Skocz do zawartości

[Ramy,Rowery 650b] nowe i przeróbki


durnykot

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team

.. bo jest stalowy, czerwony (najszybszy na Wsi), bo na 650b, bo u nas praktycznie nie spotykany, bo nie od "Szpeca" czyli anty globalny, bo ma regulowane haki, wysoką sterówkę (czyli coś dla tych co umieją bez amortyzacji), bo ma nacięcie z przodu a nie z tyłu :), bo taki skromny, wymuskany i błyszczący,a że przy okazji Thomkiem obwieszony....

 

 

Rama w tym przypadku, ale i nie tylko w tym, to rzeczywiście kawał dobrej roboty. Szczególnie łączenia rurek. Wygląda to elegancko, czysto no i co tu dużo mówić kozacko. Jednak ten wideł z przodu to już jest wieś totalna. Thomson masterpieces... no niby fajne, ale co z tego skoro te elementy to ciężkie kowadła są. Nacięcie z przodu? - o czym mowa?

 

Ja bym jeszcze, oprócz tego, co napisał kolega anarchy dorzucił jeszcze: za rurki (jak ktoś się trochę zna, to ta naklejka na ramie dużo powie), za wagę - 9kg (razem z pedałami, co z kategorii "klamot" bezdyskusyjnie go eliminuje, a trzeba pamiętać, że to jest stal), właśnie za użycie haków od Black Cat, no i oczywiście przede wszystkim, za to że został on ręcznie zbudowany od A-Z, tak jak jego właściciel sobie to zaplanował i zamarzył - co, jak podane jest w krótkim opisie, zajęło mu kilka lat.

Któż nie chciałby takiego roweru - całkowicie "pod siebie", pomijając kolegę anarchy i jego Sarnę, dzięki której do podobnych, customowych rowerów wzdychać już nie musi ;) ?

 

Pomogło trochę kolego Pixon?

 

Nie twierdzę, że ten rower jest okropny. Wykonanie ramy jest naprawdę fajne. Całość paskudzi widelec. Waga 9 kg, z jednej strony imponująca, z drugiej strony, to jest rower praktycznie bez napędu? Owszem, że stal, że rozmiar większy, ale to wciąż rower taki właściwie nie wiadomo do czego. Bo właściwie dalej nie wiem dla kogo i po co takie rowery z jedną zębatką z przodu i jedną zębatką z tył są tworzone? Na miasto? Do lasu? Gdzie ludzie zza wielkiej wody na tym jeżdżą? Bo chyba nie stawiają w pokoju przed łóżkiem żeby go tylko podziwiać? Co to za moda na taki zestaw napędowy. Pytam serio gdzie to wykorzystać?

 

Dorośniesz chłopaku, zrozumiesz... A jak nie zrozumiesz to znaczy się że nie ma juz dla Ciebie ratunku... PROFANIE :devil:

Forever young :D jak to ktoś tam śpiewał. Najpierw to muszę zrozumieć do czego taki rower z jedną zębatka miałby mi się przydać. Co prawda stan dróg w Polsce jest coraz gorszy, no ale chyba bez przesad żeby do miasta tworzyć taką jednobiegową torpedę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Pixon, wprost nie mogę uwierzyć, że singiel jest dla Ciebie objawieniem techniczno-estetyczno-moralnym drażniącym Twój umysł i oczy (o sercu nie wspomnę)
Zaraz Twardsi w fachu Ci odpiszą, bo ja tylko miejski singiel jestem ale : bo tak jest prosto, bo bezkolizyjnie, no skupiasz się tylko i wyłącznie na jeździe itd itd bo tak jest ...."fajnie". To kwestia stanu ducha, no inaczej Ci nie odpowiem.
Dla ciekawości przypomnę, że większości tu obecnych jazda na 1x coś tam jeszcze z rok, dwa lata temu wydawało się absurdem...

A co do wagi? A kto by się nią aż tak bardzo przejmował gdy cały rower waży 9kilo??? :) Moja stalówka jest uboga w napęd ale te 1x8 ma, objeżdżam wszystko co potrzebuję, śmiało goniąc przez pola i łąki tych na wypasionych fulach z pierdylionem biegów. Aha, też mam thomsona (masterpice kowadło? no zabawne doprawdy :) ), całość na przyciężkawych obręczach waży około 10,2. To co mam zrobić? Mam się zakatować kluczem do kaset bo w excelu mi AŻ TYLE WYCHODZI? :) Nic, że banana mam na gębie od rana do wieczora no ale te nieszczęsne 10 200 gramów .....

