybko sie skonczyl. teraz jeżdże na white lightning bo chcialem wyprobowac... nie łapie w ogóle syfu, trzeba przyznac, ale wlasciwie wymaga smarowania co okolo 100 km wiec troche tak sobie... tak wlasciwie to zaden smar dla mnie nie daje takiego smarowania jak fl cc a wystarczy zadbać troche o lancuch to nie bedzie ufajdany... tak sie zastanaiwma co jest gorsze, ufajdany lancuch ale ze smarowaniem cc czy jazda na suchym lancuchu .... dyskusyjne co sie tam dzieje w środku
tobo Napisano 6 Października 2006 Napisano 6 Października 2006 fl dry zeczywiscie po umyciu lancucha po pierwszym smarowaniu skrzypi po miniej wiecej 40 km. dopiero kolejne smarowania (oczywiscie bez mycia napedu) pozwalaja przedluzyc ten czas powiedzmy dwukrotnie, z czasem nawet troche wiecej. to bardzo zadki smar i sila rzeczy smarowal na setki km nie bedzie. ja jednak go uzywam bo nie brudzi napedu tak jak fl zielony. wole smarowac czesciej ale nie miec tyle syfu. to kwestia wyboru indywidualnego. myje naped co 1000 km przy zamianie lancucha. mnie taka konfiguracja odpowiada. czasem jade na sucho (po wytarciu sie smaru) ale nie wplynelo to wg moich spostrzezen na zywotnosc napedu.
bendus Napisano 6 Października 2006 Napisano 6 Października 2006 Nie podchodzę jakoś pedantycznie do sprawy smarowania, czy wpływu tegoż na żywotność łańcucha (czytaj: smaruję często, ale dokładnie myję rzadko), zwłaszcza że śmigam na stosunkowo tanim łańcuchu i kasecie. Po prostu wkurza mnie zgrzytanie. Rzeczywiście kolejne smarowania poprawiają trochę sprawę i robi się ciszej. Tylko po którymś smarowaniu bez dokładnego wymycia, to już nie jest raczej czysty napęd, utrzymaniu którego stoswanie FL Dry ma służyć. Dzisiaj kupiłem FL CC, wykąpałem łańcuch i zoabczę jak się sprawdzi. Nie musi starczać na jakieś kosmiczne dystanse, ale chciałbym chociaż stówkę na jednym smarowaniu przejechać w ciszy. Jesli będzie źle, to po zakończeniu buteleczki będę próbował z kolejnym specyfikiem. Wybór jest spory, a niedługo wypadałoby kupić nowy łańcuch i kasetę, więc z tymi mogę eksperymentować.
darkanian Napisano 4 Kwietnia 2007 Napisano 4 Kwietnia 2007 Pozwole sobie także podzielić sie z wami Moim spostrzeżeniami odnośnie smarów do łańcucha. Pierwszy smar jaki miałem to Pedros do suchych warunków. Po wyczyszczeniu napędu i nasmarowaniu w zasadzie już nie smarował łańcucha po przejechaniu ok 60km (w suchym teranie i to jeszcze połowa trasy po asfalcie) co doprawadzało mnie do rozpaczy, gdyż co drugi wyjazd musiałem czyścić i smarowac łańcuch. Czyścić dlatego, że syfił sie a smar nie okazał sie zbyt odporny na pył. Może nawet zbyt często czysciłem łańcuch. Może to mó błąd dlatego tak kiepsko smarował. Nie wiem. Po tych doświadczeniach postanowiłem przerzucić sie na Finish Line teflon plus, ponieważ nie jeżdźe w ciezkich warunkach (błoto itp.) i w deszczu. Fakt jest odporny na pył, ale smaruje tak samo beznadziejenie jak Pedros. 60km i kaplica, łancuch piszczy jak w starym zaniedbanym makrokeszu. Od dzisiaj postanowiłem już nie czyścić napędu tylko smarować. Zobaczymy jakie to przyniesie rezulataty. Jeśli dalej bedzie to samo to bede zmuszony poszukać czegoś innego. Moze spróbuje Cross Country, tak chwalony przez niektórych formuowiczów. To by było na tyle.
tomek.tarnow Napisano 4 Kwietnia 2007 Napisano 4 Kwietnia 2007 witam wszystkich. dziś wyczytałem w necie że finish line wypuścił na rynek nowy smar o nazwie Pro Road. korzystał już ktoś z tego smaru ? jeżeli tak to proszę o jakieś uwagi. link do artykułu
Maki Napisano 4 Kwietnia 2007 Napisano 4 Kwietnia 2007 Mycie: Ja osobiście myje łańcuch w benzynie 95 z CPN. Dla mnie świetna sprawa. Smarowanie: Ja smaruje FL zielonym ale niedługo przerzucam się na FL z dodatkiem grafitu. Co do zielonego to nie narzekam. Łańcuch myje po około 250km. Nikt mi nie wmówi iż są lepsze środki smarujące niż FL.
