Mentosik Napisano 14 Maja 2012 Udostępnij Napisano 14 Maja 2012 Witam, Jako iż to mój pierwszy post chciałbym wszystkich przywitać. Dawno temu kupiłem rower Giant GSR500 ( rama 23,5 cala )niestety swoje już przejechał i ostatnio osprzęt zaczyna zawodzić. Mam pytanie czy warto wymienić cały osprzęt w tym rowerze czy bardziej "opłacalne" jest kupno nowego roweru. Jako iż jestem wysoką osobą 198cm oraz nie jestem zbyt lekki 120KG co byście polecili. Jeżeli chodzi o kupno to spodobał mi się http://rove.pl/rowery-kolekcje/rowery-cube-2012/cube-tour-2012/rower-cube-nature-pro.html oraz http://rove.pl/rowery-kolekcje/rowery-cube-2012/cube-tour-2012/rower-cube-tonopah-pro.html Jeżeli chodzi o wymianę osprzętu to pozostałaby rama oraz hamulce V-brake które ostatnio zamontowałem reszta do wymiany. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin1212127 Napisano 14 Maja 2012 Udostępnij Napisano 14 Maja 2012 Witam, nie opisałeś do czego używasz roweru, jakie mniej więcej robisz przebiegi i jaki masz budżet, ale pewnie większość Ci powie że lepszym rozwiązaniem będzie kupno nowego roweru. Sam niedawno pisałem podobny temat, tyle że mój rower nie jest jeszcze jakiś stary i nie mam tak wiele do wymiany... Przy tak dużym obszarze zmian, przyzwoite części do twojego roweru i tak będą drogie. Ramę pozostawiasz starą a przy twoich gabarytach na pewno lepiej byś się czuł na fabrycznie nowym rowerze. Nie mówiąc już o gwarancji i tym że miałbyś jeszcze drugi rower na przykład do jakiś "gorszych" tras. Mam nadzieje że pomogłem, i że coś wniosłem do tego tematu. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tannat Napisano 14 Maja 2012 Udostępnij Napisano 14 Maja 2012 Aż się zalogowałem... Stałem dokładnie przed takim samy dylematem w zeszłym sezonie. Jestem szczęśliwym posiadaczem GSR500 - rocznik bodajże 1999. Do rzeczy. Roweru używam raczej trekingowo. Trochę lekkiego terenu. Nie lubię błota i downhillu. Rocznie ok. 2000 km. Rower uczciwie konserwowany sprawował się dobrze. Części wymieniałem zawsze na podobne (nie upgradowałem go nigdy specjalnie - nie miałem do tego chęci ani smykałki). Dopiero w zeszłym sezonie założyłem V-brake. Przełom nadszedł zeszłej jesieni kiedy rozwaliłem tylne koło. Zacząłem się interesować tym, co jest na rynku. Czytałem o piastach, obręczach, szprychach i sam wybrałem mocny zestaw dla siebie (też ważę ok 100 kg). Potem poszło drugie koło. Jak już kupiłem koła to pomyślałem nad napędem. Wymieniłem na Alivio. Całą zimę przy nim grzebałem i sprawiało mi to radochę. Nie opisałeś obecnego stanu roweru. Mój był przyzwoity. Ze starego została rama, amor i kierownica. One też pewnie w przyszłym sezonie pójdą do wymiany Taniej byłoby kupić jakąś używkę, ale nie żałuję. Co do Twoich propozycji "sklepowych" to są rowery z dużo wyższej półki nić GSR 500 i tak łatwo i tanio nie dojdziesz do tego poziomu na zasadzie "modernizacji" Powodzenia, jakąkolwiek drogę wybierzesz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mentosik Napisano 14 Maja 2012 Autor Udostępnij Napisano 14 Maja 2012 Jako iż wsiadłem na rower po długggggiej przerwie mam zamiar wrócić do starych nawyków, czyli jazda zarówno po asfalcie jak i po lesie/ szutrowych trasach. Góry mnie nie interesują gdyż kondycja już nie ta a do tego dziecko w domu i chciałbym aby oglądało tatę w jednym kawałku . Dystanse to co 2 dni po 20 KM+. Jeżeli chodzi o budżet to księgowy ( żona ) bez problemu lyknie 3500 na