Pixon potrafię Cię zrozumieć, bo znam bardzo wiele osób z podobnym myśleniem. To nie Twoja wina, a ograniczonych "karmicieli" papką rowero-podobną. Zaglądaj tu częściej a będą jeszcze z Ciebie Ludzie :)

ps: a wideł (tak jak pisałem) kowadło do wybijania plomb na drodze
ps2: nacięcie z przodu - detale które cieszą (szczególnie gdy mówimy o stali) - mowa o nacięciu na podsiodłowej przy zacisku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Owszem, że stal, że rozmiar większy, ale to wciąż rower taki właściwie nie wiadomo do czego. Bo właściwie dalej nie wiem dla kogo i po co takie rowery z jedną zębatką z przodu i jedną zębatką z tył są tworzone? Na miasto? Do lasu? Gdzie ludzie zza wielkiej wody na tym jeżdżą? Bo chyba nie stawiają w pokoju przed łóżkiem żeby go tylko podziwiać? Co to za moda na taki zestaw napędowy. Pytam serio gdzie to wykorzystać?

 

Forever young :D jak to ktoś tam śpiewał. Najpierw to muszę zrozumieć do czego taki rower z jedną zębatka miałby mi się przydać. Co prawda stan dróg w Polsce jest coraz gorszy, no ale chyba bez przesad żeby do miasta tworzyć taką jednobiegową torpedę :D

 

 

Masz, czytaj i sie doksztalcaj...

 

http://www.forumrowerowe.org/topic/135538-ssec2013-mistrzostwa-europy-jednobiegowców-wyluzowana-relacja-własna/

 

Zapraszam na Wyspy, zagladnij do Italii, Francji, Beligii lub Niderlandow.

 

Scena jednobiegowa jest tam niejednokrotnie silniejsza niz wielobiegowa.

 

Szacunek...

I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Bo właściwie dalej nie wiem dla kogo i po co takie rowery z jedną zębatką z przodu i jedną zębatką z tył są tworzone? Na miasto? Do lasu? Gdzie ludzie zza wielkiej wody na tym jeżdżą? Bo chyba nie stawiają w pokoju przed łóżkiem żeby go tylko podziwiać? Co to za moda na taki zestaw napędowy. Pytam serio gdzie to wykorzystać?

 

Na wszystkie zadane pytania znajdziesz odpowiedź w tym eksperymencie. 5-ciu amerykańskich rajderów MTB z różnym doświadczeniem wskakuje na SS i ujeżdża trasy, które dotąd pokonywała na swoich rowerach z biegami i opisuje swoje wrażenia. Poza tym relacja Ivana też na pewno będzie bardzo przydatna. Takie rowery nie są do stania przed łóżkiem.

 

PS. SS to dla Ciebie nie napęd? :huh:  Toż to jedna z podstawowych idei napędzenia roweru w ponad 200-letniej historii cyklizmu, która nadal żyje i jest kultywowana! (piszę to jako ogólnik, do moderatora największego forum rowerowego w Polsce)

Blog+Derailleur+photos+002.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

Nacięcie z przodu? - o czym mowa?

Się rozchodzi o to,ze ,jak Anarchy napisał, nacięcie w górnej części rury podsiodłowej jest od strony kierownicy, a nie, jak w większości rowerów, od strony koła. Czyli , reasumując, woda ma ograniczoną możliwość wniknięcia do środka. Syntace ma taki gadżet,który ogranicza to zjawisko. Używam i polecam.

picture1375_Syntace.jpg

SS to nie tylko techniczne zagadnienie,ale i pewnie stan umysłu oraz styl życia. Albo jeździsz na SS ,albo nie. W tym przypadku działanie jest czysto zerojedynkowe. Zresztą subkultury ,które wytworzyły się wokół SS są na tyle silne,że mają dosyć silny wpływ na modę i styl życia. Oczywiście należy mieć na względzie,że SS to początek wszystkiego,ale nie popadajmy w skrajność twierdząc,że KAŻDY musi o tym pamiętać,wiedzieć i mieć styczność.

 

Najpierw to muszę zrozumieć do czego taki rower z jedną zębatka miałby mi się przydać

 

Po prostu do jeżdżenia- nie doszukuj się w tym filozofii. Jest po prostu inaczej. A na pewno w zimie na śniegu jest lepiej.

Konkludujac- idea w takich pojazdach nie tkwi w ich uniwersalności,masie czy komforcie ,ale w indywidualizmie ,"niespotykalnosći" i realizacji własnej zajawki. Taki rower nie musi się "przydawać", on ma być,jeździć i cieszyć. Tylko i aż tyle.

