Skocz do zawartości

[rower] Unibike Evolution 06


Gość wlkp

Rekomendowane odpowiedzi

Może u Ciebie :D u mnie chyba okej :) Teraz rowerek czeka w sklepie i czeka na nową korbe :D bo niebyła dokrecona i reklamacja do unika poszła bo sie ujekopała podczas jazdy :mrgreen: ale to nie przycmiło tego ze rower WYPAS. jak bedzie na chodzie zerobie wycieczke 50 km i napisze jak sie sprawia ale po przejechaniu wczoraj 5km po lesie i zjezdzie z fajowej góry stwierdzam ze jest SUPER. nie kumam narzekania na amor., mi sie podoba i wystarcza :D mimo tego ze waze duuuzo to niedobija :]

 

Pozdro

Otuż to - trza katować rower do pierwszego przegląd, żeby wszystko co by miało się zepsuć się zepsuło ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja moje pomykadło kupiłem sobie 4 dni temu i jak na razie nie jeździłem wiele na liczniku tylko 70 km ale rowerek FULL WYPAS jedyne jakie mam zastrzeżenia do nigo to to że podczas skrętu kierownicą w lewo pancerz na lince od tylnego hamulca zaczepia o jedną ze śrub przy kierownicy i linka razem z pancerzem wychodzi z ramy przez co chwilowo tracę tylny hamulec i przerzutki z tyłu się rozregulowały ale jutro myknę nim do serwisu i mam nadzieję że mi to zreperują ;] Jestem bardzo z niego zadowolony. Wczoraj byłem nim w lesie i muszę powiedzieć że oponki na zjazdach po grubej warstwie liści trzymają rewelacyjnie. a a propos oponek to jak to jes z tymi szerekościami na jimmi`ch pisze że mają 2.1 szerokości a ja porównałem je z michelinkami mojej siostry 1.95 i były takie same na szerokość. Więc albo któraś numeracja jest zaniżona albo któraś zawyżona. Wiecie może coś na ten temat?

 

PS na zjeździe z górki ustanowiłem mój nowy rekord prędkości tj 60.9 poprzedni wynosił 54.3 :))

POZDRAWIAM GooFY

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie nie ma takiego problemu. Wszystko rewelka. Napraw jak najszybciej tylnią hample tzn. te linke bo jak śmigasz z górki i nie masz tylnego to masakra. Przedni jest tak wyżyłowany , że jak go użyjesz podczas zjazdu z górki to OTB gwarantowane i może jeszcze co gorszego.

 

Pozdrówko ostrzegawcze :mrgreen:

miłej jazdy i gratulacje z wyboru swietnej maszyny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No w moim Evo Disc po przejechaniu 200 km sie przerzutka przednia rozregulowała.. pojechałem do servisu i mi zrobili ze zdziwieniem ze po 5 dniach sie rozregulowała... Wczoraj na wycieczce z kolegami byłem niemiło zaskoczony :) :) troche rower wytelepałem na gorkach i dołkach :D i stało się... cała tylna tarcza mi sie odkręciła..... chwała Bogu ze to było 10 km od domu :/ to jakos dojechałem.. Piasta chyba bedzie do wymiany bo sie jedna ze śrub mocujących tarcze złamała i została w środku.... :033: Jutro jade z tym na servis i ciekawe co mi powiedza .. No cuż ich problem.. mogli wszystko zrobic i podokrecać...

P.S rower mam o 3 tygodni ;|

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam mam pytanko jestem laikiem jeżeli chodzi o rowery ale chce w czwartek kupic evolutiona mam pytanko waze 115 kg i mam 180cm wzrostu czy waga nie bedzie miala wpływu na rowerek tzn czy felgi to wytrzymaja i reszta komponentów?? jazda bedzie rekreacyjana z góry dzieki za odpowiedz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... Ja przy 183cm waze nieco ponad 90kg i z czystym sumieniem moge stwierdzic, ze felgi i rama dosyc dobrze znosza moja jazde.

 

Przyznam ze roweru specjalnie jakos specjalnie nie oszczedzam (w 2tyg zrobilem juz prawie 500km), oczywiscie przy kraweznikach, korzeniach staram sie zwalniac itp. Ale ostatnio mialem pare takich przypadkow, ze bylem pewien ze scentrowalem kolo lub polamalem szprychy - raz podczas zjazdu nie zauwazylem korzenia (byl przykryty lisciami) i przy predkosci okolo 35km/h na niego wjechalem, a dwa to ostatnio wieczorem wracalem do domu, bylo na tyle ciemno ze nie zauwazylem kraweznika i wjechalem w niego z calym impetem z predkoscia okolo 40km/h (notabene to byla droga rowerowa :| ). W obu przypadkach od razu sie zatrzymalem zeby obejrzec kolo czy moge dalej jechac i ku mojemu zdziwienu wszystko bylo w porzadku. W poprzednim biku na 100% z felgi mial bym osemke i nie mial bym kilku szprych. Konstrukcja ramy rowniez wytrzymala (nie jest ona cieniowana co jeszcze bardziej czyni ja trwalsza). Jednak lakier jest zupelnie do niczego... Nawet nie wiem kiedy na tylnich widelkach zrobilem gleboka na okolo 0,5mm ryse :/ Oczywiscie od podporki lakier rowniez jest juz poobcierany i z przodu zauwazylem ze zaczyna sie wycierac od pancerzy.

