Skocz do zawartości

[Ramy,Rowery 650b] nowe i przeróbki


durnykot

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team

... a i samo hasło "największe łożyska" to tez bujda, no bo przypomnijmy panom Lynskeyom (co zaczęli wyglądac a nie jakościowac ramy) oparacie wahacza w I-drivie :) No niech ktoś to przebije :)

tak naprawdę chłopaki sobie uprościli robotę - te same łożyska, ta sama mufa, jeden nóż do cięcia rur, jedna maszyna.... ale dobrze się sprzeda jak się dorobi do tego ideologię :)

..a sam rower co by nie zrzędzic do reszty - miły oku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Nie każde, istnieją takie które są zaprojektowane do pracy w pewnym zakresie kątowym. Stosuje się je na przykład w klapach samolotów. Któryś, nie mogę sobie przypomnieć który, producent ram nawet się chwalił takimi od F16. ;) Może Santa albo Intense...

 

Marin się kiedys chwalił że w swoich fullasiach, jeszcze QUAD w wersji pierwszej, miał łożyska lotnicze zaprojektowane do pracy w danym przedziale kątowym...

 

Szacunek...

I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak naprawdę chłopaki sobie uprościli robotę - te same łożyska, ta sama mufa, jeden nóż do cięcia rur, jedna maszyna.... ale dobrze się sprzeda jak się dorobi do tego ideologię :)

A niech sobie upraszczają. Jeśli przy okazji upraszczają życie użytkownikowi, to chwała im za to.

 

Ładne bydle... 140mm skoku i lekko powiększone koło. Chciałbym taki na góry :P

Zawieszenie na moje niewprawne oko najprostsze z możliwych. Jeśli nie wybitne, to może przynajmniej niezawodne ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
A niech sobie upraszczają. Jeśli przy okazji upraszczają życie użytkownikowi, to chwała im za to.

..przy szczególnie "dobrych" łożyskach suportu jakimi raczy nas od dłuższego czasu siemano tylko zacierać rączki z radochy. Praktycznie od czasów wielowpustów z 95 roku idzie im coś nie tak.

Słabe uszczelnienia, kulki drobnej średnicy, i w dodatku jak dobrze tu zauważono -nie do takiej pracy zaprojektowane.

Co do zawiechy rzeczywiście prostota ujmuje, na szczęście to tytan bo tożsame rozwiązania wykonaniu bontragera/treka bardzo lubiło pękać w miejscu elastycznego fragmentu górnego pióra (chyba dwa nawet takie zalegają u mnie w piwnicy). Jak dla mnie gdyby to dolne pióra się uginały było by "prawie" idealnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,malutkie pytanko w sprawie sprzętu na 650 b,co sądzicie o Scott Genius 720 ,i nie chodzi mi o kesz lecz o walory tego sprzętu vs KTM lycan 651b.Z góry dzięki za zwrócenie uwagi na wady pierwszego i drugiego roweru,pomożecie rozwiać wątpliwości?

Pozdrawiam,ps mam nadzieję że nie popełniłem żadnej gafy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze w tym temacie nie doradzamy(...)

 

...a po drugie najlepszym przyjacielem google, ja na przykład nie katałem żadnej z tych maszyn a teoretyzować o nieznanym nie zamierzam ;)

 

Poza tym wszystko ok :thumbsup:

 

Smacznych świąt i wesołych jajek wszystkim! :)

 

 

POZDRo-:ver

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
Pozdrawiam,ps mam nadzieję że nie popełniłem żadnej gafy.

 

Kolego niestety popełniłeś gafę :) Tego typu tematy wrzucamy tutaj: http://www.forumrowerowe.org/forum/27-roweryramy/

 

Aha i jeszcze jedna mała rada. Jak będziesz zakładał temat, to napisz dokładnie o jakie wątpliwości Ci chodzi, bo to są jeszcze mało popularne rowery :D i niewiele osób będzie się mogło tutaj rozpisywać o ich wadach czy zaletach. ;)

 

Smacznych świąt i wesołych jajek wszystkim!

 

Nawzajem! :):thumbsup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieco świątecznie nadal: Santa, chociaż nie Claus tylko Cruz zapodało Bronson'a w karbonie jak i alu...150mm skoku, podobno jeźdzcy Syndykatu już się nie mogą doczekać Enduro World Series. Ciekawą opcją jest bike builder - można sobie skomponować rower a nie byc skazanym na jedynie wybór producenta...

 

bronson-carbon-2.jpg

 

I nawet filmik ukręcili i to jaki - aż mnie łydka smali:

 

SANTA CRUZ BRONSON on Vimeo

 

 

POZDRo-:ver

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Kłaniam,

 

No i wszystko byłoby git, bo a) Chilecki, b ) ogólna dobra prasa Świętokrzyżowców i VPP2...

 

... jednakże mnie ciagle martwi to:

 

 

vpp2linkage.th.jpg

 

Birac pod uwagę rosnacy rynek rozmaitych ochronek na dolne ogniwo moge nie być odosobniony w swoich wątpliwościach...

 

Szacunek...

I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Ivan, czepialstwo przez Ciebie przemawia....

Rower jak rower- opony, dwa koła, łańcuch, plątanina rurek między kołami.... jakieś kabelki, srelki i duperelki...

 

 

 

Ma ktoś zbędny pieniądz jakiś? Ktoś nerkę potrzebuje? Dziecko szt 2?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Ojtam, ojtam czepialstwo...

