[koła] jakie części do trekkingowego roweru?

[BONUS]

Chcę kupić koła do Authora Classica. W tej chwili mam kola 28" z 36 szprychami. Ważę 80 kg a rocznie robię około 1500-2000 km. W temacie jestem zielony, ale słyszałem że ważne są piasty w rowarze, a przy okazji wypadałoby zmienić też obręcze, bo fabryczne Author wstawiał jakieś słabiutkie oraz szprychy.

 

W sklepie rowerowym polecono mi:

 

piasty Shimano LX za 219 zł za przód i tył

komplet srebrnych szprych Champion z nyplami za 115 zł na 2 koła

srebrne obręcze MAVIC i jeśli się nie mylę, był to model T224 za 95,00 złsztuka

zaplatanie gratis, czyli w cenie części

 

Obecnie uzywam fabrycznych, słabiutkich obręczy jakie były w Classicu. Przejechałem na nich 2000 km i są w idealnym stanie, widać delikatnie eksploatuję rower, tylko po asfalnie, nie skaczę, nie pokonuję krawężników i w związku z tym, zastanawiam się czy wybrać zaproponowaną opcję czy coś zmienić. Sprzedawca zapytany czy lepiej dopłacić do piast czy do obręczy stwierdził, że jak chciałbym dopłacić, to lepiej wybrać jeszcze mocniejsze obręcze, bo piasty LX w moim przypadku będą wystarczające.

 

Jak sądzicie, czy brać taki zestaw, czy dopłacić? Jeśli dopłacić do do obręczy czy piast? Jaką żywotność mają piasty LX a jaką XT?

 

I pytanie jajważniejsze, czy wogóle warto wywalać fabryczne piasty i obręcze ze szprychami skoro po 2000 km są w idealnym stanie? Czy i w czym odczuję wydatek 520-550 zł ?

[zechu]

I pytanie jajważniejsze, czy wogóle warto wywalać fabryczne piasty i obręcze ze szprychami skoro po 2000 km są w idealnym stanie? Czy i w czym odczuję wydatek 520-550 zł ?

 

Hmmm.....skoro kola są w idealnym stanie-to nie ma sensu wywalac takiej kasy!! a przebieg 1500-2000 trekkingowej jazdy to jest cale nic dla roweru. Jezdzij zdrowo az zauwazysz ze kola zaczynaja czesto sie centrowac albo piasta luzy łapac-a i pamietaj oczywiscie o smarowaniu piast:) przy takim przebiegu raz do roku na wiosne wystarczy w zupelnosci

[sebekfireman]

Ja powiem tak - jeżeli koła te co masz są w pełni sprawne to nie ma co tego wymieniać. Jak się rozwalą to dopiero wtedy można myśleć o wymianie.

 

A co do tego co polecili Tobie w sklepie to wg mnie troszkę przesadzili - do jazdy turystycznej po asfalcie proponować piastę LXa i szprychy Champion to według mnie niepotrzebnie zawyżony wydatek.

Na Allegro w cenie około 200 zł jesteś w stanie kupić komplet nowych kół które przy twojej jeździe wytrzymają wiele lat.

[Blue]

Pomijając juz fakt ze niezle sobie policzyli za ten zestaw . Za taką kase mozna miec o wiele lepsze kółka . Jak twoje kola sa ok, a nie zalezy ci strasznie na wadze[jak tyle jezdzisz to pewnie ci nie zalezy zbytnio...pozatym to kola 28" co samo mowi za siebie ] ja bym ich nie wymienial.

[BONUS]

Masz rację, też tak myślałem. Jest jednak podstawowe ALE. Widziałem u znajomych rowerki z lepszymi piastami i one się LEKKO, bez NAJMNIEJSZYCH oporów kręciły, a moje delikatnie hamują za sprawą uszczelnienia najprawdopodobniej. Niby to lekko chodzi, ale jak się porówna do dobrych kółek, to moje chodzą cięzko, co nie znaczy ze ich fizyczny stan jest zły. Wizualnie wyglądają idealnie, tylko nie kręcą się jak koła z wyższej półki.

 

Ja powiem tak - jeżeli koła te co masz są w pełni sprawne to nie ma co tego wymieniać. Jak się rozwalą to dopiero wtedy można myśleć o wymianie.

 

A co do tego co polecili Tobie w sklepie to wg mnie troszkę przesadzili - do jazdy turystycznej po asfalcie proponować piastę LXa i szprychy Champion to według mnie niepotrzebnie zawyżony wydatek.

Na Allegro w cenie około 200 zł jesteś w stanie kupić komplet nowych kół które przy twojej jeździe wytrzymają wiele lat.

 

Racja,ale ja chciałbym lepsze, przecież NA TYM FORUM się pisze że piasty są ważne i że powinny być dobre. Mi się wydaje ze w moim rowerku własnie koła sa najsłabszym ogniwem i dlatego chciałbym je zmienić.

