Skocz do zawartości

[ S A G ] od a do z ... czyli wszystko o regulacji amora


Rekomendowane odpowiedzi

Stary, ja bardzo przepraszam, ale czy do sznurowania butów też potrzebowałbyś filmików z YT? ;)

 

Ustawienie sag to serio jedna z najprostszych czynności przy zawieszeniu.

 

W skrócie - sadzasz tyłek, zdejmujesz tyłek, patrzysz ile się ugięło, pompujesz/spuszczasz, jedziesz.

 

Jeżeli masz widelec o zmiennym skoku, mierzysz na maksymalnym ustawieniu. No chyba, że wybrałeś inne i absolutnie nie masz zamiaru zmieniać, wtedy mierzyłbym na tym ustawieniu.

 

I tyle.

 

Jedyna praktyczna porada - jeżeli wybierasz się w trasę z plecakiem, sag ustawia z plecakiem, bo liczy się całkowita waga jeźdźca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj,,dzieki serdeczne za tyle dobrych i fachowych podpowiedzi, ale mam jeszcze jedno pytanie a wlasciwiwe dwa:

- ProPedal...z czym to sie je,czy jezdzic z ta funkcja wlaczona czy moze nie ?

- czy te same zasady dotycza rowniez ustawiania przedniego amora ? jesli tak to ,co ma byc wlaczone albo jak poskrecane tlumienia itp zeby wogole zaczynac regulacje ,czy ustawic skok na 100 120 czy na 140 ?

 

pytam bo jestem zielony w tych rzeczach a chcialbym w miare dobrze poustawiac sobie amorki .

Dzieki za rady i porady,

Pompke juz kupilem :)

 

Ustawianie zawieszenia faktycznie wymaga trochę zrozumienia zasad działania, w skrócie:

1-ustawienie sagu, żeby amor był bezpieczny (w góry sag większy od zalecanego),

2-ustawienia na max wysuniętym amorze (czyli 140)

3-przeklikać w kierunku firm i slow (nie do końca, ok. 1 obrót żeby odbić) i ustawiać

4-a potem to już dopracowywanie we własnym zakresie żeby szybkość odbicia była a jednocześnie nie za sztywnie

 

Dobrym pkt wyjścia jest właśnie ustawić seryjnie zalecane i potem sprawdzać jak działa tył i przód z innymi ciśnieniami.

Pro pedal to manualne ograniczenie przepływu czynnika z zabezpieczeniem, że jak przywalisz w kamień to się jednak aktywuje. Ja to głównie na asfalcie używałem, w każdych innych warunkach wole mieć tak ustawiony zawias, żeby jednak pracował na siebie (że nie wspomnę o przydatności brajana).

 

Koniecznie znajdź broszurę producenta w necie, tam powinien być manual (albo na YT będzie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ustawianie zawieszenia faktycznie wymaga trochę zrozumienia zasad działania, w skrócie:

1-ustawienie sagu, żeby amor był bezpieczny (w góry sag większy od zalecanego),

2-ustawienia na max wysuniętym amorze (czyli 140)

3-przeklikać w kierunku firm i slow (nie do końca, ok. 1 obrót żeby odbić) i ustawiać

4-a potem to już dopracowywanie we własnym zakresie żeby szybkość odbicia była a jednocześnie nie za sztywnie

 

Dobrym pkt wyjścia jest właśnie ustawić seryjnie zalecane i potem sprawdzać jak działa tył i przód z innymi ciśnieniami.

Pro pedal to manualne ograniczenie przepływu czynnika z zabezpieczeniem, że jak przywalisz w kamień to się jednak aktywuje. Ja to głównie na asfalcie używałem, w każdych innych warunkach wole mieć tak ustawiony zawias, żeby jednak pracował na siebie (że nie wspomnę o przydatności brajana).

 

Koniecznie znajdź broszurę producenta w necie, tam powinien być manual (albo na YT będzie).

 

 

dzieki serdeczne :) wszystko jasne !

 

Stary, ja bardzo przepraszam, ale czy do sznurowania butów też potrzebowałbyś filmików z YT? ;)

 

Ustawienie sag to serio jedna z najprostszych czynności przy zawieszeniu.

 

W skrócie - sadzasz tyłek, zdejmujesz tyłek, patrzysz ile się ugięło, pompujesz/spuszczasz, jedziesz.

 

Jeżeli masz widelec o zmiennym skoku, mierzysz na maksymalnym ustawieniu. No chyba, że wybrałeś inne i absolutnie nie masz zamiaru zmieniać, wtedy mierzyłbym na tym ustawieniu.

 

I tyle.

 

Jedyna praktyczna porada - jeżeli wybierasz się w trasę z plecakiem, sag ustawia z plecakiem, bo liczy się całkowita waga jeźdźca.

 

a co do sznurowania butów to nie wiewm czy kolega wie ze jest setki sposobów na sznurowanie butów ,miedzy innymi takie co gwarantuja ze sie nie rozwiaza :) podac linka ?

 

Stary, ja bardzo przepraszam, ale czy do sznurowania butów też potrzebowałbyś filmików z YT? ;)

 

Ustawienie sag to serio jedna z najprostszych czynności przy zawieszeniu.

 

W skrócie - sadzasz tyłek, zdejmujesz tyłek, patrzysz ile się ugięło, pompujesz/spuszczasz, jedziesz.

 

Jeżeli masz widelec o zmiennym skoku, mierzysz na maksymalnym ustawieniu. No chyba, że wybrałeś inne i absolutnie nie masz zamiaru zmieniać, wtedy mierzyłbym na tym ustawieniu.

 

I tyle.

 

Jedyna praktyczna porada - jeżeli wybierasz się w trasę z plecakiem, sag ustawia z plecakiem, bo liczy się całkowita waga jeźdźca.

 

ale namieszalem,,kurde :) nawalilem odpowiedzi :) sorki ale moze sprobuje pkazac moj rower :)

post-153332-0-96811900-1337342476_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne, podrzuć człowiek całe życie się uczy ;)

 

Ale ja chciałem tylko podkreślić, że to naprawdę żadna filozofia - siąść, zobaczyć ile się ugnie, poprawić jeżeli trzeba i wio.

 

W linku który podałem masz bardzo szczegółowy opis. Może dziwić obszernością, ale jeżeli ma się w głowie, że chodzi tylko o to o ile ugnie się widelec/damper gdy siądziesz na rower, sprawę masz z głowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedz, przejrzałeś chociaż ten artykuł z bB, do którego link zamieścił Sol jako pierwszą odpowiedź? Przeczytaj i rozjaśni Ci się WSZYSTKO. Może poza jednym. Te 20, 30 czy ile tam procent to wartość startowa dla danej dyscypliny. Jeśli Ci takie czy inne ustawienie widelca nie pasuje, kombinuj. Po to masz te wszystkie regulacje.

 

3-przeklikać w kierunku firm i slow (nie do końca, ok. 1 obrót żeby odbić) i ustawiać

 

A nie przypadkiem właśnie na odwrót, by wszystko powyłączać? Najpierw SAG, później tłumienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...