jo_jacek Napisano 18 Marca 2006 Udostępnij Napisano 18 Marca 2006 Wczoraj jak jechałem zaniepokoiły mnie dwie rzeczy, które już kiedyś w tej piaście wystąpiły tzn. jedną z nich już kiedyś zaobserwowałem. Mianowicie jadąc na przełożeniu 4 i 3 z przodu 2 i wciskając mocno w pedały jest terkot naprawdę denerwujący. Jak na 5 się bardzo postaram tez się wydobywa taki dźwięk tylko że po cichu. Na małej zębatce z przodu trudniej o to bo idzie trochę mniejsze przeciążenie ale tez się da. Kumpel mi mówi, że to mogą być zapadki. Wczoraj czyszcząc rower zdjąłem łańcuch zakręciłem kołem czyli kaseta się kręciła razem z nim - wszystko ładnie pięknie nic nie słychać. Założyłem łańcuch i w trakcie cykania kasety słychać co jakiś czas jakiś strzał czy cos takiego - takie strzyknięcie. Wcale mi się to nie podoba. Doszedłem do wniosku ze trzeba by przeczyścić bębenek. P.s Moja piasta to LX i ma zrobione ok. 1200-1500km 1.Czy to coś innego ? 2.Dużo taka naprawa może kosztować ? 3.Może jestem w stanie sam to zrobić ? 4. Jak w takim stanie zrobię jeszcze z 50-60km to coś się stanie ? (w niedziele za tydzien mam male zawody miejscowe i tam jest z 10km lasem a do tego czasu jeszcze przydało by sie wykrecic kilka kilometrów i potem bym to wyczyścił ale nie wiem czy to nie grozi jakim trwałym uszkodzeniem.) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sebekfireman Napisano 18 Marca 2006 Udostępnij Napisano 18 Marca 2006 Czy te strzyknięcia nie występują w momencie gdy zaczynasz pedałować? (tzn jedziesz rowerem, przestajesz pedałować, rower jedzie sam, zaczynasz pedałować i w tym momencie słychać to strzyknięcie) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jo_jacek Napisano 18 Marca 2006 Autor Udostępnij Napisano 18 Marca 2006 Wiem że jak jechałem pare razy usłyszałem strzyknięcie i to chyba nawet w tedy kiedy zaczynałem pedałować. Ale to nie to o czym myslsiz. Rozrózniam to strzyknięcie od zablokowania zapadek - tego że mog zacząc pedałować. na razie brykam, zaniedługo kolega ze mną to zrobi tzn. on bedzie rozbierał a ja patrzył jak to wygląda - nie miałem nigdy okazji otwierać bebenka :] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
teddo Napisano 19 Marca 2006 Udostępnij Napisano 19 Marca 2006 Podobno fajna zabawa jest z serwisowaniem bębenka ..... chętnie bym sie tego nauczył, ale niestety na razie wszystko u mnie działa, więc nie ma co dla zabawy majstrować w działającym sprzecie tym bardziej jakbym miał to robić pierwszy raz.... :-) Może macie jakieś własne porady/doświadczenia dotyczące serwisowania bebenka?????? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzybek Napisano 19 Marca 2006 Udostępnij Napisano 19 Marca 2006 Mi też coś trzeszczało w bębenku i po rozebraniu okazało się że zapadka się rozsypała, tylko że po 10.000km w piaście shimano C 201. Rozebrać bębenek to żadna filozofia, z wielotrybem nakręcanym to dopiero zabawa, nie pogubić tych kuleczek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Putek Napisano 26 Marca 2006 Udostępnij Napisano 26 Marca 2006 Zobacz czy kaseta sie rusza równolegle względem szprych... złap za kasete obiema rekami i poruszal do gory i do dolu jezeli sie rusza to znaczy ze masz luzy na bebenku... ja tak mialem... koszt naprawy w serwisie kolo 25zl tez takie przerazliwe trzaski, ale jest już ok Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.