 

Tak baj de łej- ten koleś na zdjęciu u Adamosa właśnie zmienia biegi. Willier miał coś takiego ,nie?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Scott i Giant też wycofują/ograniczają 26". Jeszcze 2 lata i dział 650B będzie działem podstawowym działem razem z 29" a 26" zostanie dla grawitantów ;)

 

Co do idei singlespeeda - dla kogoś to może być "stan umysłu", ale dla mnie rozwiązanie musi być praktyczne. Gdybym mieszkał w Warszawie (okolica niemal płaska jak stół) pewnie rozważyłbym taki napęd w rowerze dopracowo-asfaltowym. Mam jednak nachylenia w okolicy i jeżdżę na 1x8. Co za przyjemność niszczyć kolana SS na 4% podjeździe?

Pomysł terenowego roweru SS w ogóle do mnie nie trafia. Nie rozumiem, czemu ludzie sobie życie utrudniają w imię "kultowości". No chyba że to rowery do godzinowych przejażdżek wokół domu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Pomysł terenowego roweru SS w ogóle do mnie nie trafia. Nie rozumiem, czemu ludzie sobie życie utrudniają w imię "kultowości". No chyba że to rowery do godzinowych przejażdżek wokół domu.

 

 

Masz rację... Nie rozumiesz jeśli wypisujesz takie banialuki :P

 

Szacunek...

I.

 

 

PS

 

A-co tam, jak prywata, to prywata...

 

http://www.team29er.pl/artykuy/50/788-jeden-narod-jedna-partia-jeden-bieg-czyli-abc-singlowego-29era

 

 

PPS

 

A żeby nie było tak zupełnie oftopicznie to...

 

... Scott Genius LT

 

Scott-Genius-LT-2014-002.jpg

 

Full HMX Carbon Frame

Fox 34 170mm Kashima + Fox Nude C/TC/D Shock

TwinLoc System Lockout/135mm/170mm Travel adjust.

650b Syncros Tubeless Ready wheelset (25mm internal width)

Shimano XTR 203mm/180mm rotors,

Rockshox Stealth Reverb

Internal cable routing

X01 Groupset

Syncros Carbon 35mm 760 mm bars

Integrated Chain guard and Downtube protection

12.3KGs

 

6 i pół kilo jurków...

 

Materiał z Bikemagic

 

Szacunek...

I.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Pixon, wprost nie mogę uwierzyć, że singiel jest dla Ciebie objawieniem techniczno-estetyczno-moralnym drażniącym Twój umysł i oczy (o sercu nie wspomnę)

Zaraz Twardsi w fachu Ci odpiszą, bo ja tylko miejski singiel jestem ale : bo tak jest prosto, bo bezkolizyjnie, no skupiasz się tylko i wyłącznie na jeździe itd itd bo tak jest ...."fajnie". To kwestia stanu ducha, no inaczej Ci nie odpowiem.

Dla ciekawości przypomnę, że większości tu obecnych jazda na 1x coś tam jeszcze z rok, dwa lata temu wydawało się absurdem...

 

W mieście ok, ponieważ teren jest bardziej jednorodny. ale w terenie według mnie to jest absurd. Bo jak można się cieszyć jazdą na rowerze kiedy co drugi podjazd na Wzniesieniach Łódzkich musiałbym podchodzić, wychodzę na rower cieszyć się jazdą - NIE chodzeniem. Jeśli chciałbym wszystko podjeżdżać, to albo by kolano musiało mi się składać w drugą stronę, albo dobrać takie przełożenie, że na płaskim odcinku bym kolanami w brodę się walił od wysokiej kadencji.

 

 

PS. SS to dla Ciebie nie napęd? :huh:  Toż to jedna z podstawowych idei napędzenia roweru w ponad 200-letniej historii cyklizmu, która nadal żyje i jest kultywowana! (piszę to jako ogólnik, do moderatora największego forum rowerowego w Polsce)

SS to jak najbardziej napęd do jazdy po mieście. Nie widzę możliwości zastosowania tego po niby płaskiej Łodzi, a co dopiero w górach. Nie wiem jak można siebie tak katować i doprowadzać do uszczerbku na zdrowiu swoje kolana.

 

Się rozchodzi o to,ze ,jak Anarchy napisał, nacięcie w górnej części rury podsiodłowej jest od strony kierownicy, a nie, jak w większości rowerów, od strony koła. Czyli , reasumując, woda ma ograniczoną możliwość wniknięcia do środka. Syntace ma taki gadżet,który ogranicza to zjawisko. Używam i polecam.