http://rove.pl/rowery-kolekcje/rowery-cube-2012/cube-tour-2012/rower-cube-nature-pro.html a 5000 za http://rove.pl/rowery-kolekcje/rowery-cube-2012/cube-tour-2012/rower-cube-tonopah-pro.html będzie trzeba troszkę popracwać. Jako iż ostatni rowek kupiłem i aktywnie go używałem ponad 10 lat chciałbym aby nowy sprzęt też tyle posłużył. Oczywiście dbam o sprzęt czyli czyszczenie i konserwacja to podstawa. Nie cierpię jak coś mi piszczy lu zgrzyta w rowerze. I teraz pytanie czy warto inwestować w Cube tonopah czy lepiej zaoszczedzic 1500 i wydac na cos innego?? Jakie są plusy wydania tej dodatkowej kasy? podsumowując: wzrost 198 waga 120 teren: asfalt/ park/ las budrzet przedzial od 3500 do 5000 nie mogę edytować... Mój GSR był kupowany za biednych czasów studenckich za kasę która gdzieś się tam zarobiło. Teraz już nie muszę aż tak mocno się szczypać ale bez przesady. Jego stan określam na rama cała troszkę porysowana ale dzwona mocnego nie miała. reszta niestety swoje przejechała nie wiem ile km ale troszkę tego było i tak jak pisałem do wymian byłoby wszystko poza ramą która najlepiej byłoby pomalować na nowo a najpierw dospawać parę elementów. pozdrawiam i czekam na dalsze podpowiedzi ciągle się lamie pomiędzy zakupem osprzętu a kupnem nowego. Księgowy już się oswoił z faktem iż wpadnie mu środek trwały na stan domowy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rzezniol Napisano 15 Maja 2012 Udostępnij Napisano 15 Maja 2012 Powiem tak ... W zwszłym roku stawiałem na nogi mojego GSR 300... Możesz go zobaczyć klikając w rower pod moim nickiem ... Dziś nie żałuję żadnej złotowki wydanej na ten rower bo ... Jak dla mnie ta konfiguracja i rozmiar jest piekielnie wygodna na miasto w dojazdach do pracy, rekreacji z dzieciakiem ... Jakość pracy osprzętu poszybowala w kosmos w porównaniu do starej konfiguracji i idealnie pasuje do mojego przeznaczenia tego roweru. Fakt osprzęt klasowo przewyższa rame ale to też ma swoje plusy ... Będę miał kaprys wymienię rame i mam klasowy rowerek (w sumie amor też ale takie stery nic z tym nie zrobie). Rok jazdy (powrotu do nawyków) pozwolił mi okreslić czego oczekuje od jazdy na rowerze, i gdzie jestem fizycznie ... Po roku poskładałem drugi rower - "ściganta" do XC. Masz w perspektywie fajna kase do wydania ... Jak już dziś wiesz czego chcesz i nie chcesz dwóch rowerów kup nowy rower ... Jak nie wiesz ... Zainwestuj w ten ... Rozkręć sie zachoruj na cykloze... z czasem do pozostalej części kasy dozbieraj złota i kup/poskladaj nowy ktory idealnie sie wpisze w twoje potrzeby. A stary zostaw na dojazdy do pracy, po bułki, na zimę. Tak jak ja mam aktualnue Pozdro TapaTalk'nięte z Andka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mentosik Napisano 15 Maja 2012 Autor Udostępnij Napisano 15 Maja 2012 Dziękuję za wasze opinie i rady. Co zrobię teraz to podjadę do jakiegoś sklepu rowerowego i przymierze się do tego CUBA aby zobaczyć jaka będzie pozycja czy będzie się różnic od obecnej. I rozpocznę pertraktacje z księgową Czyli albo zostanie na Cube Natural PRO albo CUBE Tonopah. Czy ewentualnie możecie polecić coś na podobnym osprzęcie w 2 kategoriach Natural PRO oraz Tonopah?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mikolajpod Napisano 24 Maja 2012 Udostępnij Napisano 24 Maja 2012 Ja na twoim miejscu bym się jeszcze zastanowił czy dla jazdy po asfalcie i parku po 20km warto wydawać 5k na rower. Myślę, że spokojnie wystarczyłby rower poniżej 3000zł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.