Poprostu znam swój mało wyrafinowany styl jazdy :icon_mrgreen:

 

Jak dla mnie najważniejsza informacja została zapodana w 1:03. Cedric z powrotem w siodle :)

 

... to ja sobie dalej zamalkontence. Pewnie że filmik wydechowy, ale TACY rajderzy to nawet na Wigry3 by zachwycili :P

 

Szacunek...

I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

wsadzę kij w mrowisko może, a może to na zupełnie inny - nowy - wątek

ale.. dziś nie jestem już kompletnie przekonany "jak to było" .....dziesiąt lat temu

jak było 20 wiem, sam zaczynałem i podpatrywałem tych lepszych

 

Rzecz w tym, że zawsze twierdziłem podobnie jak Ty Rulez: "no nie ma większych harpaganów nad chłopaki z początków MTB"

Takie mieli mizerny sprzęty a taaakie cojones!

Do czasu gdy jakąś chwilkę temu z rozrzewnieniem oglądałem podobne zawodu DH, koniec 80 początek 90. Ale w tym samy dniu zapuściłem jeszcze "Seassona" "Roama" i "ten nowy nowojorski o kurierach z kamerą na kasu" :). Zaprawdę baaardzo wiele dzieli to co kiedyś robiono na rowerach od tego co dziś się "wyczarowywuje". A ścieżki sprzed 2-3 dekad ...no cóż, większośc z nas pewnie mogła by się na tym rozgrzac co najwyżej dzisiaj.

Ale może byc tak, że kompletnie się mylę i za mało się naoglądałem w życiu.

 

Co zaś się tyczy przytaczanego roweru, w sumie jesli ktoś ma walic tym wahaczem równie dobrze powinien marwtic się o suport i koronki-bo chyba trzeba na drwala wszystkie pniaki i kamienie pokonywac żeby to poniszczyc. Nie w tej skali ale podobny "problem" ma spec (w fulach) z linkami-idą wygięte w łuk pod suportem, mocno odstając. Też się lękałem, że potnę na kamieniu, bryzgający olej z przewodu zacmi me oka, a szalejąca linka przedniej przerzutki przetnie tętnicę. Nic jak na razie się takiego nie wydarzyło.

Pozostaje kwestia szczelności ułożyskowania ale to chyba powinna jakaś prosta osłonka załatwic.

No ale każdy Ivan jest Kovalem swojej drogi - jeden zrobi to na przełajce, drugi fatbajkiem ugrzęźnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

To się wszystko zgadza kolego anarchy - ewaluował sprzęt, umiejętność budowania i przygotowywania ścieżek i torów pod efektowne zjazdy, a co za tym wszystkim idzie - umiejętności riderów. Nie twierdzę, że Ci najlepsi sprzed 2-3 dekad nie mieli skilla, ale niestety nie mieli go na czym pokazać i udowodnić. Do tego dochodzą jeszcze dzisiejsze umiejętności "pokazania" tych wszystkich obrazów - rożnego rodzaju kamerki, ujęcia z wielu miejsc, kadrowania, efektowne slow-motion, itd. Przeciętny widz nie zwraca na to uwagi, ale to właśnie te efekty najbardziej cieszą oko (np. slow-mo z 2:11 min promocyjnego filmiku Bronson'a - prawda, że cieszy oko ostrzenie sobie przez ridera kijka na kiełbaski? :D)

Oczywistym, że w starszych filmikach tego nie zobaczymy i dlatego "optycznie" to wszystko wygląda słabiej.

W dzisiejszych czasach po prostu można dużo więcej pokazać, czego przykładem może być znany wielu, poniższy filmik

 

 

PS. Winą za OT obarczam kolegę anarchy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Skoro OT to OT...

 

Świat się zmienia i wielu dziesiejszych wymiataczy nigdy nie posadziło tyłka na sztywniaku, od dzieciństwa śmigali fullasiami. Czy to znaczy że są gorsi, albo z miękciejszej gliny ulepieni? Niesadzę... Wystarczy popatrzyć jakie trasy, z jaka werwą i predkością robią...

 

Ale żeby nie było tak zupełnie OT.

 

Nowy, węglowy Bronson na "haku"

 

Santa-Cruz-Bronson-Scale-Shot-600x450.jpg

 

Sporo ponad 13.5kg

 

Szacunek...

I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie wierze, mój Proper jest lżejszy a szału tam nie ma...

 

Co do OT: nie ma się co oszukiwać - tak stare jak i nowsze filmiki to raczej elita i zawodowcy a więc niestety inny level od najlepszych tutaj wymiataczy... Któż chciałby oglądać moje nędzne popisy w ślimaczym tempie na trasie nikłej trudności, o niebo lepiej wyglądają Steve, Cedric i inni którzy ostro kręcili chyba jeszcze w stadium larwalnym ;)

 

POZDRo-:ver

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Panowie, ale trasy DH lub Ęduro dzis a 20 lat temu to dwie zupełnie inne planety- abstrahując od braku pojecia Ęduro w tamtych czasach ( i cokolwiek to oznacza dziś).Podejrzewam,że niektóre odcinki np. na Rychlebach byłyby wtedy traktowane jako "no f...king way",a dziś patrzymy na nie jako "średniośrednie".

Enyłej, mam wielki szacunk dla tamtych gości....

Trochu ciężki ten węglowy Bronson- co nie zmienia faktu ,że bym go przygarnął jednak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...