Janisław Napisano 5 Kwietnia 2007 Napisano 5 Kwietnia 2007 A ja po paru latach zabawy stwierdzam że wszystkie FL, Rohloffy czy inne cuda to tylko "wyciągacze kasy" Na początku również wielce podjarany twierdziłem że tylko Finish Line do smarowania bo inaczej łańcuch i w ogóle cały napęd się rozleci. I do tego starałem się innym wciskać ten kit Jednak czas zweryfikował tą tezę i całe szczęście bo przynajmniej nie wydaję bezsensownie kasy Od jakiegoś roku stosuję do smarowania to co akurat mam pod ręką a jest w miarę tłuste i płynne. Najczęściej jest to olej do smarowania łańcuchów w piłach motorowych - butelka 0.75 litra za 13 zł. Kilka razy zdarzyło mi się nawet smarować kujawskim (ważne żeby był z pierwszego tłoczenia ) gdy na kempingu nie dało się uświadczyć niczego innego. Po odpowiednim nałożeniu i wytarciu łańcucha żaden syf się nie czepia a można przejechać spokojnie 100km. Trwałość napędu? Nie zauważyłem szybszego zużycia. A nawet jeśli takowe wystąpi, to nie wydaje mnie się żebym na FL przejechał dwa razy więcej... Nikt mi nie wmówi iż są lepsze środki smarujące niż FL. Może i nie są lepsze, ale przynajmniej równie dobre a sporo tańsze.
Yossarian83 Napisano 13 Kwietnia 2007 Napisano 13 Kwietnia 2007 mam pytanie. Czy tymi smarami mozna potraktowac również przerzutki? a jeśli nie, to w jaki sposób czyścić przerzutki i czym je czyścić?
WojtasGCE Napisano 14 Kwietnia 2007 Napisano 14 Kwietnia 2007 Na stronie FL zalecają smarowanie sworzni przerzutek za pomocą "czerwonego" Finish Line'a. Natomiast jeśli chodzi o kółeczka, to jeślinie nie masz takich na tzw. łożyskach maszynowych, tylko na tulejach ślizogowych, to smar stały. A co do samego Finish Line'a. Czerwonego nie lubię, bo łańcuch zaczyna głośno chodzić po 40 km. Trzeba stanąć, smarować łańcuch i potem czekać jakiś czas aż choć trochę wyschnie. Kiedyś dostałem jedną buteleczkę jako gratis do zakupów w rowerowym i dobrze, bo gdybym wydał na to swoje pieniądze, to bym się mocno wkurzył. Nigdy więcej. Zielony Finish jest niezły. Łańcuch dobrze nasmarowany przez jakieś 150 km niezależnie od warunków. Jednak czyszczenie napędu z mazi jaka powstaje z połączenia zielonego specyfiku ze zmielonym w napędzie piaskiem, ziemią, błotem etc. jest ekstremalnie ciężka do wyczyszczenia. Zielonego FL używam już od dobrych pięciu sezonów, jednak teraz kiedy kończy mi się buteleczka, zastanawiam się nad zakupem czegoś tańszego typu olej do pił łańcuchowych. Mam naprawdę spore wątpliwości, co do tego czy 240 ml zielonego płynu jest warte 24-25 zł. Cudów nie ma, zarówno FL jaki i olej do pił, to oleje stworzone do pracy w ciężkich warunkach. Nie widzę możliwości by FL był 5x lepszy, za to jest 5x droższy.
jurasek Napisano 14 Kwietnia 2007 Napisano 14 Kwietnia 2007 najważniejsze zachować rozsądek mam FLCC zielony w domu , druga flaszkę trzymam w pracy po powrocie do domu lub po przyjeździe do pracy w pare sekund szmatką przecieram łańcuch na ile km wystarcza smar? w lutym na 584 km było 6 czyszczeń w marcu na 549 km - 2 czyszczenia w kwietniu na razie 2 czyszczenia na 263 km ja nie mam recepty na smarowanie łańcucha w zależności od przebiegu tylko w zależności od widoczności brudu na nim a pod względem nie łapania brudu dla FLCC zielony daję pierwsze miejsce
anulkaa Napisano 14 Kwietnia 2007 Napisano 14 Kwietnia 2007 A ktoś używa Rohloff? Jak to się spisuje? Jak łapie brud?
Nawrotek Napisano 14 Kwietnia 2007 Napisano 14 Kwietnia 2007 Ja mam w domku FL zestaw: Dry, Wet, Multi. Jak na razie nie zamienię na nic innego. Super smary, środek czyszczący też kasete fajnie z syfu czyści. Osobiście polecam xD
aldona Napisano 17 Kwietnia 2007 Napisano 17 Kwietnia 2007 zimą używam zielonego finisha - sprawdza się przy codziennych miejskich przejazdach - niemniej, w każdy weekend powalczyć trzeba było z tym, co się uzbierało. łatwo się nie mył. z końcem śniegów i błota na ulicy przerzucam sie na czerwonego finisha -właściwie zaaplikowany sprawdza się nieźle. i tutaj - na plus-łatwo go myć- nie przeliczam tego na kilometry-raczej na warunki trasowe - a że dużo w terenie - czasem wystarczy i 60 km by zabłocony napęd wymagał mycia. gratulacje dla tego pana, który gdzieś tam na początku pisał, że napęd to raz na rok do mycia i nieczęściej! jak Ty napędowi, tak on Tobie
omen Napisano 17 Kwietnia 2007 Napisano 17 Kwietnia 2007 witam wszystkich.dziś wyczytałem w necie że finish line wypuścił na rynek nowy smar o nazwie Pro Road. korzystał już ktoś z tego smaru ? jeżeli tak to proszę o jakieś uwagi. link do artykułu Dziś nim potraktowałem łańcuszek. Kumpel, który jeździ na szosie mówił ze na jednym smarowaniu zrobił ponad 300km i żadnych pisków ani nic tym podobnego z napędu mu się nie wydobywało a później musiał już łańcuch zmienić wiec czy wiec dał rade się nie dowiemy chyba, że na naszych doświadczeniach. Ale to tylko szosa a nie teren wiec bez porównania. Odezwe sie za jakiś czas to powiem jak sie spisał.;]
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.