 

Dzisiaj przejezdzajac przez Brzózki (k. Szczecina) przez jakies 2km ciagnelem po brukowanej drodze i z przykroscia musze stwierdzic ze cos zaczelo sie dziac z przednim kolem, czasami wydaje jakies dziwne dzwieki (na moje oko to szprychy sie poluzowaly i trzeba je ponaciagac - mam nadzieje, ze to nie piasta :/ ) I tutaj minus dla amorka, nie dosc ze podczas jazdy po tym bruku prawie wogole nie reagowal (pod koniec nie czulem juz rak), to jeszcze zaczal lapac luzy (albo to stery sie poluzowaly).

 

To chyba tyle jezeli chodzi o wytrzymalosc Evo :P

 

Btw. nie wiem czy zauwazyliscie, ale ten rower ma jakos za bardzo przeniesiony do tylu srodek ciezkosci... albo mi sie tak wydaje :P

Edytowane przez RemiQ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej. Jestem na maksa szczęśliwy :(. Dziś korbe dostałem nową i już jeździłem,. Przejechałem 17 km i co nieco mogę powiedzieć. Jeździłem dziś tylko po mieście. Hmm. WYPAS. Kultura jazdy na baardzo wysokim poziomie. Jest to mój 1 rower z amorem i jak dla mnie śmiga elegancko , ale na zimie wymieniam. Super sie maszyna prowadzi , opony nieźle trzymają tylko na asfalcie dość głośnoo. Mam chyba jakieś minimalne luzy na tylnym kole , nie wiem czemu. Podjade sie zapytam w czwartek w serwisie. ALe jeździ się wyśmienicie. Liczniczek też się sprawujee :P:):D. Jest GITT. Nabiłem już 17 km. Maks speed 41.2 km/h. Na luzie z małej górki. Myślem , że przyzwoicie.

Jutro wiecej km. zrobie i napisze. Jutro może też fotki będą.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam evo z 3 miechy i jestem bardzo zadowolony:) dokonalem kilka zmian:spd, licznik, lampka, koszyczek, klocki ze zmiennymi okladzinami, neopren i troche naklejek. niedlugo wstawie fotki. a Wy co zmienialiscie? Naszczescie nie mam wiekszych problemow(na poczatku tylko felgi-dosciagniecie szprych zalatwilo sprawe) pozdrawiam wszystkich evofanow;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

postaraj sie troche bo ostrość to jest chyba tobie obca :) możesz dorzucić jeszcze jakieś foty swojego evo z terenu, z trasy

Edytowane przez kamykyo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj zauważyłem że linke przy tylnim hamulcu mam już popękaną lekko(musiało ta być o d początku bo rower kupiłem 2 tygodnie temu) :/ Poza tym wydaje mi się jakby tylnie koło lekko "odbijało". Mam nadzieję że w serwisie to wszystko naprawią/wymienią

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę przepraszam Was bardzo za te fotki. Postaram się jutro zabrać cyfraka na wyprawę. Jak rodzice pozwolą tom wezme aparat i foty lepsze będą. U mnie chyba w porządku. Jak wykryć czy z kołamo wszystko okej ??

 

 

kołami*

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś jak jechałem , to przednie koło złapało luz :/ zaczeło latac na boki. Przykreciłem tym czymś z boku koła , z drugiej mańki tesh i sie trzymałoo , ale musiałem co jakis czas dokrecac. Jak to skutecznie dokrecić ??

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdz lepiej czy to nie rozkręciło CI się tam gdzie się łączą szprychy. To miejsce gdzie przechodzi śruba mocująca całość do amortyzatora (sory, ale nie wiem jak to wyjaśnić).

 

Mi też koło zaczęło latać i to było powodem, dokręciłem na trasie rękami i od 2 tyogodniu się trzyma :)

 

A jeżeli chodzi o dokręcenie koła do amortyzatora to spróbuj troszke mocniej i powinno się trzymać .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie. Bo jak tym takim czyms dokrece co jest z boku koła to sie trzyma i jest wporzo. Dokreciłem MOCNO i jest git. Okazało sie mozna było dokrecic wiele mocniej niz było wiec na pewno będzie sie trzymac,. Jutro mam ochote sie wybrac w trase około 50 Km sam. Mozecie mi powiedziec czy nie bede mial niespodzianek z bajkiem pomijajac złapanie gumy? Jakii prowiant zabrać ?? Sorry , ale ja nie doświadczony:P

Sorki za OFFTOP

Pozdroo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...