Skocz do zawartości

[zdrowie] ból odcinka lędźwiowego kręgosłupa


kubah135

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

witam!

 

przeczytałem już podpięty temat o postawie na rowerze, szukałem innych pomocnych tematów, wiele razy zmieniałem ustawienia siodła mostka i nic nie pomogło więc postanowiłem napisać.

 

Generalnie mam uraz kręgosłupa właśnie w odcinku dolnym jeździłem na sztywnej ramie Trek 4400 z wysoką główką tj ok 17 cm i postanowiłem dla moich pleców zrobić lepiej i kupić ramkę amortyzowaną, kupiłem Poison'a Arsen'a od tego czasu zaczęły się problemy po przejechaniu ok 20 km pojawia się ból w dolnym odcinku kręgosłupa, na poprzednim rowerze jeździłem czasem trasy po 120km i było ok.

 

W Poison'ie głowka ma wysokość ok 11 cm ale dołożyłem podkładki dystansowe, więc rury sterowej nie skracałem pozycja na tym rowerze jest bardzo wyprostowana, pionowa także teoretycznie przy moich problemach powinno być ok ale nie jest.

 

Mam nadzieję, że mi pomożecie ponieważ na tej maszynie oprócz tego jednego mankamentu jeździ się super i nie chciałbym jej zmieniać na starą ramę.

 

Z góry dziękuję

Pozdrawiam

Napisano

Moja rada to ustawienie pozycji jak najbardziej, albo nawet identycznej, podobnej do poprzedniej. U mnie jest podobnie, jezeli zmienie nachylenie mostka, dam siodło blizej/dalej to zaczynaja mnie bolec plecy. Dopasuj pozycje, nawet minimalne zmiany dadza efekt.

Napisano

Dokładnie jak wyżej. Nie idzie wykombinować nic innego, jeśli na poprzedniej ramie wszystko było w porządku (i nadal w tej kwestii nic się nie pozmieniało), to w tej aktualnej musisz dążyć do jak najbardziej zbliżonej postawy w stosunku do starej ramy. Kombinuj z długością/nachyleniem mostka, przesunięciem przód/tył siodła. Najpierw te wszystkie odległości może pomierz miarą, a następnie staraj się w jakiś sposób to spasować (bo jakieś różnice na pewno będą występować, tego całkowicie nie wyeliminujesz)

Napisano

U mnie pomógł mostek 90mm i 30st. wzniosu czyli wyżej kiera i bliżej. Próbowalem też 70mm i ten sam wznios i ból już był gdyż kiera w takim zestawieniu była minimalnie niżej. Siodło przesunięte nawet o 0,5cm w przód/tył potrafi zrobić różnicę. I to samo tyczy się również jego wysokości. U mnie po podniesieniu siodła o 1cm ból się pojawił od razu. Po podniesieniu o 0,5cm był przez chwilę ale po kilku jazdach przeszedł. Malutkie różnice w ustawieniach robią duże różnice w oddziaływaniu na kręgosłup.

  • 3 tygodnie później...
Napisano

Powiem tak - mi pomogło przesunięcie siodła jak najbliżej mostka. Wpadłem na to przypadkiem. Dodam że na L5-S1 oraz wyżej mam przepukliny , oraz bulging disc. Pozycja na rowerze dość sportowa (pochylona) , mimo to zero bólu.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...