Skocz do zawartości

[koło] Zbyt lekko przykręcone koło - konsekwencje (?)


bva

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam, temat być może trochę na wyrost, bo moze okazac się, ze przesadzam ze swoja lekka schizą...

 

Otóż, wczoraj czyscilem rower i jakoś przy macaniu tylnego koła natknąłem się na lekki luz, który mozna bylo wyczuc bujając kołem na boki ze srednią mocą. Okazalo się, ze szybkozłączka była zapięta, ale dośc lekko - na pewno o wiele lżej niz to zawsze robie - i poprawienie wyeliminowalo ten luz, generalnie jest ok... Jeszcze nie mialem okazji sie przejechac rowerem, ale takie akcje generują u mnie często wlasnie lekki schizy, które niekoniecznie są uzasadnione...

 

Rower to Cube Ltd Pro 29, specyfikacja:

http://www.cube.eu/en/29er/ltd-pro-29/

 

Rower nowy, nie wiem ile dokladnie km moglem tak przejechac, od ostatniego odkrecania kola moze z 200, ale pozniej rower byl w serwisie na przegladzie gwarancyjnym (raczej nie podejrzewam, ze oni mi tak lekko przykrecili koło). Na pewno podczas ostatniego wypadu do lasu mialem przez chwile wrazenie, jakby mi powietrze spadlo.

 

Moje pytania:

- czy mozliwe, ze szybkozłączka z czasem popuszcza ucisk (raczej wątpię, ale pytam dla pewnosci)?

- jakie moga byc konsekwencje jazdy z takim lekko luznym kołem zakladajac te 200 km? Czy jakis element w kole (moze piasta) mogl dostac przez ten czas jakos bardziej w d... i to go osłabi? Czy moze te elementy są na tyle mocne, ze nie ma to kompletnie zadnego znaczenia?

 

Pozdrawiam, b.

Napisano

Nic nie powinno dostać po dupie. Koło oparte jest tak czy siak na ośce i na niej się kręci. Ewentualny problem może wystąpić jak podniesiesz koło i po prostu spadnie, bo nie będzie mocno dokręcone.

  • Mod Team
Napisano

Jeżeli masz haki pionowe to poza wypadnięciem koła nic by mu nie groziło. Przy hakach poziomych skośnych czy też jeszcze innych mogło by sie to skończyć tarciem koła o rame, lub tez wypadnięciem koła. Koło by całkiem raczej na pewno nie wypadło ale jak by wyskoczyło z haków mogło by sie zrobić nieprzyjemnie.

Napisano
Ewentualny problem może wystąpić jak podniesiesz koło i po prostu spadnie, bo nie będzie mocno dokręcone.

Samo nie spadnie. Jak jest słabo dokręcone, to przy mocnym starcie np ze świateł przestawi się o zacznie ocierać o ramę. No chyba, że masz pionowe haki

Napisano

Dzieki za odpowiedzi.

 

Spasc nie spadlo i raczej by nie spalo, mi teraz bardziej chodzi o to, czy sam fakt jazdy przez jakis okres czasu, po terenie, z poluzowanym kolem (to nie bylo tez tak, ze caly zacisk puscił, tylko slabo trzymal, ze lekko sie majdało przy ruszaniu ręką na boki) ma jakis negatywny wpływ na któres podzespoły, przez to, ze koło nie szło idealnie równo. Z drugiej strony, skoro koło sie opiera na oście (jak słusznie zauwazyl Maniek), to ona podczas jazdy dociśnieta mimowolnie do widełek, sprawi, ze koło powinno sie mniej majdać.

 

Ten odchył był na tyle mały, ze w sumie tego nawet nie zauwazylem.

 

Wiecej, jeszcze kilka lat temu, to mialbym to głeboko, ale im wiecej człowiek czyta i widzi, ze sa np. łańcuchy za 20 i za 200 zl, czy widzi rozstrzał cenowy przy innych podzespołach, to ma wrażenie, ze to wszystko powinno być jakieś mega precyzyjne... Wiem, ze to w duzej częsci papka marketingowa, ale jednak jak sie wydaje (przynajmniej dla mnie) kupę kasy na nowy rower, to przy takich akcjach sie trochę schizuje (jest to jeszcze ten wczesny etap, kiedy sie na wszystko bardzo uważa) :]

Napisano

W Skiteamie robili przegląd? Mi tam bardzo lekko przyczepili koło, też w ltd pro29.

 

Mi w poprzednim rowerze przy przednim kole trochę się zniszczył hak-zaciśnięta nakrętka kontująca przy hamowaniu tarła o goleń i zdjęła trochę materiału. Spowodowało to zbliżenie goleni do piasty i uderzanie śrubami tarczy o goleń. W efekcie musiałem założyć podkładkę.

Napisano

Poznański Ski Team :/

 

Przednie sam ściągałem po przeglądzie, do przewozu, ale tylnego nie ruszałem, bo nie musialem - przy takim przeglądzie oni ściagają tylne?

Napisano

Największą szkodą, pewnie będzie deczko otarty lakier pod nakrętką. Hipotetycznie, gdyby oś bardzo pracowała w siedzeniu, jej bicie mogłoby przenosić się na kulki, a te mogłyby uszkodzić bieżnię w piaście i konusy. Ewentualnie, w łożyskach, w zależności, jaką masz piastę.

Napisano

Z głupoty nasmarowałem smarem nakrętkę, (trochę korozji się pojawiło na końcu ośki i przy zakręcaniu smar wszedł na gwint). Rezultat był taki że koło mi się zluowało. Po kilku dniach takiej jazdy uszczerbku na ośce nie zauważyłem. Uszkodzeń farby też nie było. Najwięcej dostały po d...ie V-braki bo się nierówno starły klocki.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...