 

 

Pomijając juz fakt ze niezle sobie policzyli za ten zestaw . Za taką kase mozna miec o wiele lepsze kółka .

 

Jak pytałem innych sprzedawców, to jeszcze wyższe ceny podali, wszyscy chcą droższe sprzedać a nie doradzić wg moich potrzeb.

 

Mam jeszcze jedno pytanie. Czy w praktyce stosuje się takie rozwiązania, ze na tylnej osi jest koło z np. XT i obręcz T520 a z przodu słabsze, np. piasta LX i delikatniejsza obręcz np. T224. Czy raczej będzie to źle wyglądac i takich rzeczy się nie robi?

[Blue]

Zrobic mozna, czemu nie przednie kolo moze byc slabsze. Jak maja piasty to sie nimi pobaw ;] serio mnie np zaskoczyly mavicki, jak rusyzlem kolo i sie krecilo i krecilo i krecilo ;]....

[sebekfireman]

Widziałem u znajomych rowerki z lepszymi piastami i one się LEKKO, bez NAJMNIEJSZYCH oporów kręciły, a moje delikatnie hamują za sprawą uszczelnienia najprawdopodobniej.

Może masz zbyt mocno skręcone konusy.

 

Wizualnie wyglądają idealnie, tylko nie kręcą się jak koła z wyższej półki.

Hmmm - nie wydaje mi się aby kręcenie zależało od tego z jakiej półki są koła. To wszystko zależy od nasmarowania, czystości oraz stanu łożysk i bieżni.

 

Racja,ale ja chciałbym lepsze, przecież NA TYM FORUM się pisze że piasty są ważne i że powinny być dobre.

Do jazdy turystycznej Acery lub Alivio są bardzo dobre i zdecydowanie wystarczą i będą służyc długie lata. No ale jak chcesz lepsze to musisz coś ciekawego wybrać z górnej półki

[Platek]

te obręcze to najprawdopodobniej Alexrims Ace18 - czy żeczywiście sa takie złe?

Już pisałem o tym w kilku watkach ale w rowerze Dziewczyny mam podobny problem do Twojego i też jak suię zastanowiłem nad cena nowych kółek to dopiero sie zastanowiłem głębiej...

z tym, żeby on e w trasie (odpukać) nie zaskoczyły swoim zachowaniem..

pozdrawiam.

[BONUS]

Może masz zbyt mocno skręcone konusy.

 

Zwracałem na to uwagę gdy rower był nowy i serwis sprzedawcy nie pomógł, twierdząć ze ten typ tak ma, że piasty się dobrze kręcą i MAJĄ RACJĘ, ale to nie jest to, co oferuje LX.

 

 

Hmmm - nie wydaje mi się aby kręcenie zależało od tego z jakiej półki są koła. To wszystko zależy od nasmarowania, czystości oraz stanu łożysk i bieżni.

 

Czyste one zapewne są, a co do smarowania to sam nie wiem czy piasty się smaruje? Czy więcej szkody nie zrobię nowym LXom rozkręcając je i smarując? Przecież one fabrycznie mają smar i on się nie ulatnia... W instrukcji do samochodu też jest napisane, aby piasty smarować, ja tego nigdy nie robię, mimo że auto ma już 185 kkm na liczniku. Jak to się na do "rowerowych" przebiegów?

 

 

Do jazdy turystycznej Acery lub Alivio są bardzo dobre i zdecydowanie wystarczą i będą służyc długie lata. No ale jak chcesz lepsze to musisz coś ciekawego wybrać z górnej półki

 

To będzie LX a na tył LX lub XT znalazłem dobrą ofertę na tylne kółko: piasta XT + obręcz Alivio T520 ze szprychami DT. Koło już zmontowane za 250 zł, chyba się skuszę, ale zobaczymy.

[Karbon]

Jak już się zdecydujesz składać koła to polecam tanie i bardzo dobre piasty Joytec Novatec (200 zł komplet), na łożyskach maszynowych. Są dwie wersje, jedne wyglądają jak niskiej klasy Shimano, a drugie jak Campagnolo.

Obręcze Rigida Weinmann ZACC 2000 po 50 zł sztuka.

Szprychy zwykłe 2,0 mm.

I tym sposobem masz piękne kółka za 330 zł. Jeszcze kwestia zaplecenia i wycentrowania.

Ja bym nigdy nie kupił kół w komplecie, tak samo jak gotowego roweru. Zawsze się przepłaca i nie ma się wpływu na części składowe i jakość złożenia.

EDIT: Kupujcie tylko piasty na łożyskach maszynowych. Żadne !! kulki nie będą się toczyły tak jak maszynówki, nie będą tak bezawaryjne i trwałe.

Nawet szosowe Shimano Dura Ace i Campagnolo Record toczą się gorzej niż Novatec!! Dlatego wszystkim piastom Shimano i Campagnolo mówie "won". Używam teraz American Classic (58 gram przód, 205 gram tył - masa nie możliwa do osiągnięcia przy kulkach, bo za mało materiału).