 

SS to nie tylko techniczne zagadnienie,ale i pewnie stan umysłu oraz styl życia. Albo jeździsz na SS ,albo nie. W tym przypadku działanie jest czysto zerojedynkowe. Zresztą subkultury ,które wytworzyły się wokół SS są na tyle silne,że mają dosyć silny wpływ na modę i styl życia. Oczywiście należy mieć na względzie,że SS to początek wszystkiego,ale nie popadajmy w skrajność twierdząc,że KAŻDY musi o tym pamiętać,wiedzieć i mieć styczność.

 

To nacięcie w istocie jest bardzo ładne. Generalnie ta rama jest super wykonana, gdyby nie ten koszmarny wideł.

 

Z twoim drugim akapitem akurat jestem w stanie się zgodzić, ze SS to bardziej stan umysłu, styl życia, kultura, a może też i trochę lansowanie pewnych wzorców.w światku kolarstwa. To również cała otoczka mody, pewnych zachowań wśród ludzi -subkultura. Nie neguje tego, tak samo jak nie neguje ostrokołowców. itp. Rowery takie mogą się podobać, głównie przez swoją prostotę, a co za tym idzie elegancję.

 

cytuje fragment ze strony którą podał IvanMTB

 

Czyste, nieskażone kablami, oporami pancerza, przerzutkami i innymi rowerowymi klamotami linie jednobiegowca mogą urzekać miłosników ascezy.

 

TAK! To jest to! Kiedyś gdy będę już miał garaż wypełniony rowerami na szosę, w teren do treningów, w góry to z pewnością nie zabraknie w nim takiego singla na pięknej ramie stalowej w wykonaniu minimalistycznym.

 

Co do idei singlespeeda - dla kogoś to może być "stan umysłu", ale dla mnie rozwiązanie musi być praktyczne. Gdybym mieszkał w Warszawie (okolica niemal płaska jak stół) pewnie rozważyłbym taki napęd w rowerze dopracowo-asfaltowym. Mam jednak nachylenia w okolicy i jeżdżę na 1x8. Co za przyjemność niszczyć kolana SS na 4% podjeździe?

Pomysł terenowego roweru SS w ogóle do mnie nie trafia. Nie rozumiem, czemu ludzie sobie życie utrudniają w imię "kultowości". No chyba że to rowery do godzinowych przejażdżek wokół domu.

 

Popieram w 100%

 

 

...

 

 

Jako moderator, chciałbym powrócić do tematu omawianych tutaj nowinek rowerowych o 650b. Nie wiem czy już było, ale Author również zapowiedział wejśćie w świat 650b i zlikwidował najwyższy model aluminiowej ramy Egoist z 26" i przeniósł ten model do 650b. Jest nareszcie mocowanie typu PM. Czekam z niecierpliwością na tę ramę, bo sam się zastanawiam czy by nie spróbować nowego rozmiaru

http://www.team29er.pl/start/rowery/1020-author-2014-pierwsze-przecieki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Powyższy Scott bardzo ładny, przy okazji jestem ciekaw czy wrócą do zawieszenia jak przed kilkoma laty (czyli czterozawias), ich bój ze Specem trwał długo, dziś walczyć już nie muszą.. bardzom ciekaw w kótrą stronę to pójdzie
A przy okazji -pamiętacie początek tego wątku - zważywszy na info scotta czy gianta - czy przyszłość w rozmiarze TYLKO 650 i 29 nie wygląda realniej? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Genesis też wypuszcza ramkę zwaną Latitude LT pod średnie koło - Reynolds 631, pod 120mm skoku, główka ramy 44mm, 31.6mm sztycy, niestety żadnych dokładniejszych info o geo nie posiadam, swoją drogą dziwne że nie wspominają o tym na swym blogu a rama u dystrybutora już "wisi". Cena £374.99, dostępna będzie od początku Września, w kolorze czarno - pomarańczowym...

 

 

POZDRo-:ver

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powyższy Scott bardzo ładny, przy okazji jestem ciekaw czy wrócą do zawieszenia jak przed kilkoma laty (czyli czterozawias), ich bój ze Specem trwał długo, dziś walczyć już nie muszą.. bardzom ciekaw w kótrą stronę to pójdzie

A przy okazji -pamiętacie początek tego wątku - zważywszy na info scotta czy gianta - czy przyszłość w rozmiarze TYLKO 650 i 29 nie wygląda realniej? :)

No i pozbyli się powalonego dampera ... info od KTM jest takie samo co do 26" ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

...należy przy tym pamiętać, że to nie mareczki kultowe typu Rocky Mountain (który chyba dwa lata temu wycofał się z 26) ale marki globalne bijące kase na modelach klasy średniej i taniej. I tu jestem najbardziej ciekaw "przemian". Tanie obręcze 650, drutowane opony idt itd itd...
I nagle się okaże, że jak 29 było "objawieniem" dla przemysłu rowerowego i motorem sporych zmian tak 650  będzie skuteczną brzytwą odcinającą się ostatecznie od "prastarego wzorca roweru MTB.
Zaprawdę ciekawe czasy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację... Nie rozumiesz jeśli wypisujesz takie banialuki :P

No nie rozumiem. To już sam zdołałem ustalić :D

 

Żeby dopowiedzieć kontekst: przez rower terenowy rozumiem rower górski. Swoim rowerem górskim najbardziej lubię targać całodniowe wyrypy górskie i regularnie zabieram się na takie. Metodą prób i błędów ustaliłem, że 1 bieg na takie zabawy, to przynajmniej 1800% za mało. I z tego punktu widzenia nie będzie mi dane zrozumieć idei MTB na SS.

 

I godzę się z tym niezrozumieniem i będę z nim żył :) I może zostawmy już SS.

 

Przejrzałem wstecz wątek i wygląda na to, że średniokołowa kolekcja Gianta umknęła temu wątkowi...

 

Wywiad i marketingowy bełkot jest tu: http://www.pinkbike.com/news/650B-For-All-Giants-Elite-Level-Mountain-Bikes.html

 

Dokładniejszy opis tu: http://www.bikerumor.com/2013/08/01/giant-launches-extensive-line-of-27-5-mountain-bikes-for-both-men-and-women/

 

i na amerykańskiej stronie Gianta, którą bikerumor wielokrotnie linkuje.

 

To tak w kontekście dużych marek rezygnujących z kół 26" mi się przypomniało. Ja myślę, że wiele firm z radością pozbędzie się jednego rozmiaru. Logika wskazuje na 26", które w ramach promocji dużych i średnich kół zostało już dość mocno zohydzone. Niemodne jest i chyba płacz po nim będzie za cichy, aby je utrzymać teraz przy życiu...

 

...za pięć lat wróci, jako "nowe" odkrycie przemysłu rowerowego ;)

 

Jako że odpowiadam IvanowiMTB, kończę następująco:

 

Szacunek...

M.

:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Giant był pokazywany choć to obecne zaprezentowanie całej kolekcji jeszcze nie. 
Za 5 nie, za dziesięć lat. Psychologia sprzedaży mówi, że po około dekadzie towar wycofany zaczyna tracić w pamięci ludzi złe elementy a pozostaje jako "stare, dobre, sprawdzone". Przy dołożeniu do tego, że na ogół dekadę temu byliśmy młodsi, radośniejsi i mniej obarczeni problemami robi z takiego obiektu (z automatu) obiekt westchnień i kultu.
26" wróci wraz z kultem BMXa, ET i lat 80 w USA.
A może będzie z nim tak jak z V-kami - że umrą śmiercią naturalną i nigdy nie odrodzą się z popiołów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

A może będzie z nim tak jak z V-kami - że umrą śmiercią naturalną i nigdy nie odrodzą się z popiołów

Się Anarchy letko mylisz- fałki się odradzają w kolarstwie szosowym- wystarczy spojrzeć na konstrukcje Ridleya na przykład.  Wydaje mi się jednak,ze rozmiar 26" nie stanie się przedmiotem kultu w jakiejkolwiek formie za owe 10 czy 15 lat. Obecny ,dosyć agresywny marketing, zmiecie 26" z rynku tak jak telewizory LCD zmiotły z planety modele CRT mimo ewidentnych wad LCDków. Tak na dobrą sprawę ekspansja rozmiaru 27,5 to efekt tylko i wyłącznie chęci dodatkowych zysków producentów. Niestety.

Czytajać ,ze kolejna firma skreśla 26" z oferty budzi we mnie spory niesmak - NAGLE firmy twierdzą,że rozmiar znany od wieków jest tym ,na co wszyscy czekali,a rozmiar obecny ( czyli 26") jest z urzędu zły i kiepski. Jeśli uważają,że rezygnacja będzie odebrana jako przejaw aktywności rynkowej i nowoczesności, to IMO są w dużym błędzie. Będzie to po prostu przejaw sztucznego wytwarzania popytu na produkty. 

To tyle co chciałem napisać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...